Bierze olej 800ml/1000km co robioć?
szczerze mówiąc.. wątpie, nawet gęstrzy olej (bo takie są te ze stajni Quaqer state) cudów niezrobi. Ja teraz jeżdze na shelu już 2 rok, valvoline używałem jako przejściówki z minerala (jakiego ktoś lał) na półsyntetyk jakim jeżdzę docelowo.. i o maxlife nic złego powiedziać niemogę, ale to tylko olej.
Chyba że ktoś ma większe doświadczenia....
Chyba że ktoś ma większe doświadczenia....
- Od: 10 mar 2007, 17:55
- Posty: 574
- Skąd: Pisz
- Auto: 626 GEA 2,0 DOHC
no cudów nie oczekuję, ale każda zmiana na plus jest ważna jeśli tylko zacząłby mniej brać po wymianie na konkretny olej, chociaż pól szklanki mniej na 1000km. Zastanawiam się teraz bo gość w miejsciwiści obok ma KF`a z przebiegiem 66tys mil, ale mój portfel na to niemożliwe
Bo ten litr na tysiaka to przeraża
Bo ten litr na tysiaka to przeraża
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
no to już dużo..
to wychodzi 10l do wymiany do wymiany.. czyli silnik do remontu.
może warto nad tym pomyśleć jeżeli masz zamiar dłużej pojeździć.. cuś koło 8stówek pewnie pęknie, ale będziesz miał żyletę na 4-5lat.
Wiesz ja tego niepolecam ale słyszałem że są takie dodatki do oleju, w stylu motodoktor, które uszczelniają silnik, jest to jednak rozwiązanie na chwilę, jakbyś np za rok rozważał sprzedaż.. to oczywście nieuczciwe wobec kupującego, ale.. niektórzy tak robią.
Musiałbyś poszukać więcej info, ale to chyba pochodne teflonu, które w kontakcie z powietrzem (miejsca nieszczelne) robią z oleju substancję galaretowatą.. potem jak spuszczasz olej to takie fluki lecą.. ale doraźnie podobno działa.
to wychodzi 10l do wymiany do wymiany.. czyli silnik do remontu.
może warto nad tym pomyśleć jeżeli masz zamiar dłużej pojeździć.. cuś koło 8stówek pewnie pęknie, ale będziesz miał żyletę na 4-5lat.
Wiesz ja tego niepolecam ale słyszałem że są takie dodatki do oleju, w stylu motodoktor, które uszczelniają silnik, jest to jednak rozwiązanie na chwilę, jakbyś np za rok rozważał sprzedaż.. to oczywście nieuczciwe wobec kupującego, ale.. niektórzy tak robią.
Musiałbyś poszukać więcej info, ale to chyba pochodne teflonu, które w kontakcie z powietrzem (miejsca nieszczelne) robią z oleju substancję galaretowatą.. potem jak spuszczasz olej to takie fluki lecą.. ale doraźnie podobno działa.
- Od: 10 mar 2007, 17:55
- Posty: 574
- Skąd: Pisz
- Auto: 626 GEA 2,0 DOHC
MadziaForever napisał(a):Wiesz ja tego niepolecam ale słyszałem że są takie dodatki do oleju, w stylu motodoktor,
A co może pomóc motodoktor na wciśnięte pierścienie w tłoki i olej przedostający się do komory spalania ? Jak
wyciśnie pierścienie z tłoków i przywróci fabryczną sprawność silnika
dziwne pytanie
to robi kisiel z oleju, dlatego silnik bierze mniej ..na dłuższą metę, bezsensu..
ja bym robił remont silnika, bo używany kupić też nigdy się niewejdzie.. ale wszystko zależy od kasy. 10l od wymiany do wymiany to nie żarty.
powtarzam, tylko sygnalizuję że takie wynalazki są. nie że zachęcam do użytku.
dziwne pytanie

to robi kisiel z oleju, dlatego silnik bierze mniej ..na dłuższą metę, bezsensu..
ja bym robił remont silnika, bo używany kupić też nigdy się niewejdzie.. ale wszystko zależy od kasy. 10l od wymiany do wymiany to nie żarty.
powtarzam, tylko sygnalizuję że takie wynalazki są. nie że zachęcam do użytku.
- Od: 10 mar 2007, 17:55
- Posty: 574
- Skąd: Pisz
- Auto: 626 GEA 2,0 DOHC
mariusz_sti napisał(a):chociaż pól szklanki mniej na 1000km
mariusz_sti napisał(a):mój portfel na to niemożliwe
mariusz_sti napisał(a):Bo ten litr na tysiaka to przeraża
Jak i tak nie masz zamiaru nic z tym robić to może po prostu lej tańszy olej. Zamiast tego Mobila 10W/40 dolewaj jeden z najtańszych półsyntetyków w tej lepkości na rynku: http://habi.pl/a54-orlen-oil-super-semisynthetic-10w-40
Krzywdy silnikowi tym olejem na pewno już nie zrobisz, a i parę złotych zostanie w portwelu
Olej ten kosztuje 1/3mniej niż Mobil i ma aprobatę m. in. PORSCHE
Jak czytam takie wypowiedzi, ze palil mi 2 l oleju na 1000k i zrobilem remont za 1700 zl, i juz mi pali polowe tego, to mi sie z calym szacunkiem smiac chce...
najprawdopodobniej masz p prostu do zmiany pierscienie olejowe i tyle.. a zamiast pytac sie o na tyle powazna sprawe na forum, ktora to sprawa moze miec podloze bardzo rozne i nikt na forum tu nie da 100% gwarancji o co chodzi, to trzeba znalezc DOBREGO mechanika, ktory wie co robi na swoim terenie i do niego jechac.
Po prostu...
Moja mazda palila litr na 300 km
Po wizycie u mechanika i wydaniu lacznie z materialami ok 800 zl nie pali wcale i zaczela cichusio pracowac (a juz przejechalem 500 km). Jak mechanik wie co robi, to zrobi.
najprawdopodobniej masz p prostu do zmiany pierscienie olejowe i tyle.. a zamiast pytac sie o na tyle powazna sprawe na forum, ktora to sprawa moze miec podloze bardzo rozne i nikt na forum tu nie da 100% gwarancji o co chodzi, to trzeba znalezc DOBREGO mechanika, ktory wie co robi na swoim terenie i do niego jechac.
Po prostu...
Moja mazda palila litr na 300 km

grabu122 napisał(a):Zamiast tego Mobila 10W/40 dolewaj jeden z najtańszych półsyntetyków w tej lepkości na rynku: http://habi.pl/a54-orlen-oil-super-semisynthetic-10w-40
Krzywdy silnikowi tym olejem na pewno już nie zrobisz, a i parę złotych zostanie w portwelu usmiech
– haha i sie nie dziwcie ze po zalaniu takiego oleju jest zonk



Marcin
- Od: 23 wrz 2008, 17:58
- Posty: 155
- Skąd: Łomża
- Auto: Mazda 323f BA 1998r. Special Edition 1.5 16V
Adaś napisał(a):A co może pomóc motodoktor na wciśnięte pierścienie w tłoki i olej przedostający się do komory spalania ? Jak
to tez sluszna uwaga.. jak dziurka nie leci olej to wypycha nad pierscienie, wterdy peirscienie sie zapiecaja i wgniataj w tlok bo GESTY OLEJ je tam wgniata!!! ale wy i tak bedziecie z5 dusic zwyklym olejem, to nie golf!!!! golf by bral olej na sinteticku a mazda nie bierze na sintetiku po remoncie, dopuki sie nie zaleje gestym. Inny silnik i konstrukcja!!! wasze auto, to ze mechanicy najwiecej remontuja audi 80 i tam zalewaja mineral bo tam mozna to wy nie sluchajsie sie takiego mechanika bo on sie na mazdzie nie zna!!!. Wasz cyrk wasze małpy.
Marcin
- Od: 23 wrz 2008, 17:58
- Posty: 155
- Skąd: Łomża
- Auto: Mazda 323f BA 1998r. Special Edition 1.5 16V
Aa wy zastanawiacie sie nad wymiana motora? Tak kupcie motor za 500 zl, i skoro 3/4 forumowiczow ma padniete silniki lub mialo to po [tiiit] kupywac silnik nie wiadomo jakiego pochodzenia, i napewno zniszonego po wczesniejszym zalaniu mineralu. Wiec tak silnik 500 zl, transport 100 zl, wlozenie silnika przez warsztat 1000 zl, wymiana oleju z olejem 220 zl, zalanie plynu chlodniczego i plyn chlodzniczy 150 zl + ponad 100 zl na usuniecie usterek z silnika ze zlomu. = 2170 zł a no i do tego niezbedny remont bo silnik ze zlomu napewno bedize bral olej wiec doliczmy 1700zł razem 3870zł , a sama naprawa u dobrego mechanika w ktory zna sie na mazdach i zaleje odpowiedni olej max 1700zł wasza jedna wyplata i samochod cyka. Jak poznac mechanika czy sie zna na mazdzie? Spytacjie go jaki olej by zalaz po remoncie do z5. Jesli odpowie mineral lub tani pol syntetyk szukajcie innego warsztatu, Jesli odpowie bardzo dobry pol syntetyk, lub dobry syntety, przeznaczony do silkikow wysoko obrotowych umowcie sie na remont. naprawa wlasnego silnika 1700zł – naprawa i wlozenie silnika ze zlomu 3870zł korzysc to ma tu tylko zlomiarz, bo zarobil kase na frajerze. poczytajcie to co ja napisalem i wydrukujcie, znaiescie do seriwu mazdy, zobaczycie kto ma racje. pomagam gg 173185
Marcin
- Od: 23 wrz 2008, 17:58
- Posty: 155
- Skąd: Łomża
- Auto: Mazda 323f BA 1998r. Special Edition 1.5 16V
Marcin1990 napisał(a):grabu122 napisał:
Zamiast tego Mobila 10W/40 dolewaj jeden z najtańszych półsyntetyków w tej lepkości na rynku: http://habi.pl/a54-orlen-oil-super-semisynthetic-10w-40
Krzywdy silnikowi tym olejem na pewno już nie zrobisz, a i parę złotych zostanie w portwelu usmiech
– haha i sie nie dziwcie ze po zalaniu takiego oleju jest zonk killer po waszych teorich sie chce normalnie smiac!!! jak zalejecie tani i mineralny olej to napewno bedzie go bral, dlaczego? czytajcie uwaznie!!! W TLOKU JEST MALUSIENKA DZIURKA DO SPLYWU OLEJU, JAK ZALEJECIE ZWYKLY I DO TEGO GESTY "MINERALNY" OLEJ TO NIE PRZELECI PRZEZ NIA BO TA DZIURKA JEST WIELKOSCI IGIELKI WIEC JAK COS GESTEGO PRZELEJECIE PRZEZ DZIURKE ZROBIANA IGIELKA? NIE MA MOZLIWOSCI WIEC OLEJ PODBIJA DO GURY I WALI PERSCIENIAMI, DLATEGO WAM DYMI, I PRZEWAZNIE NA ZIMNYM BO JAK SILNIK JEST ZIMNY TO I OLEJ GESCIEJSZY I DYMI!!!
Kolego czytaj ze zrozumieniem

Wcale nie napisałem, że na tym tanim Orlenie 10W/40 będzie brał mniej oleju
jak ktoś kupił już silnik w takim stanie i dolewa co trochę, a nie ma zamiaru narazie go remontować.... to żaden olej nie pomoże, ale przynajmniej można dolewać coś tańszego.
według Ciebie jest owiele lepiej co 4 dni dolewac olej? na tydzien musisz kupic litr oleju.... juz nie wspomne o spalaniu bo jest owiele wieksze, i tym wstydzie z rana. Nie wiem jak ty jezdzisz... jezeli 3 razy w tyg i krotkie odcinki to moze Ci sie nie oplaca, u mnie nie ma dnia zeby mazda stala, jak bierze olej to pali ze 2 litry wiecej na 100km czyli ponad 9 zl na 100km i z tego 5 zl dolewka szklanki oleju. ja bym musial co 2 dni wyrzucac 15 zl w to. A tak wydalem 500zl i mam spokuj. Pod maske zagladam jak mi sie skonczy plyn od spryskiwaczy. 
Marcin
- Od: 23 wrz 2008, 17:58
- Posty: 155
- Skąd: Łomża
- Auto: Mazda 323f BA 1998r. Special Edition 1.5 16V
Marcin1990 napisał(a):według Ciebie jest owiele lepiej co 4 dni dolewac olej? na tydzien musisz kupic litr oleju.... juz nie wspomne o spalaniu bo jest owiele wieksze, i tym wstydzie z rana. Nie wiem jak ty jezdzisz... jezeli 3 razy w tyg i krotkie odcinki to moze Ci sie nie oplaca, u mnie nie ma dnia zeby mazda stala, jak bierze olej to pali ze 2 litry wiecej na 100km czyli ponad 9 zl na 100km i z tego 5 zl dolewka szklanki oleju. ja bym musial co 2 dni wyrzucac 15 zl w to. A tak wydalem 500zl i mam spokuj. Pod maske zagladam jak mi sie skonczy plyn od spryskiwaczy. zeby
Czepiłeś się mnie jak.....
-po pierwsze opisywany problem nie dotyczy mojego Z5 (choć nie mogę powiedzieć, że nie bierze ani grama, ale narazie nie narzekam i mam nadzieje, że nie będę
-po drugie wypowiedziałem się konkretnie co do sytuacji mariusz_sti który niedawno kupił 2.0 V6 i okazało się, że chla olej na potęgę.
-po trzecie, że trzeba naprawić silnik, a nie kombinować z bardziej gęstym olejem... to chyba już wiedzą wszyscy na tym forum, to żadna "ameryka"
Napisałem tylko, że jak i tak ma wywalać w błoto kasę na Mobila, to niech dolewa duzo tańszy olej i tyle.
Bierze olej 800ml/1000km co robioć?
Mazda 323 BA KF
Cieszyc się , nie bierze 1l/600 km
- Od: 5 sty 2007, 18:46
- Posty: 1146
- Skąd: Gliwice
- Auto: Było : Punto I Prelude II gen Audi 200 5000s , 323F BA , E46 .
Jest : Punto II , Bravo II 1.4 Turbo :)
Marcin1990 napisał(a):juz nie wspomne o spalaniu bo jest owiele wieksze,
cieszy mnie w nieszczęściu to ze przy spokojnej jeździe pali mi 8,5l/100km z przewagą znaczną trasy a miasto to 10l, więc jak na 2litry V6 nie jest źle
Marcin1990 napisał(a):i tym wstydzie z rana.
na szczęscie również po odpaleniu po nocy nie kopci , tylko jak sie mocniej przygazuje, boje sie tylko co jak bedzie kiedy zrobi sie chłodniej...
przecież mobil kupuję po 65zł 4l a orlen jest za około 57 zł wiec róznica 8zł
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
mariusz_sti napisał(a):cieszy mnie w nieszczęściu to ze przy spokojnej jeździe pali mi 8,5l/100km z przewagą znaczną trasy a miasto to 10l, więc jak na 2litry V6 nie jest źle
bo vałka traktowana łgodnie tak własnie spala
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8674 (86/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
mariusz_sti w 2.0 v6 masz pompo wtryskiwacze, jak zalejesz gesty olej to one sie zacinaja i nie chodza, wiec przez to ze sie zapiekaja od oleju to na krzywkach walku rozrzadu te prowadniczki sie wgniataja, bo jest za duze tarcie i pozniej zawory nie otwieraja sie bo krzywki sa wydarte. Najlepiej odkrec korek oleju i zajrzyj czy nie sa pozdzierane krzywki, bo jak sa to juz masz problem... moze silnik nie rowno pracowac i slaba miec moc. Pomysl jak najszybciej nad remontem:)
Marcin
- Od: 23 wrz 2008, 17:58
- Posty: 155
- Skąd: Łomża
- Auto: Mazda 323f BA 1998r. Special Edition 1.5 16V
kuba123 napisał(a):Moja mazda palila litr na 300 kmPo wizycie u mechanika i wydaniu lacznie z materialami ok 800 zl nie pali wcale i zaczela cichusio pracowac (a juz przejechalem 500 km). Jak mechanik wie co robi, to zrobi.
co dokladnie wymieniales ?
- Od: 18 mar 2008, 16:34
- Posty: 371
- Auto: Była Mazda 323F 1.8 , LPG Koltec
Teraz Honda Accord 2.4 190KM Benzyna+LPG i Mazda 3 2.0 benzyna
Ja tam wlałem Lotos 15w-40 . Kupuje go po 9 zeta litr i silnik smiga. Niestety trzeba bedzie wlac konkretnego Doctora. mariusz-STI pomyśl nad tym z Lucasa co ci kiedys proponowałem chyba,ze mas zpopychacze hydrauliczne to nie polecam. W Z5 niema więc będe testował jak mi poziom spadnie na bagnecie do minimum 
- Od: 5 sty 2007, 18:46
- Posty: 1146
- Skąd: Gliwice
- Auto: Było : Punto I Prelude II gen Audi 200 5000s , 323F BA , E46 .
Jest : Punto II , Bravo II 1.4 Turbo :)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości