Pojedyncze stuknięcie przy wciskaniu pedała sprzegla
Witam!
Cos ostatnio czesto publikuję...
Problem dotyczy pedala sprzegla lub raczej elementow bezposrednio pod nim. Zaznaczam ze skrzynia pracuje prawidlowo, zmiana biegow rowniez jest ok, i sam pedal rowniez chodzi w porzadku. Chodzi tu o rzecz czysto kosmetyczna.
Co mnie strasznie denerwuje, to dziwny dzwiek, jaki pochodzi z okolic pedalu, przy samym koncu dociskania pedala do podlogi – slychac metaliczne uderzenie, zupelnie tak jakby pedal po wcisnieciu uderzal o metaliczna podloge, tak mi sie to kojarzy. Dzwiek jest dosc glosny, im bardziej goraco tym glosniejszy. Glosno slychac go zwlaszcza na zewnatrz samochodu – takie metaliczne klapniecie. Zaczelo sie to wlasnie dziac od tegorocznych upalow. Poza tym troszke ociera mi cos przy wciskaniu sprzegla na koncu (jakas linka?), ale nie wiem, czy te dwa problemy sie lacza. Powiedzcie, co moze wydawac taki dziwny dzwiek? Jakas linka czy ciegno? Ale dlaczego taki odglos stukania?
Slychac go praktycznie wylacznie przy zmianie biegow, ale nie za kazdym razem. Jak raz stuknie, tak po kilkakrotnym nacisnieciu pedala jest cicho, az do kolejnej zmiany biegow lub czasami ponownemu wcisnieciu sprzegla z duza moca lub nagle. Na luzie zdarza sie bardzo rzadko. Gdy jest chlodno, slychac to cicho, gdy jest upal, dzwiek jest dosc donosny i swobodnie slychac go przez uchylone okno.
Pomozcie, bo strasznie mnie to wkurza – przy prawie kazdej zmianie biegow wcisnieciu sprzegla towarzyszy dziwaczny dzwiek, co sprawia wrazenie, jakby samochod byl starym gruchotem.
Cos ostatnio czesto publikuję...
Problem dotyczy pedala sprzegla lub raczej elementow bezposrednio pod nim. Zaznaczam ze skrzynia pracuje prawidlowo, zmiana biegow rowniez jest ok, i sam pedal rowniez chodzi w porzadku. Chodzi tu o rzecz czysto kosmetyczna.
Co mnie strasznie denerwuje, to dziwny dzwiek, jaki pochodzi z okolic pedalu, przy samym koncu dociskania pedala do podlogi – slychac metaliczne uderzenie, zupelnie tak jakby pedal po wcisnieciu uderzal o metaliczna podloge, tak mi sie to kojarzy. Dzwiek jest dosc glosny, im bardziej goraco tym glosniejszy. Glosno slychac go zwlaszcza na zewnatrz samochodu – takie metaliczne klapniecie. Zaczelo sie to wlasnie dziac od tegorocznych upalow. Poza tym troszke ociera mi cos przy wciskaniu sprzegla na koncu (jakas linka?), ale nie wiem, czy te dwa problemy sie lacza. Powiedzcie, co moze wydawac taki dziwny dzwiek? Jakas linka czy ciegno? Ale dlaczego taki odglos stukania?
Slychac go praktycznie wylacznie przy zmianie biegow, ale nie za kazdym razem. Jak raz stuknie, tak po kilkakrotnym nacisnieciu pedala jest cicho, az do kolejnej zmiany biegow lub czasami ponownemu wcisnieciu sprzegla z duza moca lub nagle. Na luzie zdarza sie bardzo rzadko. Gdy jest chlodno, slychac to cicho, gdy jest upal, dzwiek jest dosc donosny i swobodnie slychac go przez uchylone okno.
Pomozcie, bo strasznie mnie to wkurza – przy prawie kazdej zmianie biegow wcisnieciu sprzegla towarzyszy dziwaczny dzwiek, co sprawia wrazenie, jakby samochod byl starym gruchotem.
- Od: 18 mar 2009, 13:59
- Posty: 127
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323f BA 1.5 (1996)
Podaj może jakie to auto i jaki silnik, a najlepiej uzupełnij profil o te dane. W Maździe sprzęgło jest hydrauliczne, a nie na linkę i możliwości są dwie: wysprzęglik, lub łożysko wyciskowe. Obstawiam łożysko wyciskowe, czyli czeka Ciebie wymiana sprzęgła.
Ja mam podobny problem ale olałem sprawę na razie. Wydaje mi się że to wysprzęglik akurat u mnie się chyba zapowietrzył bo zdejmowałem wężyki od sprzęgła ale nie jest to dokuczliwe a nie miałem kiedy się temu bardziej przyjrzeć. A co do łożyska o którym mówił kolega to jest to łożysko oporowe i można je wymienić tylko je ale to tyle samo roboty co przy wymianie sprzęgła.choć nie wydaje mi się aby było to ono, bo jeśli byłoby uszkodzone to byłoby je słychać cały czas kiedy sprzęgło jest naciśnięte a nie tylko jedno uderzenie. poza tym u mnie było wszystko ok póki nie zdjąłem wyżej wspomnianych wężyków od sprzęgła.Proponuję wymienić płyn hamulcowy i porządnie odpowietrzyć hamulce razem ze sprzęgłem.jest to " jakby ten sam układ" a jak nie pomorze to wymiana wysprzęglika. sam wysprzęglik i pompa sprzęgła nie są drogie ok 60 pln za jedno jak i drugie
Szybko nie jeżdżę , po prostu wolno latam!!!
CRX II V-Tec , HONDA ITR just do it
CRX II V-Tec , HONDA ITR just do it
- Od: 28 wrz 2009, 13:00
- Posty: 32
- Skąd: Łódź
- Auto: MX-3
Tak się składa, że mam identyczne objawy w drugim aucie, też z silnikiem 1.5 i u mnie to na 100% nie wina wysprzęglika. Do tego czasami na luzie słychać charakterystyczne wycie łożyska, które ustępuje po wciśnięciu sprzęgła, no i sam pedał ciężko chodzi. Rok przejeździło, ale na dniach zabieram się za wymianę...
A wymieniales plyn?? moze to jest przyczyna, mazda ma przeciez hydrauliczne sprzeglo. A i jak juz bedziesz mial sprzeglo nowe podaj koszt tak na wszelki wypadek;)
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
beata26 napisał(a):Mazda 323f BA 1.5 z 1996 r.
Uzupelnilam juz profil.
Lozysko wyciskowe? Z powodu stukania mam wymienic sprzeglo? Chyba bym upadla na glowe, skoro oprocz stukania wszystko dziala prawidlowo
powiem ci tak... i tak i tak musisz dać do rozkręcenia... też miałem to samo.. najpierw stukanie takie dziwne, a jakiś miesiąc po tym zaczęło się ślizgać sprzęgło ... lepiej dać to do zrobienia raz a porządnie a nie rozporcjowywać na 2 tury... będą podwójne koszty... a i tak nieunikniona wymiana... tak będziesz miała już spokojną głowę na dłuuuugi czas... zagadaj do smirnoffa z carspeedu o cenę sprzęgła to ci dobierze coś w dobrej cenie...
wysprzęglik jakieś 36 zł u niego... komplet sprzęgła w granicach 350-550 zł zależnie od średnicy... podaj mu VIN i ci dobierze takie jak należy i oryginalne takie jak jest w madzi a nie jakiś gówniany zamiennik...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
beata26 napisał(a):Dzieki za rade.
Ta cena to pewnie za sprzeglo uzywane?
ta cena jest za sprzęgło nowe firmy EXEDY ( kompletne czyli tarcza/ docisk/ łożysko) ... firmy Valeo możesz kupić za jakieś 350 zł komplet... Jeśli masz rozmiar 200 mm to możesz szukać firmę AISIN lepsza niż Valeo i stosowane w Toyocie czyli też japończyku... Exedy to firma której sprzęgło było montowane seryjnie w mazdach naszego typu i w serwisie sobie liczą jakieś 1500 zł za komplet ale to serwis więc naliczają sobie horrendalne sumy za pośrednictwo i za pudełko z logo mazdy a tu będziesz miała oryginalne sprzęgło z logo EXEDY a nie MAZDA.. niczym poza tym nie będzie się różniło.... cena jest 3 razy niższa... dodatkowo jeśli masz 200 mm to będziesz miała jeszcze taniej... mazda ma 2 rozmiary 200 mm i 225mm 225 było w starszych modelach przed liftem do pewnego numeru w oznaczeniu VIN...
Zagadaj do biuro@carspeed.pl i tu ci wszystko powiedzą co i jak... ceny części mają naprawdę super...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
beata26 napisał(a):Dzieki jeszcze raz za informacje. To ciekawe z tym wymiarem. Mam mazde przed liftem.
Jesli to sprzeglo zacznie padac, skorzystam z twojej rady.
Ile moze kosztowac robocizna, jak myslisz?
wiesz... to zależy od fachmana... ja robię sam więc mnie tylko kosztuje czas... a tak to mogą brać nawet 250 zł... cięzko powiedzieć bo każdy mechanik ma swoje cenniki... spróbuj się jakoś dogadać żeby jak najtaniej... zaraz ci powiem jak sprawdzić jaki masz rozmiar... tu masz część numeru VIN do Nr .......300001 jest rozmiar 225mm a po tym numerze masz 200 mm... co oznaczają poszczególne literki i cyferki w numerze VIN możesz znaleźć w googlach ale to co ci podałem wystarczy ci do uzyskania info jaki masz rozmiar... sprawdź sama sobie i na wszelki wypadek napisz do tego carspeedu i podaj im VIN to ci potwierdzą czy na pewno...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
Hej gadula. I jak, wymieniles sprzeglo?
U mnie zauwazylam ze pedal coraz twardszy sie robi i coraz gorzej go wciskac. W korkach wrzucam na luz, bo noga boli.
Najbardziej sie obawiam, ze pomimo wymiany sprzegla to "strzelanie" na koncu przy wcisku moze nie ustapic... bo moze nie zalezy ono od tych newralgicznych partii typu docisk czy lozysko, tylko cos sie tam poprzesuwalo przy pedale?
Czuje wyraznie, ze przy wciskaniu sprzegla przy samym koncu cos jakby przeskakuje i slychac uderzenie glosne na zewnatrz, jakby metalowa blaszka uderzala o blaszke. Dzieje sie to po zmianie biegu najczesciej, i gdy jest goraco.
Na razie ratuje sie tym, ze nie dociskam sprzegla do konca przy zmianie biegow (biegi wchodza bez problemu) – sprzeglo u mnie juz bardzo wysoko bierze, i wystarczy, ze wcisne do polowy, a bieg moge juz zmienic bez problemu.
Wiem, ze to nie jest prawidlowe, ale sprzeglo i tak mam juz zuzyte, a wkurza mnie ten odglos niesamowicie!
U mnie zauwazylam ze pedal coraz twardszy sie robi i coraz gorzej go wciskac. W korkach wrzucam na luz, bo noga boli.
Najbardziej sie obawiam, ze pomimo wymiany sprzegla to "strzelanie" na koncu przy wcisku moze nie ustapic... bo moze nie zalezy ono od tych newralgicznych partii typu docisk czy lozysko, tylko cos sie tam poprzesuwalo przy pedale?
Czuje wyraznie, ze przy wciskaniu sprzegla przy samym koncu cos jakby przeskakuje i slychac uderzenie glosne na zewnatrz, jakby metalowa blaszka uderzala o blaszke. Dzieje sie to po zmianie biegu najczesciej, i gdy jest goraco.
Na razie ratuje sie tym, ze nie dociskam sprzegla do konca przy zmianie biegow (biegi wchodza bez problemu) – sprzeglo u mnie juz bardzo wysoko bierze, i wystarczy, ze wcisne do polowy, a bieg moge juz zmienic bez problemu.
Wiem, ze to nie jest prawidlowe, ale sprzeglo i tak mam juz zuzyte, a wkurza mnie ten odglos niesamowicie!
- Od: 18 mar 2009, 13:59
- Posty: 127
- Skąd: Kraków
- Auto: Mazda 323f BA 1.5 (1996)
U mnie kolego tez jest to samo metaliczny dźwięk ale TYLKO po zapaleniu silnika gdy wrzucam 1 i później po mieście czy gdzieś gdzie sytuacja wymaga wrzucenia 1 to tego dźwięku nie ma...
- Od: 17 kwi 2010, 21:26
- Posty: 5
- Skąd: Jasło/Podkarpacie
- Auto: Mazda 323f 1.5 16V DOHC 95r
panowie to prawdopodobnie wina łożyska oporowego które już nie domaga... być może tarcza już kończy swój żywot i łożysko musi wbić się głębiej w docisk żeby ją dopchnąć do koła zamachowego... metaliczny dźwięk może wydawać wam właśnie docisk i te blaszki sprężynujące... a słychać wszędzie bo każdy stuk przenosi karoseria... dajmy na to jak wam sworzeń wahacza pójdzie w cholere to będziecie słyszeć nawet z tyłu że coś wali... takie uroki blaszanej budy która przenosi wszelkie drgania stukania itp dźwięki naszych aut kiedy są niesprawne...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
witam
ja tez mam podobne stukniecie, ale przy wcisnieciu gazu. kiedy samochód stoi i delikatnie wcisne gaz do 1200 obrotów to słychac pojedyncze stukniecie z komory silnikowej. kiedy samochód sie toczy ów stukniecia niema. sprawdzałem przy wyłączonym silniku, i zadnych stukniec niema. taka to błachostka ale strasznie wkurzająca.
Pozdro
ja tez mam podobne stukniecie, ale przy wcisnieciu gazu. kiedy samochód stoi i delikatnie wcisne gaz do 1200 obrotów to słychac pojedyncze stukniecie z komory silnikowej. kiedy samochód sie toczy ów stukniecia niema. sprawdzałem przy wyłączonym silniku, i zadnych stukniec niema. taka to błachostka ale strasznie wkurzająca.
Pozdro
- Od: 30 paź 2007, 18:52
- Posty: 45
- Skąd: Olsztynek k. Olsztyna
- Auto: mazda 323 c 1,5 16V Z5 1996r
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości