Sprzęgło nie dobija

Witam mądrych ludzi 
Wczoraj podczas podróży zauważyłem ze coś jest nie tak. Cały czas mialem 2 tys. obrotów. Jak potem zobaczylem okazało sie ze pedał sprzegla nie odbil mi do konca.
Po dluzszej jezdzie zauwazylem nastepujace objawy
Pedał nie zawsze odbija do konca, (do polowy) 1 na 10, a czasem 10/10
Czasem wogole nie odbija, zostaje przy podlodze.
Czasem jak zostaje przy podlodze, czyli teoretycznie jest wcisniety, biegi wchodza bardzo ciezko, jak by prawie wogole nie byl wcisniety.
Ledwo zajechalem do domu. Jutro mam zamiar cos z tym zrobic, czekam na sugestie
Wczoraj podczas podróży zauważyłem ze coś jest nie tak. Cały czas mialem 2 tys. obrotów. Jak potem zobaczylem okazało sie ze pedał sprzegla nie odbil mi do konca.
Po dluzszej jezdzie zauwazylem nastepujace objawy
Pedał nie zawsze odbija do konca, (do polowy) 1 na 10, a czasem 10/10
Czasem wogole nie odbija, zostaje przy podlodze.
Czasem jak zostaje przy podlodze, czyli teoretycznie jest wcisniety, biegi wchodza bardzo ciezko, jak by prawie wogole nie byl wcisniety.
Ledwo zajechalem do domu. Jutro mam zamiar cos z tym zrobic, czekam na sugestie