Dziwny stuk z tyłu po prawej stronie
Witam miałem podobny problem tylko mi zaczeło piszczeć a potem dopiero stukać a na koniec był trzask i okazało się ze poduszka amortyzatora strzeliła i wszystko weszło do środka Sprawdź poduszkę bo po ca ma Ci to rozwalić tapicerkę
- Od: 18 paź 2008, 16:12
- Posty: 39
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 323F BG 1,8 16V 1993r
potwierdzam u mnie było to samo co u Nabiala wymieniłem, do tego jeszcze nowe łączniki stabilizatora i cisza w zawieszeniu
Tylko najgorsze jest to, że dopóki nie rozwali się to mocowanie to od strony bagażnika ciężko ocenić jesgo stan, bynajmniej u mnie tak było
- Od: 22 lis 2008, 21:07
- Posty: 71
- Skąd: Korabina, Lublin
- Auto: 323F BA 2.0 V6
Jak zauważysz pordzewiałą rozdwajającą się blachę to nie czekaj z wymianą bo potem są tylko straty a w szczególności z przodu jak Ci amortyzator strzeli w maskę. Ja kupowałem poduszki po ok 70zł i nic się nie dzieje
- Od: 18 paź 2008, 16:12
- Posty: 39
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 323F BG 1,8 16V 1993r
sprawdz czy nie masz gdzies luzow na wachaczach, i tak jak koledzy mowia – poduszke amorka
pozdrawiam
pozdrawiam
-323 BF E3 jest x18xe
-323 BG B3+LPG jest JGC EVA 4,7V8
-323F BA KF auto naprawa tanie usługi mechaniczne 693447060
-byla C18NZ+LPG
-byla 323 BD E3
-była Z22XE+LPG
-była c14se +lpg
-323 BG B3+LPG jest JGC EVA 4,7V8
-323F BA KF auto naprawa tanie usługi mechaniczne 693447060
-byla C18NZ+LPG
-byla 323 BD E3
-była Z22XE+LPG
-była c14se +lpg
Jeśli to efka z lat 94-98, to problem przegniwających poduszek jest powszechny tak jak branie oliwy przez silnik Z5. Ja wymieniłem profilaktycznie te poduszki z tyłu bo i tak na oryginalnych, sądząc po ich stanie nie pojeździłbym dłużej niż 1 sezon. Teraz są dostępne tanie zamienniki na allegro i wymiana nie jest już spustoszeniem kieszeni jak za czasów kiedy ja wymieniałem, kiedy płaciłem za sztukę 360-380 zł. a właśnie za 2 miesiące pojawiły się w sprzedaży te zamienniki. Stukanie nie pochodziło od poduszek, co potwierdza, że element gumowo-metalowy jest w nich dość trwały a jedynie sama blacha mocująca je do karoserii gnije na potęgę.
U mnie stuki pochodziły tylko od źle ustawionej sprężyny w kielichach i podwiniętej przekładki gumowej, ot cały problem na który za wcześnie poświęciłem 800 zł. Wahacze też są raczej dość trwałe chyba, że maja już swój przebieg. A może same amory stukają? ile na nich ganiasz?
U mnie stuki pochodziły tylko od źle ustawionej sprężyny w kielichach i podwiniętej przekładki gumowej, ot cały problem na który za wcześnie poświęciłem 800 zł. Wahacze też są raczej dość trwałe chyba, że maja już swój przebieg. A może same amory stukają? ile na nich ganiasz?
- Od: 23 sty 2009, 10:37
- Posty: 129
- Skąd: Lublin
- Auto: mazda 323C, 1.5, (BA), 96r.
mi właśnie wczoraj padł tylny amortyzator, przywaliło mrozem i pozamiatane :/ tłucze się jak szalony na każdej większej dziurze :/ a poduszki amortyzatorów to powszechny problem i w BG i w BA, przynajmniej u mnie było w obydwu modelach
:D:D:D
Ostatnio edytowano 31 lip 2011, 16:21 przez Lesiu, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 1 gru 2005, 12:29
- Posty: 361
- Skąd: Dębica
- Auto: 323F BA Z5 :] '96
GieraPPa
Masz na 90% (jak już inni wspominali) wywaloną poduszkę mocowania amortyzatora. Jak się okaże, że rzeczywiście to ona jest winna to polecam od razu zrobić drugą stronę. To częsty przypadek tych Mazd. Dla świętego spokoju możesz jeszcze obejrzeć łączniki stabilizatora – niestety jazda po naszych krajowych drogach powoduje częste usterki tego elementu....
Pozdrawiam
Masz na 90% (jak już inni wspominali) wywaloną poduszkę mocowania amortyzatora. Jak się okaże, że rzeczywiście to ona jest winna to polecam od razu zrobić drugą stronę. To częsty przypadek tych Mazd. Dla świętego spokoju możesz jeszcze obejrzeć łączniki stabilizatora – niestety jazda po naszych krajowych drogach powoduje częste usterki tego elementu....
Pozdrawiam
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
Podepnę się pod temat , bo zauwazyłem u siebie w BJ z lewej strony z tyłu okolice tylnego koła takie uderzenie jakby belkao belkę uderzała , , tylko że jak jade p[o nierównosciach to nie słychać cały czas tylko raz na jakis czas , i się zastanawiam też nad tą gumą czy nie skończyła sie , musze zajrzec po południu , ale jakby ktoś miał jakieś inne sugestie to niech napisze.
A zaczeło sie to dopiero ze 2 dni temu jak mrozy się pojawiły , być może zbieg okoliczności ale wcxześniej było OK
A zaczeło sie to dopiero ze 2 dni temu jak mrozy się pojawiły , być może zbieg okoliczności ale wcxześniej było OK
GieraPPa – a sprawdz jeszcze gumy trzymajace wydech czy czasami nie są popękane i rozciągnięte bo może ci też stukać wydech o taką blache z podspodu. Ja przynajmniej tak mam więc sprawdz se to na jakimś kanale:P
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam:)
Moja Madzia:)-------> http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mazda/323/86620
Moja była ----> http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mazda/323/63167
Moja była ----> http://www.polskajazda.pl/Samochody/Mazda/323/63167
- Od: 17 lis 2008, 19:23
- Posty: 144
- Skąd: Lędziny/Tychy
- Auto: Mazda 323F 2.0 v6 24v 96r:)
kallor
Widzę, że masz Madzie przedliftową
Mi dwa razy przesyłali do takiej poduszki (mam polifcie). Chcieli 80zł sztuka – było to w zeszłym roku – latem. Za wymianę – nie wiem – robiłem jeszcze amory i przednie poduchy... Samemu – można. Trzeba zaopatrzyć się w ciągacze do sprężyn, wd40, dobre klucze, porządny młotek, rurka na przedłużkę klucza i trochę cierpliwości
Reszta
Niestety nasze drogi bardzo szybko wykańczają całe zawieszenie. Nie dziwie się, że przy takim mrozie wysiadają amory – olej strasznie gęstnieje (pomimo że nazywają się gazowe, olej w nich występuje:) ) i są inne właściwości metalu z którego są wykonane – bum, trzask, prask i po amorze.... Zarówno amory jak i poduszki lepiej wymieniać parami – zaoszczędzi to Wam późniejszych problemów
Pozdrawiam
Widzę, że masz Madzie przedliftową
Reszta
Niestety nasze drogi bardzo szybko wykańczają całe zawieszenie. Nie dziwie się, że przy takim mrozie wysiadają amory – olej strasznie gęstnieje (pomimo że nazywają się gazowe, olej w nich występuje:) ) i są inne właściwości metalu z którego są wykonane – bum, trzask, prask i po amorze.... Zarówno amory jak i poduszki lepiej wymieniać parami – zaoszczędzi to Wam późniejszych problemów
Pozdrawiam
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
jojek-1990 napisał(a):a sprawdz jeszcze gumy trzymajace wydech
Też jest to możliwe, ale to nie jest w środku tak słyszalne jak poduchy...
Jeszcze dopiszę apropos poduszek – najlepiej jest je obejrzeć od pupy strony... To jest otworzyć kufer, zdjąć boczne plastiki oraz gumowe kapturki z końcówek amorów i tam oglądać armagedon...
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
lesiux no raczej nie
u mnie objaw taki sam ale z jednej strony, natomiast z drugiej tłucze sie poduszka
więc już w ogóle bandżaj 
markmas gdzie kupowałeś poduchy??? mogę zapytać? bo ja na razie najtaniej znalazłem za 130 zł/szt :/

markmas gdzie kupowałeś poduchy??? mogę zapytać? bo ja na razie najtaniej znalazłem za 130 zł/szt :/

Ostatnio edytowano 31 lip 2011, 16:19 przez Lesiu, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 1 gru 2005, 12:29
- Posty: 361
- Skąd: Dębica
- Auto: 323F BA Z5 :] '96
Ojoj... Teraz to już nie pamiętam
przy ul. Dźwigowej w Wa-wie jest człowiek który akurat tym handlował – kupiłem przy okazji 4 amory KYB gazówki... Ogólnie – wydłubałem gościa przez allegro.
Natomiast przy wymianie amorów doszedłem do wniosku, że nie ma się co w tańcu .... i przednie poduchy dokupiłem w IC.
Jak koniecznie chcesz konkretne namiary to pisz już na PW. Mogę poszukać gwarancji na amory – tam jest konkretny adres
Jednak nie wcześniej jak na początku przyszłego tygodnia.
Pozdrawiam
Natomiast przy wymianie amorów doszedłem do wniosku, że nie ma się co w tańcu .... i przednie poduchy dokupiłem w IC.
Jak koniecznie chcesz konkretne namiary to pisz już na PW. Mogę poszukać gwarancji na amory – tam jest konkretny adres
Pozdrawiam
- Od: 17 cze 2008, 23:48
- Posty: 567
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V
no u mnie sprawdziłem i od góry jakby wszystko ok ale amortyzator od góry do dołu cały jest wilgotny , zdaje sie że się wylał z drugiej strony jest suchy .
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości