wymiana klocków i tarcz

Dziś wymieniłem klocki i tarcze.
Niestety nie obyło się bez przeszkód.
Miałem zapieczone oba sworznie (górny i dolny) na dwóch zaciskach.
Także zacisk w ogóle nie "pływał". Udało mi się wyjąć sworznie , przeczyścić papierem ściernym i przesmarować ale niestety uszkodziłem przy tym gumki uszczelniające.
Pytanie czy można takie gumki gdzieś dokupić i czy lepiej brać zamienniki czy oryginały ?
U mnie było tak że na dolnym sworzniu są inne gumki niż na górnym. Na tym dolnym guma idzie przez całość otworu i jest jednolita a na górze są tylko na końcach sworzni.
Też tak macie ? Czy może w moim było coś kąmbinowane.
Jeśli ktoś się zabiera za wymianę hamulców z przodu polecam od razu zakupić gumki to oszczędzi sporo czasu. Niestety będę musiał zakupić te gumki bo jeśli tego nie zrobię to dostający się tam syf znowu unieruchomi zacisk.
Niestety nie obyło się bez przeszkód.
Miałem zapieczone oba sworznie (górny i dolny) na dwóch zaciskach.
Także zacisk w ogóle nie "pływał". Udało mi się wyjąć sworznie , przeczyścić papierem ściernym i przesmarować ale niestety uszkodziłem przy tym gumki uszczelniające.
Pytanie czy można takie gumki gdzieś dokupić i czy lepiej brać zamienniki czy oryginały ?
U mnie było tak że na dolnym sworzniu są inne gumki niż na górnym. Na tym dolnym guma idzie przez całość otworu i jest jednolita a na górze są tylko na końcach sworzni.
Też tak macie ? Czy może w moim było coś kąmbinowane.
Jeśli ktoś się zabiera za wymianę hamulców z przodu polecam od razu zakupić gumki to oszczędzi sporo czasu. Niestety będę musiał zakupić te gumki bo jeśli tego nie zrobię to dostający się tam syf znowu unieruchomi zacisk.