Strona 1 z 1
Remont zawieszenia tył i przod

Napisane:
16 mar 2009, 00:51
przez kamil0109
Witam. Ostatni strasznie tłucz mi sie zawieszenie, zwlaszcza tył. Po wstępnych oględzinach okazalo sie że większość gum jest w nie najlepszym stanie.
Więc mam zamiar wszystko kupić i wymienić. Tylko co mam kupić?? Wypatrzyłem w tylnym zawieszeniu następujące elementy: Simerbloki [waaaczego?] poprzecznych (4 szt), simerbloki [waaaczego?] wzdłużnych (4 szt.), dwie gumy na których trzyma sie ten poprzeczny drążek (nie wiem jak sie nazywa).
Przód: Simerbloki [waaaczego?] (4 szt.) końcówki drążków kierowniczych (2 szt.) łączniki (4 szt. tylko nie wiem czy one mają jakieś gumy, bo nie dopatrzylem.
Moja prośba: Napiszcie czy czegoś nie pominąłlem, ewentualnie czy wszystko dobrze nazwałem. Ile to może kosztować i gdzie moge to dostać (ew. kogo z forum pytać). Czy te gumy można są dostępne osobno czy trzeba kupować cały [waaaco?]??
Ps. Amory już wymienione.

Napisane:
16 mar 2009, 12:32
przez Kluska
Witam
podepnę się pod temat
mam pytanie, czy tulejki wahacza, a dokładniej tulejkę śruby tylnego wahacza można dokupić osobno czy jedynie z wahaczem, muszę wymienić śrubę tylnego wahacza, tą która reguluje się zbieżność tylnego koła [mam źle ustawione] śrubę i nakrętkę już znalazłem w sklepie, ale samej tulejki nie mogę znaleźć, czy muszę kopić cały wahacz?

Napisane:
17 mar 2009, 00:57
przez kamil0109
Nikt nie pomoże??

Napisane:
17 mar 2009, 17:47
przez People_Hate_Me
Kluska napisał(a):mam pytanie, czy tulejki wahacza, a dokładniej tulejkę śruby tylnego wahacza można dokupić osobno czy jedynie z wahaczem, muszę wymienić śrubę tylnego wahacza, tą która reguluje się zbieżność tylnego koła [mam źle ustawione] śrubę i nakrętkę już znalazłem w sklepie, ale samej tulejki nie mogę znaleźć, czy muszę kopić cały wahacz?
niestety cały [waaaco?]. nie ma tych tuleji oddzielnie.

Napisane:
17 mar 2009, 18:01
przez SponeR
yoozio w mparts ma nowe i tanie
bo u mnie na miescie w sklepie gosciu chciał za 1 wahacz 170zł
http://www.m-parts.pl/wahacz-tylny-wzdluzny-p-608.html
ps. musisz sie dowiedziec czy to te
bo tam pisze ze to do BG jest więc niewiem czy do twojego
kto by te wszystkie nazwy 323 spamiętał
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

Napisane:
17 mar 2009, 18:25
przez Xenocyd
bo u mnie na miescie w sklepie gosciu chciał za 1 wahacz 170zł
ja niedawno placilem 210 zlych za sztuke, oczywiscie oryginal Mazda


Napisane:
17 mar 2009, 19:29
przez SponeR
Xenocyd napisał(a):bo u mnie na miescie w sklepie gosciu chciał za 1 wahacz 170zł
ja niedawno placilem 210 zlych za sztuke, oczywiscie oryginal Mazda

no ok ale on chciał tyle za wyciągnięty (coprawda oryginał) z rozbitka ze szrotu
wolałem zapłacić 65zł za 1szt , może i zamiennik ale narazie się trzyma dobrze


Napisane:
17 mar 2009, 20:42
przez waldii
kamil0109 napisał(a):Ile to może kosztować
kupe siana,dwa razy wiecej niz do BA z silnikiem 1.5
kamil0109 napisał(a):gdzie moge to dostać (ew. kogo z forum pytać).
na forum nazywa sie Smirnoff ale lepiej dzwonic
www.carspeed.pl

Napisane:
18 mar 2009, 01:57
przez kamil0109
Wielkie dzięki Waldii. Nareszcie jakaś konkretna odpowiedź:)

Napisane:
18 mar 2009, 08:32
przez egom
Podepne sie pod temat
Po wizycie na stacji diagnostycznej stwierdzo u mnie luz na koncowce prawej zawieszenia i locznikach stabilizatorow z tylu wiec pokornie wybralem sie do hurtowni kupilem wymienine czesci plus gumy do drazka stabilizatora z tylu pojechalem na stacje i po wnikliwej kontroli pan powiedzial ze wszystko jest idealnie!! lecz ja nadal slysze stuki z przodu szczegolenie na dziurach bo jak droga w miare to cichutko. macie moze pomysl co to moze byc i co jeszcze wymienic(na szarpakach nie wyszlo nic)??

Napisane:
18 mar 2009, 09:51
przez Xenocyd
egom napisał(a):lecz ja nadal slysze stuki z przodu szczegolenie na dziurach bo jak droga w miare to cichutko
moze poduszki silnika/skrzyni? u mnie sie tluklo niemilosiernie, bo silnik podskakiwal na nierownosciach – wymiana poduszek i po sprawie


Napisane:
18 mar 2009, 15:07
przez qazxsw1
mocowanie górne amortyzatora też może być... ja mam ten problem ale sądzę że w aucie z 1997 roku nie powinno być z tym kłopotów

Napisane:
18 mar 2009, 23:34
przez waldii
egom koncowki stabilizatora

na szarpaku raczej nic nie wykaze a slychac na dziurach

Napisane:
19 mar 2009, 08:28
przez egom
waldii napisał(a):egom koncowki stabilizatora

na szarpaku raczej nic nie wykaze a slychac na dziurach
no wlasnie nie wyszlo nic a stuka jeszcze, tylko gdzie z przodu sa te laczniki stabilizatora?

Napisane:
19 mar 2009, 09:01
przez Kluska
hmm
po skręceniu kołami zobaczysz
trudny dostęp, jak mechanik mi wymieniał to miał już dosyć
nie dość że nie dało się odkręcić to jeszcze troszkę to jest w niedostępnym miejscu
pozycja nr 34-150B
oraz 34-150Z

Napisane:
19 mar 2009, 14:17
przez arturd
kamil0109, sprawdź czy sprężyna tylna nie lata Ci zbyt lużno w swoich kielichach na górze i dole. U mnie właśnie tak jest i dlatego są ciagłe stuki z tyłu auta mimo, że zawieszenie tylne jest w niezłym ogólnym stanie a cały układ stabilizatora nowy + poduszki amorów. Doszliśmy z mechanikiem do tego na dzisijszym przeglądzie, którymś juz z kolei w celu zlokalizowania stuków. Muszę powiedzieć, że sam mu to zasugerowałem po przemyśleniach i przeczytaniu postów na innych forach samochodowych. Sprężyny są juz na tyle oklapłe, że rozprężają sie zbyt słabo i nie przylegaja pewnie do swych gniazd i uderzają o mocowania przy byle ruchu karoserii. Trzeba nowe sprężynki.

Napisane:
20 mar 2009, 00:24
przez egom
wiec tak jak juz wspominalem wymienione koncowki drazkow kierowniczych samochod sprawdzony na szarpakach wyszlo wszystko ok a ja slysze nadal jakies stuki ale teraz je moge okreslic. slychac je jedynie kiedy ktoras ze stron wpadnie w dziure lub szybciej najedzie na nierownosc ale tylko albo prawa albo lewa np przy lezacym policjancie nic nie slychac nic a nic. jakies sugestie bo jeszcze chwila i bede mial nowy samochod bo wszystko wymienie

Napisane:
20 mar 2009, 22:17
przez bartekdw
egom napisał(a):slychac je jedynie kiedy ktoras ze stron wpadnie w dziure lub szybciej najedzie na nierownosc ale tylko albo prawa albo lewa np przy lezacym policjancie nic nie slychac nic a nic
tez tak mam i na diagnostyce padło na łączniki stabilizatorów, niedługo wymiana, dam znać czy pomoże

Napisane:
21 mar 2009, 20:07
przez Dav
Podepne sie pod temat. Mam problem z przednim zawieszeniem. Drazki itp sa jak najbardziej ok. Denerwujace jest tylko stukanie na dziurach. Mechanik powiedzial ze na przekladni jest jakas listwa do tego ida tuleje i ta listwa jest juz wyrobiona i na dziurach powoduje to pukanie. Nie ma to wplywu na stabilnosc czy bezpieczenstwo ale jest bardzo denerwujace. Podobno trzeba by to zdemontowac i wyslac do regeneracji ale koszty moga byc konkretne. Ktos z was spotkal sie z czyms takim? Jakies sugestie?