Miękki pedał hamulca i nieskuteczne hamowanie...

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Ewelina » 4 sty 2009, 17:58

Witam serdecznie wszystkich uzytkownikow mazdy!!!!!

Mam pytanie do Was! gdy pedal hamulca jest miekki (i nie twardnieje po kilkukrotnym nacisnieciu) a hamulec jest, lecz jest nieskuteczny! to czy to jest wina pompy hamulcowej czy serwa?

Dodam jeszcze ze ten problem pojawil sie juz przeszlo miesiac temu! droga hamowania jest znacznie wydluzona!

Zostalo wymienione: klocki hamulcowe + tarcze, plyn hamulcowy, dwa przewody gumowo-elastyczne hamulcowe przednie , a takze dwukrotnie byl odpowietrzany uklad! i chwilow byla pewna poprawa jednak w tym momencie wrocilo wszystko do stany poprzedniego!
Na badaniu technicznym wszystko byl ok!!!!!!

Zastanawiam sie nad wymiana pompy jednak przed tym chcialam sie dowiedziec czy to na pewno pompa bedzie przyczyna!?bo nie chcialabym dokladac kasy skoro to nie pompa!

Bardzo prosze o podpowiedz!!!!!!!!!
Ostatnio edytowano 5 sty 2009, 23:48 przez Ewelina, łącznie edytowano 3 razy
Ewelina
 

Postprzez skorpek » 4 sty 2009, 18:30

witaj Ewelina uzyj szukajki moze juz ten temat byl gdzies poruszany... i nazwij poprawnie temat. Inaczej mody zrobia Ci pranie mozgu :P
pozdrawiam skorpek ;)
Verstehen kann man das Leben rückwärts, leben muß man es aber vorwärts.



SWAP BA Z5 –> BP How-to BY–>Gadula
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 sie 2008, 21:35
Posty: 2061
Skąd: Łask
Auto: śleć :-D

Postprzez Adamos » 4 sty 2009, 19:43

Powiem Ci ze mnie tez zastanawiaja hamulce w mojej C. trzeba powiedziec ze sa dosc słabe :) ale wedlug mnie maja w sobie cos co sprawia ze sie nie blokuja (mowie o wersji bez ABS) co jednoczesnie skraca droge hamowania.

sam jestem ciekaw o co chodzi z tymi hamulcami
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2008, 10:03
Posty: 2280 (4/1)
Skąd: Gdynia
Auto: Ford Focus C-MAX mk1

Postprzez kieresik » 4 sty 2009, 19:51

Adamos napisał(a):maja w sobie cos co sprawia ze sie nie blokuja (mowie o wersji bez ABS) co jednoczesnie skraca droge hamowania


coś chyba pomieszałeś. Skoro się nie blokują to droga hamowania jest raczej dłuższa (jeśli mówimy o prostej)

A jeśli chodzi o hamulce w C to jeżdziłem dwoma i faktycznie w porównaniu do np golfa mojej mamy czy seicento (tam to były hamulce) są dość tępe, mimo że u mnie miałem wymieniane tarcze i klocki.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2007, 15:11
Posty: 106
Skąd: Koszalin
Auto: 323 C

Postprzez Adamos » 4 sty 2009, 20:11

kieresik to po co wymyslili ABS? skraca droge i poprawia sterownosc czasie hamowania. wiec dzieki temu ze sie nie blokuja nie ma poslizgu. wedlug mnie hamulce w C hamuja na pograniczu blokowania kola a maksymalnego poziomu hamowania. Kwestia przyzwyczajenia.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2008, 10:03
Posty: 2280 (4/1)
Skąd: Gdynia
Auto: Ford Focus C-MAX mk1

Postprzez kieresik » 4 sty 2009, 20:25

Adamos napisał(a):poprawia sterownosc czasie hamowania


to jak najbardziej sie zgadza – hamowanie z manewrowaiem to wielka zaleta ABS, ale jeśli chodzi o hamowanie na prostej nawieżchni to z fizyki wiem, że najszybciej zatrzymamy ciało przykładając jak największą siłę tarcia a to uzyskamy tylko na zablokowanych kolach

Edit: tak się chwile zagłębiłem w temacie i to co napisałem nie do końca jest prawdą <glupek2>
Ostatnio edytowano 4 sty 2009, 20:35 przez kieresik, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2007, 15:11
Posty: 106
Skąd: Koszalin
Auto: 323 C

Postprzez Adamos » 4 sty 2009, 20:30

kieresik no ale przeciez wiadomo ze abs skraca droge hamowania bo nie powoduje poślizgu (nie blokuje kół).

nie wazne :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 25 sie 2008, 10:03
Posty: 2280 (4/1)
Skąd: Gdynia
Auto: Ford Focus C-MAX mk1

Postprzez kieresik » 4 sty 2009, 20:37

tak masz racje. Ja rozpatrywałem sytuacje na mokrej (śliskiej) nawieżchni.

Więc redukuje swoje zdanie do tego że nie zawsze skraca tą drogę.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 6 paź 2007, 15:11
Posty: 106
Skąd: Koszalin
Auto: 323 C

Postprzez organo » 4 sty 2009, 20:47

no to tak jak moze byc ze na badaniu wyszlo ok ??

chyba ze badajacy jest nie znajacym sie na tym

ale wydaje mi sie ze tylko ci sie wydaje ze masza slabsze hamulce wiec
sugeruje wyjechac znalesc kawalek suchego asfaldu i gwaltownie po hamulcach ja czuc ze przynajmnie przednie kola oba ida wblokadzie to jest ok tyl nie koniecznie musi dobrze go sprawdzic na drodze piaskowej tam juz musi przy gwaltownym hamowaniu blokowac kola

jesli jednak jest problem znaczy kola nie zostana zablokowane jak mowilem to napisz czy to sie stalo przed wymiano czy po
i w jakim stanie jest tyl szczeki bebny ...itp

ogolnie w autach jest tak ze czym mniejszej mocy auto tym hamulce sa slabsze i przy 1.5 rewelacji nie bedzie ale kola musi blokowac o ile nie ma ABS no jak jest to musi zostac uruchomiony wtedy hamulce sa takie jak przewidywal producent
niestety przy wiekszej zabawie brakuje ich te malutkie tarcze nie daja rady po nagrzaniu jesli ma sie oponki szersze niz wychodzily seryjnie.

a ja tez mam tak ze jak nacisne mocno to docisne go do podlogi ale to nie przeszkadza mi w zablokowaniu kol na suchym asfaldzie na oponach 195/50r15
a jeszcze jedno jesli skok pedalu jest zbyt duzy to sie go reguluje czujnikiem wlaczania swiatel stop
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2006, 11:19
Posty: 359
Skąd: Nasielsk
Auto: 323F 99r 1.8 LPG SGI Stag4:)

Postprzez organo » 4 sty 2009, 20:55

kieresik napisał(a):
Adamos napisał(a):poprawia sterownosc czasie hamowania


to jak najbardziej sie zgadza – hamowanie z manewrowaiem to wielka zaleta ABS, ale jeśli chodzi o hamowanie na prostej nawieżchni to z fizyki wiem, że najszybciej zatrzymamy ciało przykładając jak największą siłę tarcia a to uzyskamy tylko na zablokowanych kolach

Edit: tak się chwile zagłębiłem w temacie i to co napisałem nie do końca jest prawdą <glupek2>


no no nie jest prawda he opona po kilku metrach mocno sie rozgrzewa i i zaczyna plynac pozatym nawet samo hamowanie w zablokowanym kole daje dluzsza droge bo to juz jest zerwanie przyczemnosci najkrotsza droge uzyskamy hamujac tak by kolo krecilo sie na granicy go zablokowania :)
ps jesli chodzi o sprawdzenie przyczepnosci to polecam przyprzec tylnymi o cos i gaz do dechy i po palic troszkie gumy hehe po kilkudziesieciu sekundach bedzie juz widac ze silnik ma coraz lzej krecic kolami :) tylko teraz duzo sniegu hehe
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 8 paź 2006, 11:19
Posty: 359
Skąd: Nasielsk
Auto: 323F 99r 1.8 LPG SGI Stag4:)

Postprzez qbass » 5 sty 2009, 02:06

Ewelina, proszę o zapoznanie się z regulaminem działu. Dowiesz się z niego jak poprawnie nazywać i kiedy zakładać nowe tematy na forum.
Następnie popraw proszę temat na zgodny z regulaminem (użyj opcji 'zmień' – prawy górny róg Twojego postu) zwiększy to Twoje szanse na uzyskanie odpowiedzi. Masz na to 24h, później temat będę musiał umieścić w koszu.
Oznaczenia generacji i symbole silników – potrzebne do nazwania tematu – znajdziesz na stronie klubowej.
Skorzystaj też z opcji 'szukaj', wiele problemów było już omawianych na forum, a co ważniejsze, dużo z nich zostało rozwiązanych.

Regulamin
Opcja: Szukaj
Jak używać opcji: Szukaj
Oznaczenia modeli i silników
FAQ Forum MazdaSpeed
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez grodek » 5 sty 2009, 09:56

a ja stawiam na zapieczone ślizgi :P i zapieczony regulator w bębnach tez tak miałem teraz jest znacznie lepiej po małym remoncie hamulców.
czerwone jest szybsze/Z5 nie jest taki zły :]
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2007, 15:32
Posty: 339
Skąd: warszawa
Auto: Mazda 323c 1996r 1.5 DOHC

Postprzez Ewelina » 6 sty 2009, 00:04

Przepraszam najmocniej ze wcielam sie na to forum! choc nie byl tu omawiany problem podobny do mojego! Lecz jestem tu nowa i nie umiem sie tu jeszcze odnalezc!
Jednak temat i dane auta poprawilam (mam nadzieje ze ok).
Znalazlam podobne tematy i zaczynam jeszcze bardziej zachodzic w glowe!
Opisuja uzutkownicy podobny problem ale twierdza ze to nie pompa, natomiast mechanicy, ktorzy auto mi sparwdzaja wrecz sa pewni ze to jednak wina pompy!!!!!!!

Grodek co do Twojej wypowiedzi hmmm calkiem mozliwe ze to to, jednak ja sie na tym kompletnie nie nzma i rano podjade do mechanika!

Natomiast Organo TY piszesz ,ze mi sie wydaje....hmmm nie do konca-auto mam juz ponad 3 lata! znam je na wylot! a na suchej nawierzchni sprawdzalam wraz z ojcem hamujac do spodu......i mimo to kicha! wiec co jest nie tak!
W domu mam tez Mazde 323F i tam wszystko jets ok!

Pozdrawiam wszystkich goraco i jeszcze raz przepraszam za popelnione bledy!!!!!!!!!!!!
Ewelina
 

Postprzez Briareos » 6 sty 2009, 15:29

Ewelina napisał(a):to czy to jest wina pompy hamulcowej czy serwa?

Co to jest to "serwo"? Bo jeśli masz na myśli wspomaganie to skoro pedał hamulca nie twardnieje i lekko wchodzi to ja bym przyczyny problemów szukał gdzie indziej.
Po pierwsze nie ma co gdybać tylko trzeba pojechać na stację diagnostyczną i niech sprawdzą siłę hamowania. To jest grubo tańsze niż wymiana części na ślepo, a będzie od razu widać czy równo łapie, czy to problem tylko jednej osi/strony, itd.
Jak pogorszyło się po wymianie tarcz/klocków/bębnów/szczęk to możliwe że się muszą zgrać, tzn. dopasować. W takim aucie 70% siły hamowania pochodzi od tarcz z przodu i na tym się trzeba skupić. Może klocki są dupiate – ludzie kupują takie "niezniszczalne" co wytrzymują 30 tysięcy km, a to przecież właśnie o to chodzi że klocek ma się ścierać. Wtedy hamuje :) Za twarde będą się ślizgać po tarczy.

Pompę, jeśli puszcza, ciężko sprawdzić bez urządzenia do badania. Można spróbować tak: na teście diagnostycznym przycisnąć pedał do pewnej głębokości i nie zmieniając jego położenia sprawdzić czy siła hamowania nie maleje. Jak maleje to pompa puszcza (w razie wątpliwości odłączyć wspomaganie na czas testu – tylko pamiętać o zaślepieniu króćca do kolektora, żeby nie ciągnął powietrza).
To nie jest bardzo miarodajny test, bo pompa może puszczać dopiero pod dużym obciążeniem i wtedy hamuje gorzej a na takim teście to będzie ciężko złapać.
Forumowicz
 
Od: 21 lip 2005, 16:26
Posty: 906 (0/1)
Skąd: Gliwice
Auto: Mazda 323F BA 1.8 '95

Postprzez grodek » 7 sty 2009, 08:44

i co wiadomo już co jest ? nie tak?
czerwone jest szybsze/Z5 nie jest taki zły :]
Forumowicz
 
Od: 4 paź 2007, 15:32
Posty: 339
Skąd: warszawa
Auto: Mazda 323c 1996r 1.5 DOHC

Postprzez qbass » 7 sty 2009, 12:12

Ewelina napisał(a):Przepraszam najmocniej ze wcielam sie na to forum! choc nie byl tu omawiany problem podobny do mojego! Lecz jestem tu nowa i nie umiem sie tu jeszcze odnalezc!
Jednak temat i dane auta poprawilam (mam nadzieje ze ok).

Nie denerwuj się ;) Teraz temat jest w porządku.

A co do tematu: nie widzisz żadnych wycieków? Płynu nie ubywa?
Sprzedam sporo części do MX-6/626 GE KL :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 kwi 2007, 10:39
Posty: 1021 (0/2)
Skąd: Sokołów Podlaski
Auto: MX-6 GE KL

Postprzez kgrudzin » 9 lut 2009, 20:06

Witam,

mam identyczny problem. W zeszlym tygodniu wymienialem klocki i tarcze. Po wymianie hamulec nie blokuje sie na wys 1/3 tylko zapada sie do konca i sila hamowania jest wyraznie slabsza, kola sie slizgaja (efekt ABS).
Zastanawiam sie czy jest mozliwe, aby podczas wymiany mechanik zbyt mocno rozciagnal szczenki? Po wymianie wspominal, ze musial je rozciagac bo klocki nie chcialy wejsc. Z tego powodu nie dociskaja na wysokosci na ktorej powinny.

Hamulce byly odpowietrzane.

Pozdrawiam,
Konrad
kgrudzin
 

Postprzez pazur_zks » 9 lut 2009, 20:26

Niewiem gdzie to napisać to napisze tutaj:

Wiec mam dziwne wrażenie że i moje hamulce coś dziwnie działają w mojej 323f BA mam ABS kiedy mocno depne na pedał słychać jak abs się włącza ale nie ma charakterystycznego "kopania" pedału hamulca w moją stopę zamiast tego jak go wciskam to najpierw czuć opór a następnie pedał hamulca schodzi niżej jak by się przez coś przebijal dodam że klocki i tarcze były niedawno wymieniane. Czy jest taka możliwość że mechanik jak mi wymieniał amorki z tyłu coś pokręcił z czujnikiem ABS ?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lis 2008, 18:33
Posty: 103
Skąd: Płock/Gdańsk
Auto: Mazda 323f BA '94 1.5 DOHC 16V

Postprzez misiek3118 » 11 lut 2009, 20:43

Adamos napisał(a):Powiem Ci ze mnie tez zastanawiaja hamulce w mojej C. trzeba powiedziec ze sa dosc słabe usmiech ale wedlug mnie maja w sobie cos co sprawia ze sie nie blokuja (mowie o wersji bez ABS) co jednoczesnie skraca droge hamowania.

sam jestem ciekaw o co chodzi z tymi hamulcami


..powiem Ci kolego, że w mojej 323C jest tak samo!! !! !! Teraz czeka mię wymiana płynu hamulcowego, po wymianie napisze czy coś się zmieniło... ;)

:]
[url]http://www.bmw-sport.pl/index.php[/url]
[img]http://images2.blopix.pl/70/3e5bdb243b46959db426328d61710304233med.jpg[/img]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 wrz 2008, 11:57
Posty: 39
Skąd: Żuromin/Olsztyn
Auto: MAZDA 323c BA 1.5 16V Z5 1997r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323