GNIAZDO AMORTYZATORA
Strona 1 z 1
Właśnie wczoraj, w 323 1.3 91r. żony, wpadł amorek do środka na 1 cm (lewy tył) oczywiście z powodu korozji samego gniazda bo nadkole jest w lepiej niż dobrym stanie.Ja juz zrobiłem konserwacje lecz poprzedni włąsciciel nie i oto efekty. I tu pytanie (przed poniedziałkiem) czy takie gniazdko się kupuję czy na zasadzie Adama Słodowego- dorabia we własnym zakresie(spaw – itd.)Wydaje mi się że najtańszym sposobem będzie rzemioslo.Co Wy na to?
- Od: 31 paź 2004, 11:50
- Posty: 140
- Skąd: Kraków
- Auto: 323
Nowy zamiennik kosztuję 127 zl w sieci JC Auto.LUP napisał(a):Co Wy na to?
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Ostatnio robiłem, wyszło 200 pln (razem z poduszką) za wymiane jednego ale jak bym miał dobry klucz do odkręcenia amora to teraz zrobił bym sam, prosta robota , sprężyne zakładali ręcznie bez żadnego ściągacza .
Jak nie możesz do Jaksy bo za daleko to spróbuj sam, odrobina wysiłku i wymienisz
Jak nie możesz do Jaksy bo za daleko to spróbuj sam, odrobina wysiłku i wymienisz
- Od: 3 lis 2004, 20:02
- Posty: 49
- Skąd: Radzymin (Wawa)
- Auto: 323 sedan BG 1,6 16V 93r.LPG
Jasne,to tylko parę srubek...Vel Mario napisał(a):Jak nie możesz do Jaksy bo za daleko to spróbuj sam, odrobina wysiłku i wymienisz
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
W skrócie: stawiasz samochód na lewarek
1. ściągasz koło
2. ściągasz zawleczke od przewodu chamulca
3. odkręcasz 2 śruby mocowania amora (może być ciężko) użyj młotka
4. odkręcasz 4 nakrętki w bagażniku przy mocowaniu amora
5. wyciągasz wszystko dołem, [waaaco?] możesz potraktować trochę nogą
6. odkręcasz mocowanie amora do poduszki
Później to wszystko złożyć do kupy i 50zeta zostaje w kieszeni
1. ściągasz koło
2. ściągasz zawleczke od przewodu chamulca
3. odkręcasz 2 śruby mocowania amora (może być ciężko) użyj młotka
4. odkręcasz 4 nakrętki w bagażniku przy mocowaniu amora
5. wyciągasz wszystko dołem, [waaaco?] możesz potraktować trochę nogą
6. odkręcasz mocowanie amora do poduszki
Później to wszystko złożyć do kupy i 50zeta zostaje w kieszeni
- Od: 3 lis 2004, 20:02
- Posty: 49
- Skąd: Radzymin (Wawa)
- Auto: 323 sedan BG 1,6 16V 93r.LPG
Brawo.....Vel Mario napisał(a):Później to wszystko złożyć do kupy i 50zeta zostaje w kieszeni
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Nowy adres : Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
czy takie gniazdko się kupuję czy na zasadzie Adama Słodowego- dorabia we własnym zakresie(spaw – itd.)Wydaje mi się że najtańszym sposobem będzie rzemioslo.Co Wy na to?[/quote]
I raczej nic nie dorabiaj i nie spawaj kup z JC, taka jest moja rada
I raczej nic nie dorabiaj i nie spawaj kup z JC, taka jest moja rada
- Od: 3 lis 2004, 20:02
- Posty: 49
- Skąd: Radzymin (Wawa)
- Auto: 323 sedan BG 1,6 16V 93r.LPG
hymmmmmmmmm, ja jako amator podszedłem tak samo, mmiało być pięknie i bezstresowo ale siakoś na wachcaczch śruba się zapiekla i dopiero się zaczęła lambada w sumie robota jest prosta jak masz gdzie i czym , dlatego maechanior bierze 30-60 zł (stawka radomska zależna od marki i renomy zakładu) i jak coś nie idzie zgodnie z planem wcale wtedy tak dużo nie zarabia, Jaksa wie o czym mówię, ileż to razy odkręcaliście śrubę 5 h zamiast 10 min ale do rzeczy, robota jest prosta tylko zaopatrz się jeszcze w jakiś środek penetrujący, unikniesz wtedy akcji ze srubami, tylko nie psikaj po elementach gumowych bo mogą puchnąć, powodzenia
ŚWIECĄC WŁASNYM PRZYKŁADEM POPRWAWIASZ BILANS ENERGETYCZNY KRAJU!!!!!!!!!
"nie ma takiego miasta LONDYN , jest Lądek , Lądek Zdrój..." hehehehe
???????????FAJNY MAM AVATAR, NIE ????????????
"nie ma takiego miasta LONDYN , jest Lądek , Lądek Zdrój..." hehehehe
???????????FAJNY MAM AVATAR, NIE ????????????
- Od: 19 sty 2004, 16:52
- Posty: 245
- Skąd: RADOM
- Auto: FORD FOCUS 1.8 16V KOMBI
Co racja to racja, co innego teoria a co innego praktyka, ja mam taki sposób że biore klucz oczkowy bo płaskim to nie ma co podchodzić i pukam w kant klucza, prędzej czy później musi puścić. Nasadki też bardzo pomocne.
Przykład: mam do wymiany poduszki [waaaczego?] wdłużnych , mechanik (nie Jaksa) powiedział że jak śruby zapieczone to będzie drożej więc wziołem 17 oczkową i puk , puk po kluczu, po godzinie wszystkie 4 były poluzowane, muszę w końcu wybrać się do jaksy żeby mi zrobił (będzie miał chłopak lżej ), wniosek :dla chcącego nic trudnego. Można jeszcze podgrzać lekko palnikiem gazowym ale przy amorku to raczej delikatnie.
Kończe bo widzę że zdominowałem całkiem ten temat jakbym się naprawdę na tym znał, życzę powodzenia LUP daj znać czy się zdecydowałeś sam robić i jak ci poszło
Przykład: mam do wymiany poduszki [waaaczego?] wdłużnych , mechanik (nie Jaksa) powiedział że jak śruby zapieczone to będzie drożej więc wziołem 17 oczkową i puk , puk po kluczu, po godzinie wszystkie 4 były poluzowane, muszę w końcu wybrać się do jaksy żeby mi zrobił (będzie miał chłopak lżej ), wniosek :dla chcącego nic trudnego. Można jeszcze podgrzać lekko palnikiem gazowym ale przy amorku to raczej delikatnie.
Kończe bo widzę że zdominowałem całkiem ten temat jakbym się naprawdę na tym znał, życzę powodzenia LUP daj znać czy się zdecydowałeś sam robić i jak ci poszło
- Od: 3 lis 2004, 20:02
- Posty: 49
- Skąd: Radzymin (Wawa)
- Auto: 323 sedan BG 1,6 16V 93r.LPG
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości