Strona 1 z 1
Trzask przy hamowaniu w przednim prawym kole

Napisane:
1 cze 2008, 10:42
przez voodoo
mam niemały problem z tąd pytanie do was posiadaczy MAZD ja o tym modelu i o problemach z nim związanych niewiem prawie nic więc prosze o pomoc a problem wyglada mniejwiecej tak, wczoraj jadąc z niewielką predkośćia bo aż 40 km/h zaczynam hamować przed światłami i nagle słysze trzaski jak gdyby jakaś blacha sie łamała dzwięk był podobny jak gdybym najechał na jakąs część metalową lezącą na ulicy ale patrzę w lusterka inic nie ma na drodze więc spokojnie jadę dalej i na następnych światłach znów tosamo, zagladałem pod auto ale wszystko wygląda tam jak by było naswoim miejscu lecz problem nie ustąpił lecz wręcz się nasilił bo gdy jade na luzie to dodatkowo słychać szum z prawego przedniego koła, przeszukałem forum i jest tam wiele watków co do hamulców w przednich kołach lecz w żadnym niema opisanego problemu tzw "łamiacej się blachy" bardzo prosze o pomoc.

Napisane:
1 cze 2008, 11:35
przez Briareos
1) Zmiłuj się, "hamowaniu"... i popraw temat zanim trafi do kosza. Regulamin się kłania.
2) Masz jeszcze okładzinę na klockach, kiedy były zmieniane?
3) Zdejmij koło
4) Lampa w łapę, obejrzyj zacisk (w razie czego zdejmij też drugie, porównaj)
EDIT:
5) Koło literki M na klawiaturze jest przecinek i kropka. Zacznij używać...

Napisane:
1 cze 2008, 12:11
przez voodoo
Briareos tematem nie jest test ortograficzny lecz jak tak bardzo Cię to boli to poprawię , a co do klocków to zaraz po kupnie auta była wymieniana osłona na przegubie i mechanik stwierdził że klocki jeszcze starczą na wiele kilometrów, zastanawia mnie jeszcze to czy może mieć to związek z ABS -em czy nie a owa przygoda przytrafiła mi sie wczoraj wieczorem i nie miałem za bardzo czasu kombinować przy aucie a dziś niedziela to znów nie wypada kopać na środku ulicy więc jestem ugotowany aż do poniedziałku

Napisane:
1 cze 2008, 12:29
przez mixR
Odkręć koło i sprawdź czy nie masz pękniętej tarczy hamulcowej

Napisane:
1 cze 2008, 20:51
przez Gość
voodoo
odkręć zacisk i przesmaruj prowadnice bo może są zapieczone a jak problem będzie dalej to łożysko do wymiany

Napisane:
1 cze 2008, 21:30
przez Fortuniarz
Mam ten sam problem. Przednie prawe koło, tyle tylko że ten dzwięk (chrobotanie, podczas jazdy i przy hamowaniu) wystę puje tylko czasami, ale jest to irytujące. Dzwięk pojawił się po założeniu nowych klocków i po przejechaniu około 600km. Pozdrawiam.

Napisane:
3 cze 2008, 20:55
przez voodoo
No i problem się rozwiązał, ale dał bym sobie głowę uciąć że to było prawe przednie koło a okazało się że prawe ale tylne. Odkleiła sie jakimś cudem okładzina cierna od szczęki i to robiło tyle chałasu bo nie bylo na swoim miejscu, po wymienie szczęk wszystko wruciło do normy no moze nie wszystko bo hamulec ręczny mam taki sobie ale niewiem czy te typy tak mają czy dopiero sie to wszystko tam poukłada

Napisane:
3 cze 2008, 22:38
przez czejs
mam ten sam problem przy hamowaniu ( jak dojeżdżam do świateł) to trzeszczy hrobocze jakby z przodu az lipa i wstyd... i sam nie wiem co to jest;/

Napisane:
4 cze 2008, 17:00
przez czejs
u mnie huczą łożyska czy moze to być powód chrobotania podczas hamowania i stukania na nierównościac??

Napisane:
4 cze 2008, 17:20
przez voodoo
czejs mechanikiem nie jestem ale wydaje mi się że chrobotanie podczas hamowania a stukanie na nierównośćiach to to problemy z całkiem osobnej beczki

Napisane:
4 cze 2008, 17:33
przez czejs
no ale chrobotanie/pisk czy cos takiego to moze byc spowodowane "zuzytymi" łożyskami?? bo moje już huczą.;/

Napisane:
4 cze 2008, 17:56
przez voodoo
czejs chrobotanie ,pisk to nie huczenie a jak masz już takie objawy to niewiem dlaczego pytasz a nie wymieniasz

Napisane:
5 cze 2008, 01:30
przez ZeroCool_m1
szumienie przy jezdzie nie musi koniecznie wynikac z łożyska, ale może to być ocierający o tarczę klocek hamulcowy

Napisane:
5 cze 2008, 21:07
przez Briareos
Szumieć też mogą, i to mocno, opony. I voodoo dobrze mówi, łożysko koła nie piszczy czy chrobocze tylko wyje na dość niskiej częstotliwości.
A gdybać sobie można do końca życia, a rozwiązanie jest proste – zdjąć koło i sprawdzić co jest nie tak.