Synchronizator

Witam
Pytanko mam takie czy to wina padnietego synchronizatora czy podupadającego sprzęgła ?
Jakimkolwiek autkiem niejezdziłem to zawsze nawet jak sie toczyło 10 km/h mozna było smiało wrzucic 1 bieg bez zgrzytu. W mojej Mazdzie natomiast musze sie zatrzymac aby wrzucic 1 bieg,poniewaz nastapi zgrzyt. Dodam tylko,ze powoli pada mi sprzęgło.SLizgaja sie tarcze i praktycznie zamielenie kołami jest niemozliwe.Czy jest to wina sprzegła(tarcze i docisk)
Czy mam padniety synchronizator na 1 biegu
Pozdrowionka
Pytanko mam takie czy to wina padnietego synchronizatora czy podupadającego sprzęgła ?
Jakimkolwiek autkiem niejezdziłem to zawsze nawet jak sie toczyło 10 km/h mozna było smiało wrzucic 1 bieg bez zgrzytu. W mojej Mazdzie natomiast musze sie zatrzymac aby wrzucic 1 bieg,poniewaz nastapi zgrzyt. Dodam tylko,ze powoli pada mi sprzęgło.SLizgaja sie tarcze i praktycznie zamielenie kołami jest niemozliwe.Czy jest to wina sprzegła(tarcze i docisk)
Pozdrowionka