a więc jadąc sobie mazdziną normalnie... problemu prawie sie nie zauwaza, ale gdy nadejdzie czas wyprzedzania lub poprostu szybszego przyspieszenia to mnie szlag trafia przyspiesza, nie przyspiesza, przyspiesza, nie przyspiesza, i tak caly czas, tak jak bym w odstepie jednosekundowym delikatnie puszczał i dodawał gazu albo lepiej okazało by to wciskanie sprzegła w odstepnie jednosekundowym..
czego to moze byc przyczyna? sprzegło? jakieś inne dziwne rzeczy?
dodam ze zmienilem juz wszystkie mozliwe filtry i rozrzad zmienilem olej i.t.d auto sprowadzone z niemiec rok 96'