Strona 1 z 1
Czy to zbieżność czy co innego?

Napisane:
19 paź 2007, 11:39
przez mihal85
Witam, mam pytanie takie jak w temacie. Sprawa wygląda tak: Jeździłem wcześniej na oponach 195/60/15 i samochód po puszczeniu kierownicy jechał prosto i było wszytsko ok. PO zmianie opon na 195/50/15 ściąga mnie na lewo, co prawda lekko, ale ściąga. I teraz nie wiem czy to wina zmiany opon, może którejś z nich, a może po prostu zbieg okoliczności i akurat teraz stało się coś ze zbieżnością

Opony są nowe, dobrze wyważone. PIerwsza do głowy przychodzi zbieżność, ale dla pewności pytam. Przy okazji pytanie do użytkwników tego modelu auta z oponami 195/50/15 – jakie ciśnienie w oponach powinienem mieć


Napisane:
19 paź 2007, 12:30
przez kwak
moze zamień koła z przodu miejscami, nie ma wiele roboty, jak zacznie ściądać inaczej, w inna strone to by źle świadczyło o oponie ( a może feldze?), jak bez zmian to już wiadomo że zbieżność(geometria) jest zła.
nie wiem czy dobrze myśle?
co do ciśnienia to w instrukcji nie ma takiego rozmiaru, najbliższy( dla silnika 1,8 , jest trochę cięższy) to195/55r14 i przód 2,2, tył 2,1( przy pełnym ociążeniu 2,4 / 2,7 )

Napisane:
19 paź 2007, 13:15
przez brii
warsztat

Napisane:
19 paź 2007, 17:53
przez michi
Ja mam 195/50/15 i we wszystkich kołach 2.1, tak jak podaje producent na wlepce

Oponiarz powiedział że jak producent tak podaje to nic lepszego nie wymyślimy
A co do problemu, to radzę jeszcze sprawdzić na równej drodze. Bo np u mnie przy tych oponkach jak droga jest nierówna, pochyła czy ma koleiny to auto jedzie tak jak go droga prowadzi i trzeba z nim walczyć

Taka cena za szerokie gumy i niski profil


Napisane:
20 paź 2007, 19:35
przez DROPKICK
Sprawdź jeszcze raz wyważenie, z tego co słyszałem to nowe opony powinno się po jakimś czasie jeszcze raz wyważyć. Może odpadł Ci ciężarek, one chyba są klejone na alusach.

Napisane:
29 paź 2007, 22:24
przez chuchErro
Ja w swojej madzi po założeniu alusów, musiałem ustawić zbieżność i słyszałem, ze tak zawsze jest na raczej sztywnym zawieszeniu przy założeniu alusów.

Napisane:
29 paź 2007, 22:46
przez sps-snipers
chuchErro napisał(a):Ja w swojej madzi po założeniu alusów, musiałem ustawić zbieżność i słyszałem, ze tak zawsze jest na raczej sztywnym zawieszeniu przy założeniu alusów.
powiedz mi kolego jak mozna ustawiac zbieznosc po zalozeniu alusow? Bardzo dziwne rozwiazanie,no ale jesli to cos dalo to niech ci bedzie.Zbieznosc sie ustawia jesli cos jest nie halo w zawieszeniu po jakis dolku lub po wymianie amrkow przed nich i oczywiscie po wymianie koncowek drazkow.Ale po wsadzeniu felg

dziwne

Napisane:
29 paź 2007, 23:43
przez bajer0
jedz na geometrie. zaplacisz 50zl i bedziesz przynajmniej spokojny, ze nowych opon nie poniszczysz. Ja tak zawsze robie, jak kola zmieniam. Koniecznie trzeba zrobic geometrie gdy:
-autko sciaga
-kierownica lekko przechylona podczas jazdy na wprost
-piszczenie w zakretach (przy stosunkowo malych predkosciach)
-scinanie opon.
Ja u siebie na 7" feldze i oponach 195/50/15 mam 2,4. tam mi wulkanizator kazal dla wlasnego bezpieczenstwa. Myslicie, ze sciemnia?

Napisane:
30 paź 2007, 01:30
przez sps-snipers
Geometrie sie robi nie tylko jak sciaga,czy piszczy auto na zakrecie.Chodzi glownie o to jak scina opony,wtedy trzeba robic bo inaczej bedziesz co miesiac je wymienial

Napisane:
30 paź 2007, 09:38
przez Artiks
Ja powiem tak.. auto mi ciągnęło na lewo i telepało kierą.Wymieniłem przegub zewnętrzny,sworznie wahacza,końcówki drążków, łączniki stabilizatorów,tuleje wahacza, ustawiłem zbiezność i co...mniej trochę ściągało ale ściągało i kiera się nie telepała.Podsumowując pipa na całego

a części z górnej pólki (elementy zawieszenia 555 i nie mówcie że to lipa jak Subaru na nich pogina),przegub japoński nie włoski Pascal.Myślę sobie kur%^ pewnie auto przestawione, dodatkowo miałem szumy z lewego koła,sprawdzałem łozyska i idealna cisza. Przyszło ochłodzenie, zmieniłem koła na zimowe Barum kierunkowe Polaris II efekt-kiera ani drgnie,zero ściągania, luzów szumów idealnie jak książka pisze. Nie sprawdzałem starych kół na wulkanizacji, ale wiem że na pewno nigdy więcej ich już nie założę.
mihal85 napisał(a):czy to wina zmiany opon, może którejś z nich
Jestem tego pewien, jedź na gumownię niech ci je dokładnie przejrzą.

Napisane:
30 paź 2007, 22:50
przez hf1965
Jedż na geometrię to ustawia ci zbierzność na komputerze.Wpiszą model samochodu i tam będą dane do tego samochodu.Zrób zbieżność przód i tył i niech ci ustawią kierownicę na wprost i będzie ok.

Napisane:
31 paź 2007, 15:22
przez mihal85
Ok chłopaki dziekuje za opinie. U mnie sprawa wygladała następująco: Przy okazji wymiany przegubów, sprawdzono też ciśnienie w oponach oraz zbieżność. Przeguby były już w fatalnym stanie i to być może miało również wpływ na ściąganie (tak mi sie wydaje) Nie można było ich ściągnąć normalnie, trzeba było je pociąc. Ciśnienie w oponach sprawdzone – ok, opony sprawdzone – ok, zbieżność – nie ok

Okazało się, że [jakie?] koła były ustawione bardziej w lewo a z przodu również było jakieś odchylenie. W każdym razie po wymianie przegubów oraz ustwaieniu zbieżności Madzia jedzie prościutko

POzdrawiam

Napisane:
31 paź 2007, 17:50
przez ggumis
mam trochę głupie pytanie

czy jeśli mam 3 felgi z ET 45 (standardowe ET dla mazdy 323C Z5) i jedna felga ma ET 49 (prawe tylne koło) i jest taki problem że lekko mi ściąga auto na lewo dodam że zbieżność przedniej osi była dzisiaj ustawiana ale i tak ściąga dalej na lewo choć może mniej aha opony są nowe felgi wyważone na starych oponach było tak samo. Czy powodem tego jest złe ET?

Napisane:
31 paź 2007, 18:35
przez chuchErro
sps-snipers napisał(a):powiedz mi kolego jak mozna ustawiac zbieznosc po zalozeniu alusow? Bardzo dziwne rozwiazanie,no ale jesli to cos dalo to niech ci bedzie.Zbieznosc sie ustawia jesli cos jest nie halo w zawieszeniu po jakis dolku lub po wymianie amrkow przed nich i oczywiscie po wymianie koncowek drazkow.Ale po wsadzeniu felg faja dziwne
Na felgach stalowych było ok, ale jak założyłem alusy 16'' to zaczęło mi je ścinać i to od środka na przodzie. Na geometrii gościu powiedział, ze to bardzo częsty przypadek po założeniu felg aluminiowych.

Napisane:
31 paź 2007, 20:41
przez Artiks
chuchErro napisał(a):Na geometrii gościu powiedział, ze to bardzo częsty przypadek po założeniu felg aluminiowych.
A jaką miał na to radę

W końcu Pan Fachura, pewnie wygłosił jakąs soczysta puentę co


Napisane:
1 lis 2007, 17:25
przez chuchErro
ArtX napisał(a):A jaką miał na to radę pytajnik W końcu Pan Fachura, pewnie wygłosił jakąs soczysta puentę co pytajnik
Hehehe, no tak jakby, ale chyba wina nowych alusów to nie była, skoro ścierało je od środka..


Napisane:
7 lis 2007, 21:23
przez klajgus
Witam. Ja u siebie tez walczę ze ściąganiem,mam mazde 323 96r. w sedanie, kurde zawieszenie sprawdzone na "szarpakach" i jest ok, teraz wymieniłem oponki na zimowe( nowe) i dalej ściągą

kola wyważone,zbieżność wykazało na kompie +1 wiec w tolerancji, już mi ręce opadają. Jak to jest z geometrią w tym aucie, czy ustawia sie z przodu tylko zbieżność??? bo słyszałem ze inne kąty wyprzedzenia sworznia zwrotnicy itp. są w tym modelu nieustawiane dodam ze jakiś czas temu wymieniałem osłony przegubów i niestety nie obeszło sie bez problemów, nie chciał sie wyciągnąć przegub z zwrotnicy , wiec oddałem do mechanika a ten zrobił to od drugiej strony odkręcił od amortyzatora zwrotnice i przez drugi przegub ( ten przy skrzyni) wymienił mi gumę, i teraz myślę czy jak odkręcił zwrotnice od amortyzatora tam nic sie nie przestawiło

on twierdzi ze tam nie ma żadnej regulacji. jednak pamiętam że kiedyś w jakimś aucie rozkręcałem i tam były tzw. fasolki, jak jest w mazdzie? i zapomniałem dodać ze przed naprawa madzia tez idealnie prosto nie śmigała. Koledzy doradźcie co mogę jeszcze sprawdzić

Napisane:
27 lis 2008, 14:02
przez zieba1982
Proszę o wskazówki:
Kupiłem auto i ściąga w lewo,wymienione tarcze i klocki,ustawiona zbieżność i geometria,przód i tył,diagnosta stwierdził że zawieszenie bdb i PROSTE,przełożyłem koła z tylnej osi na przód ale nie po skosie X gdyż mam kierunkowe opony,felgi proste i takie same,ciśnienie też,przy hamowaniu jedzie prosto,przy rozpędzaniu też ale już przy zwalnianiu na biegu lub na luzie czy jazdy po prostu na wprost ściąga
Jedyna myśl jaka mam jeszcze to może jak założę zimówki coś się zmieni,ale przecież przekładałem koła (wina opony) i nic to nie dało,wcześniej miałem 323F BG B6 i tam można było kieraka nie trzymać,a tu jest problem(nie do zniesienia) dodam opony letnie 185/65/R14 DZIĘKUJĘ za pomoc i propozycje

Napisane:
27 lis 2008, 14:49
przez Gość
ja mam opony 215/40/16 i po nierównych drogach z koleinami trzeba mocno trzymac kierownice

ale po równej mozna puścić kierownice,w zakrętach trzymanie marzenie
Ps.może pojedźcie jeszcze raz na zbieżność,to nie kosztuje dużo.