Strona 1 z 1

lekko tył na boczki, na podskokach

PostNapisane: 4 sie 2007, 12:15
przez ruper_323f
Panowie pierw myślałem, że mi się wydaje-- ale teraz to już czuję :( ,
na połatanej drodze wiecie standardowe placki naszych drogowców <glupek2> tyłek mojej madzi buja się na boki. J wydaje mi się, że dobrze trzyma się asfaltu, amorki pracują,a le są talie lekkie wachnięcia na boki. Mocniej tłumacząc to tak jakby samochód stał np. i ktoś bujną go z boku, takie odczucie. Samochód w czasie tych bujbięć nie zmienia toru jazdy i praktycznie nie wumaga korekty kierownicą. Jednak obawiam się zimy i muszę to rozpracować. Proszę o pomoc :| ;)

PostNapisane: 4 sie 2007, 14:11
przez Pioteq25
Pojedź na stację diagnostyczną i niech ci sprawdzą luzy w zawieszeniu plus test amortyzatorów. Często gęsto padają gumy na wahaczach wzdłużnych i koło będzie chodzić w dwóch płaszczyznach. Jak amory wyjdą po 80% to jeszcze nie podwód by się cieszyć bo te testy bywają mylące- najlepiej przyjrzeć się im z bliska.
Na końcu geometria i zostajesz z pustym portfelem :)

PostNapisane: 5 sie 2007, 22:14
przez ruper_323f
Ot i rada , geometria była ustawiana na wiosnę i luzy były sprawdzane, bo bez tego geometrii nie zrobisz. Może ktoś ma inne pomysły, mniej ogólnikowe???

PostNapisane: 5 sie 2007, 22:32
przez ravo
ruper_323f napisał(a):mniej ogólnikowe?

stan za autem albo z boku :P wcisnij tyl auta i go rozbujaj :P jak po jednym razie sie zatrzyma to nie amorki i szukamy dalej a jak bedzie sie 3-4 razy bujal gora dol to wiesz juz co masz nie tak :)

PostNapisane: 5 sie 2007, 22:53
przez brii
A na ostrych i zacieśniających się zakrętach przy szybkim przejeżdżaniu jak się zachowuje??

PostNapisane: 6 sie 2007, 09:39
przez Gawron
Miałem podobnie, na początku tak łagodnie bujało aż pewnego pięknego dnia na ostrym zakręcie wjechałem w dziure, efekt był taki, że tył auta podskoczył i chciał przód wyprzedzić.
Się strachu najadłem!
Amory z tyłu poszły do wymiany!

Astrą (auto dziewczyny) przed wymianą amortyzatorów z tyłu nie szło wogóle po koleinach jechać tak tyłem majtało.


Pioteq25 napisał(a):Pojedź na stację diagnostyczną

i niech zrobią
Pioteq25 napisał(a):test amortyzatorów


na pewno nie zaszkodzi!

PostNapisane: 6 sie 2007, 10:48
przez ruper_323f
brii napisał(a):A na ostrych i zacieśniających się zakrętach przy szybkim przejeżdżaniu jak się zachowuje??

Dobrze się zachowuje, aby nie było łatek na asfalcie bo jak są to jest tył podsterowny, i wcześniej tak nie było . Mam lacze 205 alu.15 cala i wozik się trzymał drogi jak przyklejony, teraz czuję, że muszę kontrolować lekko zachowanie tyłu.....

PostNapisane: 6 sie 2007, 15:21
przez Don Corleone
ruper_323f napisał(a):bo jak są to jest tył podsterowny

Tył to możesz mieć co najwyżej nadsterowny :P

PostNapisane: 6 sie 2007, 21:18
przez ruper_323f
Don Corleone napisał(a):
ruper_323f napisał(a):bo jak są to jest tył podsterowny

Tył to możesz mieć co najwyżej nadsterowny :P

@Don Corleone
Codzi o to, że wiadomo o co chodzi, ważne żeby komuś pomóc jak potrzebuje pomocy, jak Twoja będzie się sypać to też Ci jęzor wystawię hahaha
A tak poważniee todziś byłem u mechanika i wymieniałem świece, olej filtry to mi sprawdził i powiedział, że lekkie luzy na łącznikach stabilizatora i jakiś tulejach z tyłu, amorki OK. Może wie ktoś jakie to koszty???

PostNapisane: 7 sie 2007, 00:31
przez Giero
łączniki (klp przód + tył) około 90-120zł + robocizna (ale zawsze można zrobić samemu).
A tuleje to nie wiem

PostNapisane: 7 sie 2007, 20:18
przez Don Corleone
ruper_323f napisał(a):Don Corleone
Codzi o to, że wiadomo o co chodzi, ważne żeby komuś pomóc jak potrzebuje pomocy, jak Twoja będzie się sypać to też Ci jęzor wystawię

Czekam z utęsknieniem ;P

Przepraszam za offtop ale nie mogłem się powstrzymać.

PostNapisane: 8 sie 2007, 00:32
przez Artiks
Slaw9 napisał(a):łączniki (klp przód + tył) około 90-120zł + robocizna (ale zawsze można zrobić samemu).
A tuleje to nie wiem
Taki sam koszt.