Strona 1 z 1

Nieregularne wibracje i huczenie podczas jazdy.

PostNapisane: 8 mar 2007, 20:42
przez Gunn1
Od jakiegoś miesiąca mam problem z moją madzią. :( Podczas jazdy występuja nieregularne wibracje i huczenie. Wydaje mi się że dzwięk dochodzi z przodu ale ciężko to jednoznacznie stwierdzić. Dzwięki te raz się pojawiają raz nie, a najczęściej występują po dłuższej jeździe. Po wciśnięciu sprzegła dźwięk nie ustępuje i przy swobodnym toczeniu jest to samo, prętkość też nie ma wpływu. Mechanik powiedział że to opony wyząbkowane. zmieniłem teraz na letnie i to samo zadnej zmiany. :| Najdziwniejsze jest to że pojawia się to huczenie i wibrowanie po przejechaniu kilku do kilkunastu kilometrów. Natężenie huczenia się zmienia. Nie wiem czy to może być łozysko koła. Zurzyte łozyska objawiają się włśnie huczeniem ale słyszalne to jest od razu i nie pojawia się po pokonanu kilku kilometrów. No chyba że podczas jazdy łożyska się nagrzewają i pojawia się to nierytmiczne huczenie i wibracje. Ostatnio wymienione były tarcze i klocki, przeguby wewnętrzne.
Może macie jakieś pomysły. :)

PostNapisane: 8 mar 2007, 21:15
przez Gość
Witam.

W mojej 323F zaczęło dziać się to samo. Też się zastanawiam co może być przyczyną tego huczenia. Może rzeczywiście łożyska. Jak będziesz coś wiedział więcej nie omieszkaj napisać :)

PostNapisane: 10 mar 2007, 20:51
przez KosteK
U mnie kiedyś było podobnie i odpowiedzialne za to były zapieczone zaciski hamulcowe. Jeśli natomiast u Ciebie ma to związek ze sprzęgłem to może tarcza już padła lub docisk. Ślizga Ci się?

PostNapisane: 11 mar 2007, 20:44
przez Gunn1
To mogą rzeczywiście być zapieczone zaciski hamulcowe :( Po zmianie tarcz na nowe maiłem duże problemy z założeniem nowych klocków i zaciski są na pewno zapieczone. A te wibracje i huczenie występowały tak samo na starych tarczach jak i na nowych. Jutro będe próbował je rozruszać. <cisza> Zobaczymy co bedzie. :D

PostNapisane: 19 mar 2007, 12:19
przez Gunn1
Prowadnice zacisków hamulcowych rzeczywiście były zapieczone <diabel> . Usterka została usunięta, założyłem nowe reperaturki. Niestety nic to nie dało :| Efekt wibracji i huczenia dalej występuje <killer> a nawet się nasilił i występuje od razu a nie jak wcześniej po przejechaniu kilku kilometrów.
Dzisiaj byłem sprawdzic zawieszenie na ścieżce diagnostycznej. Wynik – Wszystko OK! Żadnych usterek. <glupek2> . Diagnosta stwierdził tylko niewielki luz na podporze prawej półosi.
Teraz nie wiem <co?><co?> Czy ta podpora moze być powodem tych wibracji i nieregularnego huczenia <co?>
Podobno w tej podporze jest jakieś łożysko <co?> Czy wystarczyłaby tylko wymiana tego łożyska <co?> Czy może muszę wymienić całą półoś?

PostNapisane: 19 mar 2007, 16:48
przez Winetou
A może zdążyłeś przegrzać tarcze i się wykrzywiły ? Gdyby to było tylko huczenie to stawiałbym na łożyska, ale skoro dochodzą do tego wibracje to pewnie coś z hamulcami. Sprawdź też geometrię na wszelki wypadek...

PostNapisane: 19 mar 2007, 18:08
przez michi
Może i to się wam wydać głupie ale może poprostu opony Ci szumią?? Albo jesteś przewrażliwiony <głaszcze> puść głośniej radio i żadnego huczenia nie będzie już słychać ;) :P

Pozdrawiam

PostNapisane: 19 mar 2007, 19:11
przez Gunn1
michi napisał(a):Albo jesteś przewrażliwiony puść głośniej radio i żadnego huczenia nie będzie już słychać

Jakbym słyszał moją dziewczyne <glupek2> <lol> <lol> <lol>
Wiem jak autko zachowywało się wcześniej <spoko> i na pewno nie było takiego efetu :|
Winetou napisał(a):Gdyby to było tylko huczenie to stawiałbym na łożyska, ale skoro dochodzą do tego wibracje to pewnie coś z hamulcami

Łożyska są dobre :) Tarcze hamulcowe też były sprawdzane i są proste <spoko>
Winetou napisał(a):Sprawdź też geometrię na wszelki wypadek...

michi napisał(a):Może i to się wam wydać głupie ale może poprostu opony Ci szumią??

Właśnie jestem na etapie zakupu opon, więc od razu zrobie geometrie :D Zobaczymy co będzie <co?>

PostNapisane: 21 mar 2007, 21:18
przez grudzień
Mam dokładnie to samo,łożyska huczą w moim aucie odkąd go mam czyli ponad pół roku,tak samo niebylem pewny od czego ten hałas.Po sprawdzeniu zawieszenia na stacji diagnostycznej okazało sie,że prócz zużytych obu tylnych łożysk wszystko jest ok.Gdy chciałem wymienić łóżyska w sklepie dowiedziałem sie,że są one nierozbieralne i są wbudowane w piastę.Koszt jednej piasty tylnej(dodatkowo dochodzi ABS) to około 300 zł :| ,wiec dałem sobie spokój i tak jeżdze.Huk łożysk caly czas jest taki sam,to znaczy nie nasila sie,luzu też nie ma

PostNapisane: 21 mar 2007, 21:27
przez Pioteq25
grudzień napisał(a):Mam dokładnie to samo,łożyska huczą w moim aucie odkąd go mam czyli ponad pół roku,tak samo niebylem pewny od czego ten hałas.Po sprawdzeniu zawieszenia na stacji diagnostycznej okazało sie,że prócz zużytych obu tylnych łożysk wszystko jest ok.Gdy chciałem wymienić łóżyska w sklepie dowiedziałem sie,że są one nierozbieralne i są wbudowane w piastę.Koszt jednej piasty tylnej(dodatkowo dochodzi ABS) to około 300 zł :| ,wiec dałem sobie spokój i tak jeżdze.Huk łożysk caly czas jest taki sam,to znaczy nie nasila sie,luzu też nie ma


Jaki przebieg ma auto, że tak się to posypało?

PostNapisane: 22 mar 2007, 00:29
przez Gunn1
U mnie łożyska na 100% są OK <spoko> więc ta opcja odpada.
Jutro jade założyć nowe oponki i od razu zrobić geometrie <jupi>... okaże się czy to tu była przyczyna <killer>
OBY TO BYłO TO <prosze>

PostNapisane: 22 mar 2007, 01:07
przez Dreamer
To może z łożyskami w skrzyni biegów coś jest nie halo.....

PostNapisane: 22 mar 2007, 08:57
przez Gunn1
Dreamer napisał(a):To może z łożyskami w skrzyni biegów coś jest nie halo.....


Raczej nie. Ze skrzyni jak dotąd nie dochodziły mnie jakieś niepokojące dżwięki. Myśle, że w czasie jazdy po wysprzęgleniu zmieniałoby się natężenie tego hałasu i inczej brzmiałaby skrzynia obciążona a inaczej nie obcziążona.

PostNapisane: 22 mar 2007, 19:07
przez Gunn1
Po założeniu nowych opon i ustawieniu geometrii jest niewielka poprawa :) Wibracje przy toczeni nadal występują. Powoli kończą mi sie pomysły <glupek2>
Mam jeszcze dwa pytania:
Czy zaciski hamulcowe po przeczyszczeniu, przesmarowaniu i załozeni nowych reparaturek powinnyh przesuwać się z dużym oporem? Ręcznie praktycznie nie mogłem ich przesunąć. Zaciski nie blokuja tarcz.

W tylnym lewym bębnie mam przyblokowane szczęki tak że koło swobodnie nie może się obracać, co powoduje duże nagrzanie bębna. Czy to może byc przyczyną? Przyznam że beben grzał się juz od kilku miesięcy :|

PostNapisane: 22 mar 2007, 21:59
przez dziubek
Moze to dziwne ale zerknij na sruby ktore trzymaja caly zacisk czy nie mesz jakis luzow na nich bo moze one wpadaja w drzenie podczas jazdy tak samo prouszaj drazkami kierowniczymi wchodzac pod autko czy sa jakies luzy( ja majac lekko wybiny jedna koncowke mailem wibracje powyzej 140) . Czy skrecajac w jakims kierunku najlepiej dosyc szybko i gwaltownie ten odglas z jakies strony sie zwieksza?

Pozdrowka

dziubek

PostNapisane: 23 mar 2007, 00:45
przez Gunn1
A może jednak to ta podpora półosi? Choc luz na niej jest minimalny. :|

PostNapisane: 26 mar 2007, 21:23
przez Gunn1
Poszukałem jeszcze trochę na forum i znalazłem to
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.ph ... ht=skrzyni
Może to wina skrzyni, bo prawie wszystkie inne ewentualności sprawdziłem (przeguby, opony, tarcze, zaciski).
Dziś postawiłem auto na klockach, zapiąłem jedynkę i nasłuchiwałem w kanale jakiś niepokojących dźwięków. Musze powiedziec że nic niepokojącego nie słyszałem :|
Na włączonym biegu jedno koło obracało się dużo szybciej od drugiego. Po przyblokowaniu tego koła które obracało się szybciej przeciwne nabierało predkości. Nie wiem czy tak ma być ale wydaje mi się że wszystko w porządku :)
Dodam że coraz bardziej się te wibracje i dudnienie nasiliły. Najbardziej wyczówalne są do 80k/h a przy 110 praktycznie są niewyczuwalne :|
Nie wiem już gdzie szukać <glupek2>
Jutro chyba odwiedze kolejny warsztat :(
Może ktoś mi poleci jakiś dobry warsztacik w okolicach Bielska?

PostNapisane: 11 kwi 2007, 17:26
przez Gunn1
No i na moje szczęście problem prawdopodobnie został zlokalizowany <lol> Aż wstyd się przyznać <glupek2>
Padnięte jest łożysko w lewym przednim kole!!!!
Kilku mechaników, autoryzowany serwis i ja sprawdzający każde koło kilka razy <killer> ... nikt nie potrafił tego zdiagnozować. Pojeździłem jeszcze pare tyś. kilometrów aż te wibracje i huczenie stało się bardzo mocno wyczuwalne. Dziś byłem w Japan Servis w Bielsku i od razu zdiagnozowano przyczyne <jupi>
Może ktoś mi poradzi jakiej firmy łożyska kupic... wiem że japońskie ale co polecacie? W domu mam dwa optimale ale chyba nie zdecyduje się na ich założenie <nie>


P.S. Przy okazji pozdrowienia dla właściciela białej 323F na żywieckich numerach z klubową naklejką, którą zauważyłem gdy się nią zajmowali w Japan Servis podczas moich odwiedziń ;)

PostNapisane: 11 kwi 2007, 17:51
przez organo
:)