Strona 1 z 1

Terkot w skrzyni biegów....czy to uszkodzony przegub

PostNapisane: 13 lut 2007, 19:14
przez farciarz
Niestety przedwczoraj dopadła mnie awaria. Jeździć się da, ale to terkotanie mnie przeraża i denerwuje. Hałas dochodzi z okolicy nóg pasażera i jest słyszalny zarówno w trakcie hamowania silnikiem jak i podczas toczenia się samochodu na luzie. Podczas przyspieszanie tego nie słychać. Nie sądzę by był to którykolwiek z przegubów zewnętrznych, gdyż słyszalne jest to podczas jazdy na wprost. Znalazłem wątek na forum o terkotaniu który założył Waluś w dziale 626 jednak u mnie jest wyraźnie słyszalne przy nogach pasażera z jednej strony i to bliżej skrzyni biegów. Czyli reasumując...czy poszedł mi przegub wewnętrzny ?? czy też coś innego ??

PostNapisane: 13 lut 2007, 21:35
przez xXx
Przegub w skrzyni biegów ?? :|

Sprawdź na początek przegub wewnętrzny prawy, jest mniej więcej w okolicy nóg pasażera...

PostNapisane: 13 lut 2007, 21:39
przez Sokool
Przegub w skrzyni biegów

Pewnie mu chodziło o wewnętrzny tylko tak niefortunnie napisał ;)

PostNapisane: 13 lut 2007, 22:01
przez Pyton162
wychodzą wyscigi :P , a tak poważnie to ja obstawiam na przegub wewnętrzny

PostNapisane: 14 lut 2007, 00:29
przez farciarz
Sokool napisał(a):Pewnie mu chodziło o wewnętrzny tylko tak niefortunnie napisał


Dokładnie!! Stąd pojawia się pytanie czy zna ktoś koszt zakupu takiego przegubu ??

PostNapisane: 17 lut 2007, 13:28
przez farciarz
Problem w zasadzie rozwiązany. Usterkę zdiagnozowali mi w zaprzyjaźnionym warsztacie w Osielsku pod Bydgoszczą. Uszkodzeniu uległ przegub wewnętrzny, ale jak się okazało nie prawy a lewy. W poniedziałek jadę wymienić całą półośkę. Udało mi się załatwić całą za 150 zł a wymiana 50, czyli jak za darmo :D .

PostNapisane: 20 lut 2007, 14:02
przez farciarz
Cała bajka miałaby dobry finał...i niby tak miało być po wymianie całej półośki. Niestety los chciał by okazało sie całkiem inaczej. Wymiana nic nie dała, terkot pozostał....a stwierdzenie mechaników że padł mi mechanizm różnicowy totalnie mnie dobił <killer> bo jak się okazało na podnośniku symulując jazdę terkot dochodzi ewidentnie ze skrzyni biegów. Tak więc nie pozostało mi nic innego jak wywalenie znów kasy na skrzynię... :| <killer> :| <jelen>