Halasujace sprzeglo i spadajace obroty

Witam!
Ostatnio jadac sobie wcisnalem sprzeglo zeby zmienic bieg i slysze takie chrupotanie jakby jakies zeby przeskakiwaly. po ponownym wcisnieciu juz tego nie bylo wiec dalem sobie spokoj ale po tygodniu znow to samo tyle ze juz za kazdym wcisnieciem sprzegla to slysze.
jest to coraz glosniejsze i nie ustaje. na postoju jest to samo. czy to jest docisk czy lozysko. jak dlugo moge na tym jeszcze pojezdzic? nie chce pozniej calego sprzegla wymieniac gdyz ostatnio krucho u mnie z kasa.
Drugim problemem w mojej madzi sa spadajace obroty min po wcisnieciu sprzegla i ktos mi ostatnio na forum podpowiedzial ze moze to byc wina lozyska wyciskowego sprzegla. moze nadszedl koniec ow lozyska i stad ten halas. myslicie ze te objawy (spadajace obroty i halasujace sprzeglo) maja cos wspolnego ze soba?
Ostatnio jadac sobie wcisnalem sprzeglo zeby zmienic bieg i slysze takie chrupotanie jakby jakies zeby przeskakiwaly. po ponownym wcisnieciu juz tego nie bylo wiec dalem sobie spokoj ale po tygodniu znow to samo tyle ze juz za kazdym wcisnieciem sprzegla to slysze.
Drugim problemem w mojej madzi sa spadajace obroty min po wcisnieciu sprzegla i ktos mi ostatnio na forum podpowiedzial ze moze to byc wina lozyska wyciskowego sprzegla. moze nadszedl koniec ow lozyska i stad ten halas. myslicie ze te objawy (spadajace obroty i halasujace sprzeglo) maja cos wspolnego ze soba?