Strona 1 z 2

głośne szumy przy toczeniu się auta

PostNapisane: 24 maja 2006, 22:43
przez piterb73
witam. właśnie tracę dziewictwo w waszym (naszym) forum.
nabyłem moje cudo kilka tygodni temu (Mazda 323F 1996 r. 1.5.) i sie zakochałem. dopieszczam ją teraz. dotychczas jeździłem na zimówkach 175/70/13 (bo na takich stała), teraz nabyłem piekne aluminiowe kółeczka 195/50/15 (z piątej ręki) i jest dramat. Moje cudo zamiast toczyć się bezszelestnie jak do tej pory wydaje takie dżwięki jakby łożyska w kołach zaraz miały się rozlecieć. co jest grane?. to nie jest szelest toczących się, szerokich opon, to chrzęst który przyprawia mnie o ból głowy. ludziska, radźta coś.

PostNapisane: 24 maja 2006, 23:47
przez toady
1. Zmien kola na poprzednie i sprawdz czy szlest ustanie
2. Zamien stare kola miejscami (lewe <> prawe) i sprawdz czy jest roznica...
3. Upewnij sie, ze to jednak nie szum opon :)
4. Jedz do mechaniora po porade (porady/oblukanie auta/posluchanie zwykle sa gratis)

Czasem przy krzywych piastach wywaza sie kola na samochodzie, zeby nie bylo niespodzianek, ze mimo wywazenia kola nadal sa problemy. Jezeli tak bylo to trzeba wywazyc te nowe kola takza na aucie.
W kazdym razie, wtedy to bedzie znaczylo, ze wypada sie zarac za zawieszenie.

PostNapisane: 25 maja 2006, 00:28
przez AbatinXS
nie przejmuj sie u mnie jest to samo :) to przez szerokie opony tak łumoce juz od 40km/h a czasami nawet jadac wolniej. Mnie to na poczatku irytowalo zwlaszcza jak hamowalem przed czerwonym swiatłem ale teraz juz sie przyzwyczailem nie wiem moze to wina opon ja mam barum 195/50/15 nie wiem jakie sa najcichsze moze sie koledzy wypowiedzą :)


pozdrawiam


Mikolaj (AbatinXS)

PostNapisane: 25 maja 2006, 11:43
przez amra
Też mam 195/50/15 (opony letnie Falken, praktycznie nówki) i dokładnie tak samo szumi, szczególnie przy hamowaniu. Osobiście jestem pewna, że to kwestia opon (na zimowych 185/60/15 było dużo ciszej) i dawno przestałam się tym przejmować. Proponuję głośniej muzykę w samochodzie nastawić :)
Pozdr.
A.

PostNapisane: 25 maja 2006, 14:01
przez bartekkk
Pamiętam jak pierwszysraz zmieniłem opony z 175 na 195. Moja reakcja była podobna. Byłem w szoku, jak 2 cm mogą wpływać na właściwości jezdne i ... na hałas:)

PostNapisane: 25 maja 2006, 15:30
przez siwy_dymek
kumpel w cifie mial zalozone fuldy 15/55/195 i przy nich byla cisza! wszystko zalezy od opon

PostNapisane: 25 maja 2006, 17:34
przez bartekkk
Jasne, że zależy od opon, teraz mam 205 i są cichsze od poprzednich 195, ale szersza guma zawsze będzie głośniejsza i słychać to bezsprzecznie.

PostNapisane: 25 maja 2006, 18:45
przez piterb73
dzięki za porady. trochę mnie uspokoiliscie. przyznam że tak spanikowałem że byłem już na sprawdzeniu zbieżności. założyłem że lepszy kontakt z podłożem przy nieprawidłowej geometrii bardziej obciąża łożyska i to one tak jęczą. jak się okazało wywaliłem 70 dych za nic. geometria ok. to co piszecie o hamowaniu u mnie też występuje. zakładam więc że to gumki. kupiłem po niemcu i mam za swoje. nie ma co oszczędzać. spróbuje jeszcze zamienić przód z tyłem może trochę zamilkną. a tak się cieszyłem że moje autko sunie bezszelestnie to mi się poprawiać estetykę zachciało . pozdrawiam wszystkich klubowiczów.

PostNapisane: 25 maja 2006, 19:17
przez HexeHarry
Ja rowniez mam 195/50 r15 Uniroyal Rain Sport i mam to samo. :(

PostNapisane: 25 maja 2006, 20:09
przez Hazu
Opony hyczą z reguły dla tego że sa wyząbkowane.
Lub gdy jest za niska masa samochodu w stosunku do szerokosci opon <lol>
Poza tym niektóre opony tak mają.

U mnie zimówki bardzo hałasowały teraz założyłem Barum Bravurus i jest cichutko .

PostNapisane: 25 maja 2006, 20:40
przez eMiX3
a ja mam 205 i mam cisze :)
emmarek napisał(a):Lub gdy jest za niska masa samochodu w stosunku do szerokosci opon

wrzuccie 5 workow z cementem do bagaznika :P

emmarek napisał(a):Poza tym niektóre opony tak mają.


ehes u niektorych tak jest i juz...

amra napisał(a):Proponuję głośniej muzykę w samochodzie nastawić

Dobrze kolezanka prawi :) glosna muza jest lekiem na popychacze, stuki na nierownosciach i szelest przy kapciach

PostNapisane: 26 maja 2006, 00:11
przez toady
Ja po prostu nie moge czytac takich rzeczy... No sami zobaczcie:
piterb73 napisał(a):wydaje dżwięki jakby łożyska w kołach zaraz miały się rozlecieć. [...] to nie jest szelest toczących się, szerokich opon, to chrzęst

Dla mnie ten opis huczenia jest malo precyzyjny, ale okazuje sie, ze niektorzy doskonale wiedza jakie dzwieki opisuje piterb73, bo:
AbatinXS napisał(a):nie przejmuj sie u mnie jest to samo to przez szerokie opony

No i nagle znalazlo sie sporo osob, ktore maja ten sam 'problem' choc nikt nie wie o jakim 'problemie' mowi:
amra napisał(a):Też mam 195/50/15 (opony letnie Falken, praktycznie nówki) i dokładnie tak samo szumi

Ale kto mowił o szumieniu?
piterb73 napisał(a):byłem już na sprawdzeniu zbieżności

Najpierw pytasz o porade a potem nie bierzesz tych porad pod uwage i jedziesz na badania, ktore nie maja w ogole zwiazku z tematem. Przeciez gdybys mial problem ze zbieznoscia to odkrylbys to wczesniej po zlych wlasciwosciach trakcyjnych auta albo nieprawidlowo zuzytych zimowych gumach...
HexeHarry napisał(a):Ja rowniez mam 195/50 r15 Uniroyal Rain Sport i mam to samo.

To samo czyli co?

Anyway, jezeli przyjmiemy, ze podstawa tego watku byl chrzest po wymianie opon to nadal obstaje przy problemach z zawieszeniem. zaden problem pokombinowac z kolami (przelozyc, albo moze zalozyc jedna os zimowek a druga letnich) i udowodnic takiemu niedowiarkowi jak ja, ze to rzeczywiscie wina opon.

PostNapisane: 26 maja 2006, 09:14
przez HexeHarry
Toady – śliczny wywód :D
W moim przypadku "mam to samo", czyli po wymianie opon zimowych (175/70 R13) na letnie nowe opny 195/50 r15 i pojawił się problem "jakby łożyska miały się rozlecieć" (cytat z pierwszego posta). Rok wcześniej miałem podobne dźwięki (choć o mniejszym natężeniu), na tych samych letnich felgach ale innych oponach.

Mam nadzieję, że taki opis Ci wystarczy do zrozumienia skrótów językowych uzytych w tym poście.

Pozdrawiam

PostNapisane: 26 maja 2006, 11:45
przez amra
toady napisał(a):amra napisał:
Też mam 195/50/15 (opony letnie Falken, praktycznie nówki) i dokładnie tak samo szumi

Ale kto mowił o szumieniu?


Toady, przeczytaj proszę tytuł tego wątku :D

Oczywiście może się okazać, że to Ty masz rację w tym temacie i kolega ma problemy z zawiechą. Ja tylko napisałam to, co dzieje się u mnie (fakt, że z drobnym skrótem myślowym) i akurat w przypadku mojego auta jestem pewna, że to kwestia opon.
Pozdr.
A

PostNapisane: 26 maja 2006, 19:18
przez modezo
emmarek napisał(a):Opony hyczą z reguły dla tego że sa wyząbkowane.


U mnie wyraźnie huczy jedna tylna opona(dźwięk przypominający huczące łożysko). Opinia "fachowców" z serwisu opon – wybita opona. W najbliższym czasie jadę na wymianę zobaczymy czy coś to da.

PostNapisane: 26 maja 2006, 21:01
przez sewe2
...mialem ten sam problem po wymianie, kiedy jechalem wolno bylo wszystko w porzadku ale od 60 zaczynala sie gehenna. Wymienilem jeszcze raz na inny komplet. Okazalo sie pozniej ze jedna opona miala guza. Teraz jest wszystko cacy. :D

PostNapisane: 27 maja 2006, 00:37
przez toady
amra napisał(a):Oczywiście może się okazać, że to Ty masz rację

Nie chodzi mi o to kto ma racje i czyja racja jest lepsza :) Moze faktycznie troche przesadzilem w moim poscie – przepraszam jesli ktos poczul sie w jakis sposob dotkniety.
Zadziwiajaca jak dla mnie byla tylko zgodnosc, z jaka wszyscy zaakceptowali, ze to na pewno jest wina opon, i to chcialem wyrazic :)

W kazdym razie bede czekal na wnioski pitera co sie dzialo u niego.

PostNapisane: 27 maja 2006, 10:49
przez metek323
mialem taki sam problem z kolami. wywazylem kola i cisza. wiadomojakies szumy beda. szerokie kola maja to do siebie

PostNapisane: 27 maja 2006, 15:11
przez modezo
Więc Panie i Panowie, tak jak pisałem pojechałem na wymianę opon po tym jak mi powiedzieli że przyczyną huczeniaw moim przypadku moze być to, że opona jest wybita. Wymieniłem na nowe obie tylne i cisza . Dodam, że teraz mam 4xBarum Bravuris (które wg niektórych opinii nie należą do cichych), ale naprawdę róznica po wymianie jest kolosalna, żadnego huczenia tylko lekki szum toczenia.
Podsumowując opona moze wyglądać na dobrą, jednak drobne wybicie bieżnika może powodować dokuczliwe huczenie.
Pozdrawiam

PostNapisane: 27 maja 2006, 15:34
przez piterb73
Toady! Już pędzę z odpowiedzią.
Jest tak. Dogłębna analiza zjawisk, wasze uwagi, twoja reprymenda oraz uwagi kolegów „znających się na rzeczy” i oto moje wnioski.
To muszą być gumki.
Dlaczego.?
Objawy pojawiły się nagle po zmianie kół. Zawieszenie nie uległo uszkodzeniu w jednej chwili. Zawiecha jak piszecie, czyli tak właściwie wyłącznie elementy toczne na piastach ma się rozumieć. Zmiana obciążenia łożysk na kołach została wyeliminowana poprzez kontrolę geometrii (za co zebrało mi się od Toadyego ). Wydaje mi się, że to był dobry choć kosztowny ruch. Co do precyzji mojego opisu objawów. Tu rzeczywiście się nie popisałem i z tego mogą wynikać jakieś nieporozumienia. W uzupełnieniu mogę dodać, że to co dociera do moich uszu wydaje się być również wyczuwalne na kierownicy i pedałach (w znikomym stopniu ale jest). Jak pisałem nie jest to miękki płynny szum, raczej coś co określić można chrzęstem choć to może zbyt groźne brzmi. Te dźwięki i wibracje narastają przy hamowaniu i są słyszalne niemalże do samego zatrzymania. Stąd moja panika i obawy, że to łożyska. Nie jeździłem nigdy na takich kapciach i nie
spodziewałem się że one mogą tak grać. Jednak każdy „fachowiec” wywołany do odpowiedzi twierdzi to co wy – OPONY!!!!. Nie zmieniałem jeszcze kół na osiach. Próbowałem ale okazałe się, o zgrozo (dobrze, że w garażu a nie na drodze) że muszę zmienić klucz do kół bo ten co mam nie mieści się do felgi, więc tu nic nowego do dyskusji nie wniosę. Problemem jestem nadal żywo zainteresowany. Dziękuję za każdą opinię (Toadyemu również).
Ps. Toady! Nie unoś się i nie wytykaj mi, że pytam i jednocześnie sprawdzam gdzie indziej. To nie wada ani błąd. Ja płacę, z moich doświadczeń możecie korzystać wszyscy i o to chyba chodzi, NIE.
Oj, czuję, że będę tu często gościł. Wciąga mnie ta polemika.

Pozdrawiam.