Mazda 323 C – Problem z tylnymi hamulcami – nie hamuje
1, 2
No a czemu miałoby być różnie na obu kołach? Założyłes przecież nowe hamulce po obu stronach. Przewody hamulcowe które idą pod podłogą są w ogóle szczelne? W tych autach lubią gnić zwłaszcza przed tylnym kołem lewym na takim zagięciu. Ja osobiście byłem w stanie ruszyć kołem nawet w autach w których ręczny działał bardzo dobrze. Oczywiście miałem klucz – pokrętło takie na 60cm długie a nie jakiś tam kluczyk fabryczny ze zestawu od lewarka.
Niestety ze swojej strony nic nie mogę więcej doradzić bo słabe mam doświadczenie w hamulcach bębnowych. Ostatnia rzecz jaka mi się jeszcze nasuwa na myśl co może być nie tak: jest to raczej układ dwuobwodowy, więc pewnie jeden to hamulce przedniej osi a drugi tylnej. No i teraz jeżeli masz zepsuty mastercylinder czyli taki rozdzielacz na serwie hamulca (w komorze silnika na ścianie grodziowej po stronie kierowcy) to może być zapewne taki objaw że któraś z osi nie hamuje
https://www.youtube.com/watch?v=bGKJOICWmFQ
patrząc na 1m00sek tego filmiku obstawiam, że jeśli to wina mastercylindra to pewnie w którymś momencie przesaje się przesuwać ten drugi tłok bliżej końca master cylindra. Tylko pierwszy tłok tworzy wtedy ciśnienie na pierwszym obwodzie, a drugi może nieco również, ale ponieważ się nie przesuwa swobodnie może nie w pełni ścisnąć płyn hamulcowy i ciśnienie jest za małe by skutecznie dohamować tylne koła podłączone do drugiego obwodu. Tak przypuszczam, ale podkreślam że słabo się na tym znam.
No i oczywista oczywistość o którą nie zapytał żaden z nas : poprawnie odpowietrzyłeś hamulce? tj odpowiednio długo i w prawidłowej kolejności poszczególne koła? Zakręcała druga osoba zawór przed tym gdy pompująca osoba puszczała pedał hamulca? Ważna sprawa której ludzie nie przestrzegają z lenistwa : weź pod uwagę że nie w każdym aucie kolejność jest ta sama i to nie ma znaczenia czy jest ABS czy go nie ma, zawsze trzeba spojrzeć do instrukcji serwisowej by się dowiedzieć jak jest w konkretnym nawet nie tylko modelu samochodu a w konkretnym układzie hamulcowym, dla przykładu w Mazdzie 323 BJ z tego co zauważyłem Mazda połączyła układy hamulcowe aż 3 producentów !. I z tego też względu bzdurą jest kolejność podawana w magazynach motoryzacyjnych bo tego nie da się generalizować, zawsze trzeba się upewnić jak jest w naszym przypadku. A poza tym w tych magazynach to wygląda tak jakby niby ktoś chciał zasugerować że wszystkie auta to niby niemieckie z grupy VAG. A takiego wała jak Polska cała bo są i francuzy, japońce, koreańce, amerykańskie, włoskie....etc.
Dopisano poniedziałek, 24 lipca 2017, 18:52:
@Andrzej414 –> chcesz mi powiedzieć że dokręcasz koła kluczem długości 60cm , jeśli tak to udam że nie słyszałem, bo ciekaw jestem jak tam gwinty się trzymają? Jesteś jeszcze w stanie odkręcać nakrętkę palcami po poluzowaniu kluczem? Klucz fabryczny nie przypadkowo jest takiej długości jakiej jest. Jeśli się dokręca koła odpowiednią siłą to z palcem w .... powinno się dać je odkręcić takim właśnie kluczem. Takiego długiego to używam tylko wtedy kiedy jakiś matołek mi koła pneumatem dokręci, a ja się wtedy muszę hamować by mu tym kluczem 60cm nie zaj....., ale się kiedyś któryś może przeliczyć.
https://www.youtube.com/watch?v=bGKJOICWmFQ
patrząc na 1m00sek tego filmiku obstawiam, że jeśli to wina mastercylindra to pewnie w którymś momencie przesaje się przesuwać ten drugi tłok bliżej końca master cylindra. Tylko pierwszy tłok tworzy wtedy ciśnienie na pierwszym obwodzie, a drugi może nieco również, ale ponieważ się nie przesuwa swobodnie może nie w pełni ścisnąć płyn hamulcowy i ciśnienie jest za małe by skutecznie dohamować tylne koła podłączone do drugiego obwodu. Tak przypuszczam, ale podkreślam że słabo się na tym znam.
No i oczywista oczywistość o którą nie zapytał żaden z nas : poprawnie odpowietrzyłeś hamulce? tj odpowiednio długo i w prawidłowej kolejności poszczególne koła? Zakręcała druga osoba zawór przed tym gdy pompująca osoba puszczała pedał hamulca? Ważna sprawa której ludzie nie przestrzegają z lenistwa : weź pod uwagę że nie w każdym aucie kolejność jest ta sama i to nie ma znaczenia czy jest ABS czy go nie ma, zawsze trzeba spojrzeć do instrukcji serwisowej by się dowiedzieć jak jest w konkretnym nawet nie tylko modelu samochodu a w konkretnym układzie hamulcowym, dla przykładu w Mazdzie 323 BJ z tego co zauważyłem Mazda połączyła układy hamulcowe aż 3 producentów !. I z tego też względu bzdurą jest kolejność podawana w magazynach motoryzacyjnych bo tego nie da się generalizować, zawsze trzeba się upewnić jak jest w naszym przypadku. A poza tym w tych magazynach to wygląda tak jakby niby ktoś chciał zasugerować że wszystkie auta to niby niemieckie z grupy VAG. A takiego wała jak Polska cała bo są i francuzy, japońce, koreańce, amerykańskie, włoskie....etc.
Dopisano poniedziałek, 24 lipca 2017, 18:52:
@Andrzej414 –> chcesz mi powiedzieć że dokręcasz koła kluczem długości 60cm , jeśli tak to udam że nie słyszałem, bo ciekaw jestem jak tam gwinty się trzymają? Jesteś jeszcze w stanie odkręcać nakrętkę palcami po poluzowaniu kluczem? Klucz fabryczny nie przypadkowo jest takiej długości jakiej jest. Jeśli się dokręca koła odpowiednią siłą to z palcem w .... powinno się dać je odkręcić takim właśnie kluczem. Takiego długiego to używam tylko wtedy kiedy jakiś matołek mi koła pneumatem dokręci, a ja się wtedy muszę hamować by mu tym kluczem 60cm nie zaj....., ale się kiedyś któryś może przeliczyć.
Jak ktoś jest głupi to rzeczywiście kluczem 60cm dokręci koła tak że nie ruszysz ich kluczem fabrycznym. Ja zakrecam takim kluczem bo jest mi wygodnie i bez problemu daje się odkręcić je kluczem fabrycznym – krótkim. A myślisz że dlaczego są takie krótkie klucze? Po to też by zajmowały mało miejsca w bagażniku to po pierwsze. Po drugie to śmiać mi się chce jak ludzie stoją na poboczu i walą nogą w klucz lub stają na nim by odkręcić koło bo złapali pane.. co do gwintów to wszystkie są całe a nakrętki wykręcam bez większych oporów ręką.
nie pokazane jest działanie serwa gdyż chodziło mi o mastercylinder pompy, o serwie wspomniałem tylko by łatwiej było zlokalizować Samo serwo nie powinno mieć tu nic do rzeczy bo to jedynie wspomaganie aby się lżej w pedał deptało. Pompa wymieniona ale na nową czy z jakiegoś dawcy? Jeśli używana to pewności nie ma czy lepsza niż wcześniejsza, chyba że to sprawdzone było przed montażem przy pomocy manometrów?
No niestety dostępność nie jest super po wielu latach.
Ale ku Twojej uciesze znalazłem czym jest ten zawór rozdzielajacy w Mazdzie, u mnie jak wspomnialem jest bardzo podobny i podobny jest w BJ bez ABSu. Ten zawór rzeczywiście pełni rolę korektora siły hamowania kół tylnych.
Nie wiem jak jest zbudowany ale w serwisowej instrukcji do BJ'ki jest nawet wykres pokazujący jak zmienia się ciśnienie w tylnych hamulcach w porównaniu do wzrostu ciśnienia w pompie. Im bardziej ciśniesz w pedał tym siła hamowania rośnie, ale tylko na początku wzrost w tylnych hamulcach jest liniowy, jeśli ciśnienie jeszcze bardziej rośnie to już proporcja się zmniejsza i wolniej narasta ciśninie w hamulcu niż ciśnienie w pompie oraz nie osiąga maksymalnej wartości tej co w pompie. U Ciebie może zawór ten jest popsuty i zamiast powiedzmy dawać 60% ciśnienia mastercylindra to może daje zaledwie np. 20%?
Widzę jednak że i ten korektor zdążyłeś wymienić. Więcej pomysłów nie mam, poddaję się.
Ale ku Twojej uciesze znalazłem czym jest ten zawór rozdzielajacy w Mazdzie, u mnie jak wspomnialem jest bardzo podobny i podobny jest w BJ bez ABSu. Ten zawór rzeczywiście pełni rolę korektora siły hamowania kół tylnych.
Nie wiem jak jest zbudowany ale w serwisowej instrukcji do BJ'ki jest nawet wykres pokazujący jak zmienia się ciśnienie w tylnych hamulcach w porównaniu do wzrostu ciśnienia w pompie. Im bardziej ciśniesz w pedał tym siła hamowania rośnie, ale tylko na początku wzrost w tylnych hamulcach jest liniowy, jeśli ciśnienie jeszcze bardziej rośnie to już proporcja się zmniejsza i wolniej narasta ciśninie w hamulcu niż ciśnienie w pompie oraz nie osiąga maksymalnej wartości tej co w pompie. U Ciebie może zawór ten jest popsuty i zamiast powiedzmy dawać 60% ciśnienia mastercylindra to może daje zaledwie np. 20%?
Widzę jednak że i ten korektor zdążyłeś wymienić. Więcej pomysłów nie mam, poddaję się.
Zoomi napisał(a):No niestety dostępność nie jest super po wielu latach.
Ale ku Twojej uciesze znalazłem czym jest ten zawór rozdzielajacy w Mazdzie, u mnie jak wspomnialem jest bardzo podobny i podobny jest w BJ bez ABSu. Ten zawór rzeczywiście pełni rolę korektora siły hamowania kół tylnych.
Nie wiem jak jest zbudowany ale w serwisowej instrukcji do BJ'ki jest nawet wykres pokazujący jak zmienia się ciśnienie w tylnych hamulcach w porównaniu do wzrostu ciśnienia w pompie. Im bardziej ciśniesz w pedał tym siła hamowania rośnie, ale tylko na początku wzrost w tylnych hamulcach jest liniowy, jeśli ciśnienie jeszcze bardziej rośnie to już proporcja się zmniejsza i wolniej narasta ciśninie w hamulcu niż ciśnienie w pompie oraz nie osiąga maksymalnej wartości tej co w pompie. U Ciebie może zawór ten jest popsuty i zamiast powiedzmy dawać 60% ciśnienia mastercylindra to może daje zaledwie np. 20%?
Widzę jednak że i ten korektor zdążyłeś wymienić. Więcej pomysłów nie mam, poddaję się.
Wyrzucilem z tego korektora dwie uszczeleczki i śmiga jak głupi tył hamuje bez zarzutu
- Od: 17 lip 2017, 13:47
- Posty: 14
- Auto: Mazda 323C BA, 1.5 Z5 Benzyna 88KM, 95r.
No to należałoby zrobić regenerację tego nie? A nie wybrakować i zadowolony z siebie.
ciekawe że nie cieknie bez uszczelek, tylko czy nie pocieknie jak się porządnie kopnie podświadomie w pedał jak ktoś drogę zajedzie przypadkiem albo zamyślony pieszy wtargnie na przejście niespodziewanie. Też bym to spróbował zregenerować, może da radę z czegoś uszczelkę podebrać? To jakiś o-ring czy coś bardziej specyficznego?
Jak mi znajdziecie gdzie takie coś regenerują to jak najbardziej Bo ja jeszcze nie widziałem, żeby to robil gdziekolwiek, a drugi raz od oszusta z allegro nie mam zamiaru kupować bo niestety tylko ten sam użytkownik ma na stanie tą część która pewnie tez nie działa jak trzeba.
Okrągła uszczelka no taki oring a to jest takie niewielkie, że trudno bedzie z czegokolwiek podebrać
Okrągła uszczelka no taki oring a to jest takie niewielkie, że trudno bedzie z czegokolwiek podebrać
- Od: 17 lip 2017, 13:47
- Posty: 14
- Auto: Mazda 323C BA, 1.5 Z5 Benzyna 88KM, 95r.
O-ringów na rynku jest w bród. Nawet te od klimatyzacji podejdą.
myślę że skoro to o-ring to raczej da radę dopasować, nawet jeśli by trzeba było kupić tych o-ringów większą paczkę to raczej warto, tyle że trzeba się wczytać we właściwości gatunków gumy na o-ringi bo tu będzie kontakt z płynem hamulcowym jak przypuszczam. Tak więc w ciemno te od klimy to nie wiem czy będą dobre ale nie wykluczone, kwestia wygooglowania właściwości gum, wybrania najbardziej odpornej na tego typu chemię oraz dobrania rozmiaru według tabeli pasowania przewidzianej pod montaż uszczelnień typu o-ring, co do dzisiątych mm.
Mam zestaw o-ringów od klimy więc nie ma problemu żebym wrzucił o-ring na kilka dni do płynu hamulcowego.
To przed wrzuceniem dobrze było ten o-ring nasunąć na wałeczek tak by nie było luzu (może się nieco na wcisk nasunąć), a następnie należałoby zmierzyć suwmiarką średnicę zewnętrzną starając się nie uciskać by się guma nie ugięła (najlepiej zmierzyć z 5x i średnią wyciągnąć), a po tych kilku dniach zmierzyć w ten sam sposób ponownie. Bo guma może np. spuchnąć i wtedy coś co jest uszczelnione a pracuje suwliwie może nie pracować poprawnie przy zwiększonym nacisku gumy.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości