Strona 1 z 1

323F BA, powyżej 120kmh zapach czegoś spalonego

PostNapisane: 10 maja 2017, 18:59
przez Nieuk0192
Witam :)
Po zimie kiedy jeździłem max 110kmh, wyszła na jaw jakaś usterka. Poczułem lato i rozpędziłem się do 160km/h, wszystko okey, tylko że wewnątrz zaczęło śmierdzieć czymś palonym, no i tu jest problem, bo nie wiem skąd wziął się ten zapach? Coś jakby zapach palonego sprzęgła albo klocków hamulcowych. Co jest bardziej prawdopodobne, gdzie szukać przyczyny?
Sprzęgło wymieniane 3 lata temu, przyśpiesza dobrze itd. Klocki hamulcowe nie piszczą, na luzie nie czuć żeby hamowały.
Zapach pojawił się w trakcie jazdy, jadąc spokojnie do 110kmh nic nie czuć. :(

Mazda 323F BA 1.5 LPG 1998r

Re: 323F BA, powyżej 120kmh zapach czegoś spalonego

PostNapisane: 11 maja 2017, 10:59
przez Eshiru
Silnik suchy i wydech szczelny rozumiem? U mnie po mocniejszym deptaniu stojąc na światłach czuć też taki dziwny zapach, z tym że u mnie jest to prawdopodobnie wina małej nieszczelności przy środkowym.

PostNapisane: 11 maja 2017, 14:11
przez Nieuk0192
Dawno już nie zaglądałem od dołu, ale na biegu jałowym jest cichutko, 2m od samochodu już nie słychać że wgl jest odpalony ;) Silnik nie gubi oleju, jedynie do trochę spala jak to Z5.
A może to być wina zbyt mocno naciągniętego paska od alternatora? Bo naciągałem go ostatnio. Bo chyba wraz ze wzrostem prędkości szybciej się on kręci, a wtedy może się "pali"?

PostNapisane: 11 maja 2017, 16:06
przez Andrzej414
No to popuść bo jazda ze zbyt mocno naciągniętym paskiem skończy się uszkodzeniem łożyska pompy wody a nawet alternatora.

PostNapisane: 12 maja 2017, 20:54
przez Nieuk0192
Naciągnąłem troche bardziej, żeby mi nie piszczało przy obciążeniu światłami itd. Popuszczę trochę. A to możliwe że pasek daje ten zapach?

PostNapisane: 12 maja 2017, 21:03
przez Andrzej414
No jest możliwe ale to przecież możesz sprawdzić pod maską gazując przepustnicą bezpośrednio i wtedy wąchaj czy z okolic napędu alternatora/pompy wydobywa się jakiś zapach...