Strona 1 z 1

Amortyzatory na tył – zamiennik do BA KF

PostNapisane: 28 lut 2017, 21:14
przez Aju
Witam,
czy do mazdy 323f ba 2.0 V6 amortyzatory tylne są takie same jak od 1.5 ?
Bardzo ciezko znaleźć konkretnie do 2.0 V6 a z opisem BA jest sporo.
Ewentualnie czym się różnią i czy to sie da przemajstrować żeby pasowało.

ps. jeśli ktoś ma używane ale sprawne to prosze o info na maila...

Pozdrawiam...

Re: Amortyzatory na tył – zamiennik do BA KF

PostNapisane: 1 mar 2017, 10:32
przez rafał88
Tak pasuja, jest temat o tych elementach wystarczy poszukac. Grubosc tłoczyska i tyle. Wszystko czy do 1.5,1.8 pasuje P&P.

PostNapisane: 2 mar 2017, 08:44
przez krzysek71
Ja mam dwie sztuki firma Kamoka przebieg ok 1000km jak chcesz to dzwoń 500141124

PostNapisane: 2 mar 2017, 09:43
przez bizzy
320 zł za excel – G to chyba nie jest aż tak dużo, a będziesz miał sztywno jak na taczce ;)

Re: Amortyzatory na tył – zamiennik do BA KF

PostNapisane: 2 mar 2017, 10:04
przez rafał88
Ceny są podane ale nie są dostepne od reki dla V'ki. A kilka osob ma wersja do 1.5 i 1.8 tez to dobrze trzyma a cena ponad stowe nizej ;)

Kamoka mialem i tłuklo sie to niemiłosiernie :P Chociaz trzymanie miały świetnie jak na chinczyka za stowke. Przednie do tej pory działaja 150kkm :P

PostNapisane: 1 maja 2017, 13:59
przez A7x
Chyba nigdy tego nie zrozumiem.
Zawieszenie utrzymane w dobrym stanie, to przecież Wasze bezpieczeństwo.
Po co odstawiać taką druciarnię i pakować używane, albo jakieś badziewne wynalazki, które za chwilę się sypią ?
Używane, ale sprawne ? To tak, jak używane opony, ale DOT z 2000...
Nigdy nie wiadomo jak taka część się zachowa, czy są równomiernie zużyte (zakładam i mam nadzieję, że nikt nie wpadł na pomysł wymiany 1 szt...)
Płacenie podwójnie za robociznę, albo dłubanie samemu, poświęcanie czasu, same nerwy.
To jeszcze pół biedy, ale jak coś się wydarzy na drodze...

To wszystko są pozorne i niestety głupie oszczędności.
Wszystko jest "dobrze" ale tylko do czasu.

Jeszcze rozumiem kupić sprężyny gazowe do klapy bagażnika, jakieś chińskie- najwyżej Ci na czaszkę zleci klapa, ale nie części do zawieszenia.

PostNapisane: 1 maja 2017, 15:20
przez chmielu_KL
bizzy napisał(a):320 zł za excel – G to chyba nie jest aż tak dużo, a będziesz miał sztywno jak na taczce ;)


Mam u siebie Kayaby olejowe, i powiem że jest sztywno.... bardzo, mimo iż auto nie stoi jakoś nisko to ze względu na sztywność zawieszenia czasami tak się toczę że wyprzedza mnie Seicento.
Też nie rozumiem kombinowania, owszem jest wydatek, ale spokój na dłuuuuugi czas. Sam stałem przed takim wyborem, używki czy jakieś wynalazki. Zestaw wyszedł mnie ponad 1200zł, wraz z poduszkami, osłonami i odbojami. Ale warto i nie zamieniłbym na coś innego.

PostNapisane: 1 maja 2017, 16:40
przez rafał88
A7x napisał(a):Chyba nigdy tego nie zrozumiem.
Zawieszenie utrzymane w dobrym stanie, to przecież Wasze bezpieczeństwo.
Po co odstawiać taką druciarnię i pakować używane, albo jakieś badziewne wynalazki, które za chwilę się sypią ?
Używane, ale sprawne ? To tak, jak używane opony, ale DOT z 2000...
Nigdy nie wiadomo jak taka część się zachowa, czy są równomiernie zużyte (zakładam i mam nadzieję, że nikt nie wpadł na pomysł wymiany 1 szt...)
Płacenie podwójnie za robociznę, albo dłubanie samemu, poświęcanie czasu, same nerwy.
To jeszcze pół biedy, ale jak coś się wydarzy na drodze...

To wszystko są pozorne i niestety głupie oszczędności.
Wszystko jest "dobrze" ale tylko do czasu.

Jeszcze rozumiem kupić sprężyny gazowe do klapy bagażnika, jakieś chińskie- najwyżej Ci na czaszkę zleci klapa, ale nie części do zawieszenia.


Iiii ujjj z tego.. Kayaba tez zaczyna robić szmaty... Po roku u mnie KYB lewy juz nie ma gazu, aaa reklamacja jest tylko jak sie kupuje i na papierze, jak wiadomo papier przyjmnie wszystko. Mialem kamoki 7 czy 8 lat tłukly sie bo sie tłukly ale gaz był w nich do konca i działaly jak nalezy, przod nadal działa idealnie i ma gaz... Amor po 100zl lepszy od "najwyzszej" półki .. I tak naprawde nie wiadomo co kupowac ,zeby było dobrze chociaz przez okres """"gwarancji"""".

Iii to nie żadne kombinowanie tylko kupono nowe "wysokiej" klasy zamiennika nie gwarantuje długiego i bezproblemowego użytkowania... Aaa nie jeżdze mało i auto jezdzi tylko na obnizeniu i 40 profilu takze amory mają co robić.

PostNapisane: 1 maja 2017, 21:11
przez Eshiru
Popieram Rafała, nie wyobrażam sobie do auta za 3-4 tysie wkładać amortyzatory za ponad 1200 zł plus osłony i odobje. Ja mam kamoki przód i tył i tak samo z tyłu trochę stuka ale nie wpływa to na bezpieczeństwo i zachowanie na drodze.