Strona 1 z 1

Zamarzło tylne zawieszenie Mazda 323f 95r.

PostNapisane: 6 sty 2016, 01:40
przez jarekhughes
Witam. Właśnie staję przed wielkim wyborem. Albo inwestuję nadal w Mazdę 323f albo kupuję nowy samochód. Generalnie od tamtej zimy wiem, że do wymiany mam lewy tylny amortyzator. W tym roku przy minusowych temperaturach albo całe zawieszenie tylne albo tylko lewa część zamarza i podskakuję na nierownosciach. Podejrzewam amortyzator albo sprężyna. Czy ktoś może doradzić czy wydać te pewnie 500 zł na naprawę czy rozglądać się za czymś lepszym i nowszym?

Re: Zamarzło tylne zawieszenie Mazda 323f 95r.

PostNapisane: 6 sty 2016, 09:30
przez rafał88
I co mylisz ,ze ten lepszy nowy pewnie 12 letni nie bedzie potrzebowal doinwestowania?? <rotfl>

Mialem to samo, wczoraj wymienilem 2 amory tylne. 1 mialem zamarzniety na beton. Koszt 400zl , amory KYB +oslony i odoboje. Mozesz kupic na internetach tansze amory i tez bedą jezdzic tylko ,ze nie wydasz 400zl a moze 250-280zl. Osobiscie moge polecic kamoka na allegro ich nie brakuje, przejezdzily u mnie prawie 7 lat i to na sprezynach obnizajacych.

PostNapisane: 6 sty 2016, 13:45
przez krzysek71
Jak byś chciał Kamokę to mam na tył amory jezdziły u mnie 1,5 miesiąca jak coś to pisz na pw.

Re: Zamarzło tylne zawieszenie Mazda 323f 95r.

PostNapisane: 6 sty 2016, 13:55
przez jarekhughes
Hmm jeszcze nie pojechałem do mechanika więc nie wiem czy to będzie jeden czy para amortyzatorów. Zapłaciłeś 400 z robocizną czy tylko za komplet amorków?

Re: Zamarzło tylne zawieszenie Mazda 323f 95r.

PostNapisane: 6 sty 2016, 14:24
przez rafał88
Sam robilem, za komplet amorow z odobojami tyle zaplacilem. ALe amory KYB i oslony Sachs.

Wymienia sie parami, jak ma krzysiek to bierz od niego :)

PostNapisane: 6 sty 2016, 14:45
przez krzysek71
Wymiana jest prosta jak chcesz to za połowę ceny CI je sprzedam bo i tak leżą w garażu a na wiosnę porządki i pojadą na złom. A tu masz link do nich http://www.iparts.pl/czesc/amortyzator- ... 33045.html

PostNapisane: 6 sty 2016, 15:50
przez Marek 161BD081
I przypadkiem nie próbuj kupować tanich amorków w cenie ok 100PLN/szt. bo ich żywotność bywa bardzo krótka :(

PostNapisane: 7 sty 2016, 15:05
przez qwerty
BA to dobre autko, naprawiaj i dalej ciesz się jazdą.

Re: Zamarzło tylne zawieszenie Mazda 323f 95r.

PostNapisane: 7 sty 2016, 16:44
przez jarekhughes
Oj generalnie to chce załatwić sprawę najmniejszym kosztem. Najlepiej żeby się okazało że jest tylko jeden do wymiany. Przy okazji bym zrobił ręczny przy lewym kole. Za chwilę dojdą opłaty z oc i przeglądem a perspektywa tego że samochodem długo nie pojezdze sklania mnie wlasnie do najbardziej ekonomicznego zabiegu.

PostNapisane: 7 sty 2016, 21:27
przez Andrzej414
Śmiało możesz wymienić jeden. Ja wymieniałem 3 lata temu z jednej strony i jest sprawny do dziś. To był Sachs. Ostatnio zmieniałem z drugiej strony na Kayabę bo stary padł w połowie tzn zamarzał właśnie. Betonowo masz zamarznięty. Do tego jednak kupiłem od razu osłonę i odboje bo po osłonie nie było śladu. Zabieg jednak musiałem powtórzyć bo okazało się że mocowanie amorka było w stanie agonalnym dlatego zanim wymienisz to wyjmij wpierw całą kolumnę i oceń to mocowanko. Robota jest bardzo łatwa i nie wymaga mechanika.

Re: Zamarzło tylne zawieszenie Mazda 323f 95r.

PostNapisane: 7 sty 2016, 23:28
przez jarekhughes
Dzięki Wam wszystkim za opinie i zazdroszczę garaży lub miejsc gdzie możecie sami naprawiać auta. Ja niestety pod blokiem nie mam żadnej wiaty czy garażu więc w zimie poradzić tylko może mechanik;(

Mam jeszcze pytanko bo nie jestem za bardzo biegły w temacie. W tamtym roku wyszło mi na przeglądzie, że lewy tył hamulca ręcznego jest słaby. Możecie mi powiedzieć co należałoby wymienić?

PostNapisane: 8 sty 2016, 07:43
przez Andrzej414
Należałoby wymienić szczęki hamulcowe jeśli okaże się że są zużyte :)

Re: Zamarzło tylne zawieszenie Mazda 323f 95r.

PostNapisane: 8 sty 2016, 09:14
przez rafał88
Albo regulator stoi ;) Trzeba by zagladnac do bebna, wszystko dobrze wyczyscic i zlozyc do kupy no i testowac. Tez mi lewy slabo łapał ,wlasnie takie czyszczenie wszystkiego pomoglo , szkoda ,ze zima byla i jest slaba na dooobrego przestestowanie <diabełek> :(

PostNapisane: 8 sty 2016, 09:19
przez Marek 161BD081
Proszę trzymać się głównego tematu.
jarekhughes – jak masz problem inny niż zamarznięte zawieszenie to proszę dyskusje prowadzić w nowym temacie (o ile takowy nie istnieje).