Strona 1 z 1
zawieszenie usztywniane w stodole?

Napisane:
22 paź 2015, 21:35
przez dam8971
Witam Panowie. Mam problem albo nie. Bo w sumie sam niewiem, otóż moje zawieszenie w mazdencjuszu jest bardzo Sztywne, twarde jak stoi i się wciśnięciu np tył to ruch jest bardzo mały. Dosłownie trochę na oponach i zawiecha. Wstaje powoli po wciśnięciu. Nie ma też możliwości jej rozbujania na boki, tyle co opony pozwolą i teraz pytanie czy są tego typu amory i sprężyny? Wiem ze amory pod osłonami mają kolor czerwony ( albo sportowe albo pomalowane były) żadnej tabliczki nie ma chyba. Po lewarowaniu koła opadaja do dołu. Jazda po dużych nie rownosciach jest kaleczna, tylko na nie wielkich przy dużej prędkości jest w miarę fajnie. drugie pytanie to co jest podatne na uszkodzenia podczas uderzenia podłoga o asfalt? Ostatnie pytanie to czemu samochody lubią skakać na mokrej nawierzchni ( nie każdej) podczas gwałtownego ruszania?
Re: zawieszenie usztywniane w stodole?

Napisane:
23 paź 2015, 13:25
przez Dave
skakania na mokrym, może być oznaką kiepskich opon (starych, o słabym bieżniku)
Sent from my E2105 using Forum Fiend v1.3.3.

Napisane:
25 paź 2015, 10:59
przez Andrzej414
Widocznie nie są to amortyzatory przystosowane do tego auta i nie tłumią drgań. Ktoś może założył je w zamyśle sportowym i pewnie dobrze to wypada na autostradzie ale nie na drogach lokalnych gdzie połowa nawierzchni nadaje się do wymiany. Stąd to skakanie. Tak jak kolega wyżej pisze może to być też wina opon. Jak są stare lub łyse to nie trudno wtedy o buksowanie nawet przy delikatnym ruszaniu. Sprawdź też ślady hamowania na miękkim gruncie. Jeśli będą przerywane to znaczy że amortyzatory są złe lub niesprawne.
Re: zawieszenie usztywniane w stodole?

Napisane:
25 paź 2015, 11:44
przez rafał88
Ja nie mam amorow sportowych tylko sprezyny Weitec i tez budy nie ugnie naciskajac rekami.
Pewnie tez jest obnizony na sprezynach a amory ktos pomalowal kolego dam8971
Co do komfortu to po sprezynach obnizajaco-ustwyszniajacych nie ma sie co sspodziewac , ze bedzie miekko....
Co do uderzen, to nie wiem jak Ty jezdzic ale jak obcierasz to zdziera sie konserwa i wyginaja elementy podwioza , sa tam przewody PB i hamulocwe. Sa dobrze dorze schowane ale nigdy nie wiadomo czy ich nie uszdzkodzi.
Re: zawieszenie usztywniane w stodole?

Napisane:
26 paź 2015, 10:23
przez dam8971
Nagram filmik jak wygląda uciskanie go. Arafal ja jeżdżę spokojnie tam gdzie trzeba ale nie Raz jest takie przełamanie, albo garby na Skrzyżowaniach że nie da się przypie******. Nawet rozjechanego Lisa na drodze złapałem wydechem i wleklem za sobą
