Klub MazdaSpeed

Z Czujnikiem ABS(prawy tył) miałem problem jakieś 4-5 lat temu. Okazało się wtedy, ku mojemu zdziwieniu, że nie ma potrzeby wymiany czujnika ABS, bo winowajcą był przerwany przewód. Mechanik obciął końce przewodu i połączył jakimś przewodem, który miał z "odpadków". Połączenia zostały skręcone i zalutowane. Po jakimś czasie ikonka ABS zaczęła się pojawiać i gasnąć. Następnie dała spokój na jakiś rok. Potem znowu zaświeciła co mnie zmusiło do odnowienia tego połączenia (ale zrobiłem tylko połowę, bo nie zauważyłem, że przewód "środkowy"– ten zapożyczony jest dostawiony) na jakiś czas był spokój a potem znów na przemian. Teraz, rok później kontrolka świeci się niemal ciągle. Zabrałem się do tego, wywaliłem dostawiony przewód(długości starczy) połączenia zrobiłem na nowo, druciki przejechałem pilniczkiem przed skręceniem i zalutowałem na koniec izolując taśmą. Problem w tym, że kontrolka ABS nie zgasła. Podczas łączenia sprawdzałem wielokrotnie, dociskałem do siebie przewody, szlifowałem, lutowałem na milion sposobów, ale kontrolka nie zgasła. Pomyślałem, że tym razem może rzeczywiście któryś z czujników padł.
Czy ktoś z okolicy Wrocławia ma interfejs do podłączenia i odczytania błędów? Wolę zapytać zanim pojadę znowu do warsztatu, ostatnio zostawiłem w warsztatach 1700zł i jeszcze po nich poprawiać musiałem:(

Wszystko jest tutaj opisane , wystarczy poszukac i przeczytac.

viewtopic.php?f=454&t=99250

P.S ładnie Cie skurują z hajsu i to pewnie za pierdolki

Wygląda dla mnie jak na instrukcję skonstruowania własnej żarówki, ale chyba przysiądę i zrobię.
W sumie nie jedynie za pierdoły, ostatnio było:
– Wymiana niemal całego ukł. hamulcowego (pompa hamulcowa, reparturki zacisków, klocki hamulcowe, przewody sztywne wszystkie, przewody elastyczne wszystkie)
– nabicie i serwis klimatyzacji z odgrzybieniem (to mam super tanio ugadane 80-100zl w zależności od ilości czynnika i co roku robię)
– wymiana drążka kierowniczego i lewej jego końcówki
-wyczyszczenie przepustnicy i krokowca+ nieudane ustawienie obrotów(tak skopali, że nie potrafiłem po nich naprawić)
Za te pierwsze cztery "pozycje" dałem 1000zł z częściami, uważam, że bardzo uczciwie
następne robiłem w japantech:
– regulacja przepustnicy(nazwali to adaptacja przepustnicy) 250zł(skroili mnie jak w ASO, muszą zareklamować tę cenę, bo: za pierwszym razem skopali i obiecali mi, że wyjdzie tanio, na początku powiedzieli 50-100zł za całą regulację, a oprócz tego ich domeną jest jakość jak w ASO a ceny dużo niższe a jak się okazało w ASO powiedzieli mi MAKS 250zł brutto!)
-regulacja luzów zaworowych + wymiana uszczelki, bo jak się rozbiera to ponoć warto wymienić 312zł- nie mam porównania
-geometria 130zł

Masz zwykle zarowke w5w ledowa?? To wystarczy tylko to i kabelek zeby odczytac bledy

Do takich dyskusji należy założyć wątek w Dziale "Nasze Mazdy" a nie śmiecić tutaj.
Temat uważam za wyczerpany jak Rafał wskazał gdzie szukać właściwą dyskusję o ABS.

Proszę na przyszłość korzystać z wyszukiwarki.
A temat na razie zamykam – docelowo i tak do usunięcia będzie.