Witam,
w sobote usłyszałem piszczenie podczas wolnej jazdy ( mogło i wczesniej wystepować.. nie wiem.. rzadko jeźdżę i często muzyki słucham.. może nie jakoś głośno.. ale jednak)
nadmieniam że łożysko było wymieniane w sierpniu.... łącznie z przegubem osłoną i całą lewą półosią.
co to może być? hamulce są jeszcze w dobrym stanie.. a ten dźwięk troche ma taki gumowy pogłos (jakby jakaś guma gdzieś piszczała..:/ )
zjawisko jest takie.. że piszczy powyżej 30km/h i czym wyższa prędkość.. tym mniej to słysze... a czym niższa... tym słychać bardziej.. poniżej 25km/h poprostu pisk niknie natychmiastowo.
a tak.. no film pokazuje sytuacje z podnośnika.. ja opisuje to co się dzieje pod czas jazdy..
nie chciałem na podnośniku koła ropędzać do niebotycznych prękości...
bardzo proszę o pomoc...
Dopisano 7 paź 2013, 22:26:
dodatkowy objaw który zauważyłem to grzanie się tarczy.. są mocno ciepłe... ale jutro sprawdze ponownie bo po lekko sportowej jeździe może po prostu się zagrzały... ?
Dopisano 7 paź 2013, 22:26:
dodatkowy objaw który zauważyłem to grzanie się tarczy.. są mocno ciepłe... ale jutro sprawdze ponownie bo po lekko sportowej jeździe może po prostu się zagrzały... ?
Piszczenie/wycie koła
Strona 1 z 1
majster... jak się grzeje tarcza to pierwsze co sprawdź to hamulce... a konkretniej jak podniesiesz auto na lewarku to zakręć kołem ręcznie i zobacz czy kręci się lekko czy stawia opór... przyczyny mogą być 4 ... 1.zapieczone prowadnice hamulców, 2.zapieczony tłoczek w zacisku i nie odbija jak należy, 3.niedrożny wężyk lub rurka hamulcowa co za tym idzie płyn nie wraca tylko ciśnie na tłoczek, i ostatnia opcja 4. to łożysko koła... to że było zmieniane nic nie znaczy... jakiej firmy kupowałeś łożysko??? to istotne bo jak brałeś jakiegoś optimala albo harta czy hansa priesa to nie ma co się dziwić, że padło i że piszczy... a jeśli brałeś dobrej jakości typu FAG SNR albo SKF to może mechanior dał przy montażu i albo nie dokręcił odpowiednio piasty i szlag je trafił albo coś zwalił przy samym montażu (może je uszkodził)
pierwsze co to podnoś i w razie czego zdejmuj koło i zacisk i testuj prowadnice zacisku...
pierwsze co to podnoś i w razie czego zdejmuj koło i zacisk i testuj prowadnice zacisku...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
nie wiem jak koło bo jak miałem go na podnośniku to nie domyśliłem się nim zakręcić... :/ eh.. głupota..
ale próbowałem kręcić tarczą.. za szpilki.. szło ciężko.. :/
łożysko chyba optimala niestety chyba kupiłem.. mówili że dobre..
Dopisano 8 paź 2013, 23:05:
jutro z roboty wyjdę wcześniej.. wrócę do domu i rozbiorę hamulce.. (będę to robił pierwszy raz.. więc zdam relacje co i jak..
ale próbowałem kręcić tarczą.. za szpilki.. szło ciężko.. :/
łożysko chyba optimala niestety chyba kupiłem.. mówili że dobre..
Dopisano 8 paź 2013, 23:05:
jutro z roboty wyjdę wcześniej.. wrócę do domu i rozbiorę hamulce.. (będę to robił pierwszy raz.. więc zdam relacje co i jak..
- Od: 7 lis 2012, 12:22
- Posty: 29
- Skąd: Ząbki k. Warszawy
- Auto: Mazda 323f BA 96' 1.5 16V Z5
1wilq napisał(a):nie wiem jak koło bo jak miałem go na podnośniku to nie domyśliłem się nim zakręcić... :/ eh.. głupota..
ale próbowałem kręcić tarczą.. za szpilki.. szło ciężko.. :/
łożysko chyba optimala niestety chyba kupiłem.. mówili że dobre..
Dopisano 8 paź 2013, 23:05:
jutro z roboty wyjdę wcześniej.. wrócę do domu i rozbiorę hamulce.. (będę to robił pierwszy raz.. więc zdam relacje co i jak..
za szpilki samą tarczą zawsze będzie ciężko kręcić bo klocki zawsze lekko dotykają do tarczy, poza tym skrzynia biegów robi też opór więc z kołem będzie to miało lepsze odzwierciedlenie czy tworzy duży opór czy nie... w zacisku nie ma filozofii.. masz 2 śruby z tyłu i odkręcasz je i zdejmujesz zacisk...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości