Wymiana mocowania górnego amortyzatora tylnego w 323F BA Z5 96R
Napisane: 25 wrz 2013, 20:36Witam
Mój pierwszy post wiec liczę na wyrozumiałość
Zakupiłem jakiś czas temu madzie za nie wielką kasę i zaczynam renowacje....
Wstawiłem auto na warsztat w celu wymiany tylnych teleskopów, prawego przedniego przegubu , obu sworzni i końcówek drążków oraz paska klinowego no i podciągnięcia ręcznego. Troszkę to kosztowało u "fachowca". Po wymianie nacieszyłem się madzią aż tydzień bo coś zaczęło mi napi.......ać z tyłu....
po dokładnych oględzinach okazało się że te jełopy wymieniając teleskop nie raczyli wymienić górnego mocowania a oto efekt .....
Postanowiłem że nie zapłacę im kolejnych kilkuset zł i wezmę sprawy w swoje ręce
oczywiście zakupiłem mocowanie 93 zł i zabrałem się do roboty
Mocowanie przy kole hmmm tylko trzy śruby ale oporne piz...y nie chciały tak łatwo odpuścić!
jeszcze trzy śrubki z góry i można było wyjąć całość oczywiście rozsypał się w ręce
następnie dopasowanie nowego i zostało tylko zamontować całość
no a oto co fachowiec zamiast wymienić zamontował w aucie
efekt końcowy całkiem cacy a 150 zł za robociznę i marże na części zostało u mnie w kieszeni a i jeszcze mała rada: jak ktoś ma ten problem przyda się drugi lewarek ułatwia zakładanie amortyzatora pozdrawiam
Mój pierwszy post wiec liczę na wyrozumiałość
Zakupiłem jakiś czas temu madzie za nie wielką kasę i zaczynam renowacje....
Wstawiłem auto na warsztat w celu wymiany tylnych teleskopów, prawego przedniego przegubu , obu sworzni i końcówek drążków oraz paska klinowego no i podciągnięcia ręcznego. Troszkę to kosztowało u "fachowca". Po wymianie nacieszyłem się madzią aż tydzień bo coś zaczęło mi napi.......ać z tyłu....
po dokładnych oględzinach okazało się że te jełopy wymieniając teleskop nie raczyli wymienić górnego mocowania a oto efekt .....
- wyrwało całe mocowanie
Postanowiłem że nie zapłacę im kolejnych kilkuset zł i wezmę sprawy w swoje ręce
oczywiście zakupiłem mocowanie 93 zł i zabrałem się do roboty
- stanowisko pracy pod domem
Mocowanie przy kole hmmm tylko trzy śruby ale oporne piz...y nie chciały tak łatwo odpuścić!
jeszcze trzy śrubki z góry i można było wyjąć całość oczywiście rozsypał się w ręce
następnie dopasowanie nowego i zostało tylko zamontować całość
no a oto co fachowiec zamiast wymienić zamontował w aucie
- kupka złomu a nie mocowanie wrrrrr
efekt końcowy całkiem cacy a 150 zł za robociznę i marże na części zostało u mnie w kieszeni a i jeszcze mała rada: jak ktoś ma ten problem przyda się drugi lewarek ułatwia zakładanie amortyzatora
pozdrawiam