Strona 1 z 1

Mazda 323F BA – Problemy przy wymianie przedniego zawieszenia

PostNapisane: 26 lip 2013, 23:40
przez Madzia98
Witam wszystkich,

Dziś przyszło nowe kompletne przednie zawieszenie do Madzi więc postanowiłem je wymienić ale od samego początku Madzia stawia opór. Niestety Madzia ma 157k km przebiegu i nikt chyba nie raczył wymienić w niej nic poza końcówkami drążków kierowniczych od nowości !!!

Raz się żyję... w pudełeczku całe nowe przednie zawieszenie trzeba wywalić stare wsadzić nowe... nic skomplikowanego... ZONK!! :|

Sworzeń wahacza musiałem ciąć, łącznik musiałem ciąć, śrubę od gumy wahacza musiałem ciąć i jeszcze problem z tyleją, która jest zamontowana na 3 śrubach, jedna od strony progu poszła gładko, reszta ze sporym oporem do momentu przeskoku gdzie teraz śrubami mogę kręcić palcami, nie chcą wyjść, nie da się ich nawet wkręcić i tu zostałem uziemiony, nie wiem czy mam ciąć śruby, czy zdejmować cała kołyskę i jakoś to ratować <rotfl> czy istnieje może jakiś inny sposób aby wyjąć te śruby żeby nie wykonywać sporej nie potrzebnej dłubaniny <czytaj>

Prosiłbym o pomoc bo już mi ręce opadają... a to zaledwie problemy z jedną stroną <co jest>

Dopisano 27 lip 2013, 22:37:

Gdyby ktoś był zainteresowany i posiadał ten sam problem wrzucam fotkę, która ukazuje cięcie podłogi w celu dostępu do kołyski oraz cięcie kołyski żeby mieć dostęp do naderwanych nakrętek... trach ciach i tuleja usunięta... no cóż kosztem podłogi... lepsze to niż w warunkach domowych wyciągać całą kołyskę

Dopisano 2 sie 2013, 23:33:

Gdyby ktoś miał te same problemy to wstawiam fotki gdzie należy wykonać cięcie od strony kierowcy.... na dziurę w podłodze nie zwracajcie uwagi... odkryta przy okazji :P

PostNapisane: 14 sie 2013, 20:47
przez Andrzej414
A no nie wiem czy kolega to zrobił ale zawsze takie stare części spryskuje się penetratorami i zostawia na jakiś czas. W klucz również się uderza a nie stostuje martwy ciąg. Być może nawet po tych zabiegach była by przysłowiowa d...a ale mimo to ryzyko zerwania gwintów jest mniejsze.