Klub MazdaSpeed

Witam, mam taki problem z 323F BA. Mianowicie kiedy ruszam i przód auta unosi się do góry słychać takie charakterystyczne strzelanie. To samo ma miejsce kiedy przyhamuję: przód się obniża i kiedy znowu się podnosi do normalnego poziomu też słychać to strzelanie.
Dodam, że na trzepakach nic nie wyszło. Wymieniłem już łączniki stabilizatora, silentbloki na wahaczach, łożyska na Mcpersonach, poduszki silnika, przesmarowane jarzma i dalej nic. Oryginalne zostały tylko sworznie. Luzu na łożyskach w piaście też nie ma.
Miał ktoś podobny problem?

ja miałem podobny problem po wymianie wahaczy też przy ruszaniu i hamowaniu słychać było taki zgrzyt na szarpakach nic nie wyszło ale okazało się te silentblock ten w podłużnicy ma w środku tulejkę, przez którą jest przykręcana przez podłużnicę, był nie dokręcony tzn był na tyle mocno że szarpaki nic nie wykazały ale nie dostatecznie żeby nie zgrzytało, wystarczyło dociągnąć nakrętkę o 1/4 obrotu i cisza. Po prostu ten silentblock ma być tak dokręcony żeby podłużnica zacisnęła się na tulejce.