Klub MazdaSpeed

hm dzisiaj jadac przy wylaczonym radiu-zapomnialem go wziasc wyczulem podczsa jazdy cos ciekawego... gdy trzymam reke np. na 4 biego na drazku zmiany biegow to silnik glosniej pracuje...(bardziej warczy
jak to wyglada u was? bo sprawdzalem u mojej Mamuski w VW Polo i silnik pracuje bez zmiany glosnosci gdy reka "dociskam" biegi
co moze byc tego przyczyna? malo oleju w skrzyni??
czy tak moze ma byc a reki nie powinno sie trzymac na skrzynce?

Hmm


u mnie nic takiego niezauważyłem

Za to mam inny problem
JAk wżuce 5 to słychać wręcz wycie, jaky ktoś długim przedmiotem ardzo szyko wymachiwał.


Hałas jest naprawde ardzo duży, i znika jak tylko zredukuje, lu wcisne sprzęgło. Cy może to być spowodowane uszkodzeniem skrzyni, a może mało oleju w niej już mam??

Autko odkąd mam (1 miesiac) niesprawdzalem jeszcze stanu oleju w skrzyni, moze od tego zaczac??

Pozdro

Pepey mam to samo, ale to drążki wprowadzają ten dzwięk a nie skrzynia. Co do vw to pewnie ma biegi na linkach i dlatego jest cicho i sie drgania nie przenoszą.

to dobrze bo sie przestraszylem ze bedzie trzeba skrzynke robic... a lubie trzymac reke na galce zmiany biegow ze wzgeldu na redukcje itp. w miescie
czyli takie trzymanie reki na biegach jest nie grozne?

Pepey napisał(a):to dobrze bo sie przestraszylem ze bedzie trzeba skrzynke robic... a lubie trzymac reke na galce zmiany biegow ze wzgeldu na redukcje itp. w miescie
czyli takie trzymanie reki na biegach jest nie grozne?

Nie jest wskazane trzymanie ręki na drążku tak samo jak nie powinno się trzymać nogi na pedale sprzęgła!
Chyba że CHCESZ robić skrzynkę/sprzęgło

bajer0 napisał(a):Za to mam inny problem
JAk wżuce 5 to słychać wręcz wycie, jaky ktoś długim przedmiotem ardzo szyko wymachiwał.


Hałas jest naprawde ardzo duży, i znika jak tylko zredukuje, lu wcisne sprzęgło. Cy może to być spowodowane uszkodzeniem skrzyni, a może mało oleju w niej już mam??

Z tego co opisujesz to może być pierwsza oznaka łożyska. Sprawdz stan oleju, jak nie przejdzie to pewnie łożysko w skrzyni biegów.

Kiedyś czytałem porady warsztatowca w "Auto Świecie" i powiedział, że trzymanie ręki na drążku w czasie jazdy przyspiesza zużycie skrzyni.

Pozdrawiam

może lepiej trzymać ręce na kierownicy

Nie sądze żeby trzymanie ręki na lewarku miało jakiś wpływ na sprzęgło, chyba że komuś ręka za szybko chodzi i zaczyna znieniać bieg przed wciśnięciem sprzęgła, ale mogę sie mylić

A czy jak przyspieszacie np. na 2 lub 3 biegu to nie czujecie czasem po przekroczeniu pewnych obrotow, ze lewar drzy i to dosc intensywnie?

U mnie jest wręcz przeciwnie na niskich lekko drży a wyżej jest spoko.

Wymieniłem olej i skrzynia chodzi rewelacyjnie. Zalałem Mobilube 1 SHC 75W-90 . Przed wymianą miałem problemy ze wstecznym.

U mnie też wsteczny staje czasem okoniem , musze czsem sprzęgło puścić ze trzy razy zanim wskoczy.
Trochę lepiej się zrobiło jak przesmarowałem tulejki od drążka i przy skrzyni.
Może też bym wymienił olej, jaka cena za literek tego cudu ??
------
Pozdrówko

Jeszcze jedno pytanko do Yarda i nie tylko: widze że masz gaźnik w swojej Madzi, jak ci się sprawuje silniczek z gaźnikiem , miałeś jakieś przygody, nigdzie nie mogę doszukać się żadnej publikacji na temat gaźnika w 323 od 89r.

olej 42,24 zł / l jest on najdroższy, ale inne to różnica kilku zł. W punktach wymiany liczą sobie 20 – 30 zł za wymianę i kasują zawsze za pełne litry.

Silnik chodzi dobrze, ale mam tylko 85 tys. przejechane.

Masz książkę Mazda 323 wydaną przez WKŁ? Jest tam o gaźniku.

Witam. Posiadam mazde od ponad miesiaca i trudno mi w tej chwili powiedziec czy od samego poczatku czy tez od niedawna zauwazam wyraznie zgrzyt, stuk, trudno dokladnie to opisac ale wyczywalny reka na drazku opor, udezenie podczas zmiany biegu z 1 na 2 i tylko podczas jazdy. Wszystkie inne biegi wchodza bez problemu, no poza "zawieszajacym" sie czasami wstecznym (wyczytalem ze tak bywa). Zrobilem maly test – otoż jadac powoli ze wzniesiania probowalem na wcisnietym sprzegle zmieniac biegi na zmiane 1 i 2. okazalo sie, ze 2 za kazdym razem wyraznie stuka natomiast 1 bardzo trudno wrzucic i wymaga to duzej sily. Wszystkie inne biegi wchodza bez problemu z dowolnej konfiguracji. Dziwne wydaje mi sie tez ze po zmianie biegu z 1 na 2 dosc wyraznie spadaja obroty z 3000 na pierwszym biegu do niecalych 1500 na drugim biego oraz auto wg moch obliczen pali w miesice 10 – 11l/ 100km.

mam w planie pod koniec miesiaca udac sie z tym do mechanika, a do tego czasu chetnie dowiem sie co moze byc przyczyna, czy to cos powaznego i ewentualnie jakie koszty bede musial poniesc.

P.S. Przeczytalem wszystkie posty ze "skrzynia biegów" w nazwie i nie znalazlem opisu podobnego problemu

http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=11369

Był dość spory temat o tym problemie ale niestety już nie istnieje (nie wiem dlaczego).
Ogólnie większość użytkowników stwierdziło że ma właśnie taki problem (tj cięższe "wchodzenie" drugiego biegu).

No nic dziwnego że ciężko wchodzi jak synchronizatory jest wydarty.
Miałem to samo w golfie gti tylko zę na 3 biegu.
wymieniłem łożyska i synchronizatory i problem przeszedł;]

jaki moze byc koszt takiej naprawy?

Zanim zdecydujesz się na remont skrzyni proponuje najpierw zmienić olej na nowy. U mnie po wymianie oleju jak ręką odjął zapomniałem że coś może w skrzyni zgrzytnąć. Co prawda przed wymiana oleju zgrzytało tylko w zimie przy temperaturach minusowych przy paru pierwszych próbach wrzucenia 2-giego biegu. Po wymianie oleju nic nie zgrzyta i dwójeczka wchodzi jak w masło

Pozdrawiam.