Strona 1 z 1

Piszczenie z lewego przedniego koła

PostNapisane: 1 mar 2013, 00:05
przez jnr
Witam,

Mam mały problem dotyczący mojej Mazdy 323F BA '95 2.0 V6. Dziś podczas parkowania usłyszałem nieprzyjemny "pisk" dochodzący z okolic lewego przedniego koła. Sam nie wiem czy wcześniej również występował, bo zazwyczaj słucham muzyki podczas jazdy, jednak odnoszę wrażenie, że objaw ten pojawił się dopiero po delikatnym wjechaniu na dość wysoki krawężnik. Ważne jest pewnie to, że piszczenie występuje zarówno podczas jazdy na wprost, cofania czy skręcania. Sam dźwięk przypomina tarcie dwóch kawałków metalu. Spotkał się ktoś kiedyś z takim przypadkiem? Myślałem, że to łożysko, ale one raczej "buczą" gdy są zużyte, stąd też moja niepewność. Z góry dzięki za odpowiedź!

Pozdrawiam.

PostNapisane: 1 mar 2013, 00:08
przez rider143
Zdejmij koło i obejrz osłonę tarczy hamulcowej.
Piszczenie występuje tylko przy hamowaniu czy ciągle?

PostNapisane: 1 mar 2013, 00:20
przez jnr
Niestety na chwilę obecną nie mam możliwości zdjęcia koła (brak garażu i podnośnika), więc pewnie i tak usterkę zdiagnozuję u mechanika. Piszczenie występuje głównie podczas swobodnej jazdy, podczas hamowania nie słyszałem żadnych nieprawidłowości. Słychać je głównie przy prędkościach 5-30 km/h.

PostNapisane: 1 mar 2013, 03:36
przez kinki
też bym stawiał na osłonę tarczy.
jnr napisał(a):nie mam możliwości zdjęcia koła (brak garażu i podnośnika),

ciekawe co zrobisz jak złapiesz laczka na trasie. wezwiesz assistance ?? :>

a tutaj Twoja wypowiedź z innego tematu
jnr napisał(a):pomału zaczynam sobie sam dłubać przy Mazdzie i jedno muszę przyznać – to samochód dla pasjonatów. Naprawienie czegoś czy ulepszenie samemu sprawia ogromną frajdę

zastanawiam się czym dla Ciebie jest to dłubanie przy Maździe o którym piszesz skoro nie ściągasz samemu nawet koła. Chyba, że miałeś na myśli dłubanie w nosie stojąc przy Maździe hahaha hahaha hahaha

PostNapisane: 1 mar 2013, 07:44
przez jnr
kinki, zakładając temat oczekiwałem rozsądnych odpowiedzi, ale właściwie te głupawe i złośliwe też są zabawne :) Nic Ci do tego czy wzywam assistance, czy zmieniam koło samemu, czy nawet dłubie przy tym w nosie :D Generalnie może następnym razem nie siedź do późna na forum, wyśpij się, zrób sobie herbatke i wyobraź sobie, że ktoś mógł pożyczyć znajomemu podnośnik, bo nie planuje aktualnie "tras".. :) Dobranoc.

PostNapisane: 1 mar 2013, 16:04
przez kinki
jnr napisał(a):kinki, zakładając temat oczekiwałem rozsądnych odpowiedzi,

otrzymałeś rozsądną odpowiedź ode mnie jak również od kolegi ridera
jnr napisał(a):Generalnie może następnym razem nie siedź do późna na forum, wyśpij się, zrób sobie herbatke i wyobraź sobie, że ktoś mógł pożyczyć znajomemu podnośnik, bo nie planuje aktualnie "tras".

nie mogę sobie takich rzeczy wyobrazić ale powodzenia życzę w eksploatacji i jak najmniej awarii

PostNapisane: 1 mar 2013, 22:33
przez puznies0
jnr napisał(a):Witam,

Mam mały problem dotyczący mojej Mazdy 323F BA '95 2.0 V6. Dziś podczas parkowania usłyszałem nieprzyjemny "pisk" dochodzący z okolic lewego przedniego koła. Sam nie wiem czy wcześniej również występował, bo zazwyczaj słucham muzyki podczas jazdy, jednak odnoszę wrażenie, że objaw ten pojawił się dopiero po delikatnym wjechaniu na dość wysoki krawężnik. Ważne jest pewnie to, że piszczenie występuje zarówno podczas jazdy na wprost, cofania czy skręcania. Sam dźwięk przypomina tarcie dwóch kawałków metalu. Spotkał się ktoś kiedyś z takim przypadkiem? Myślałem, że to łożysko, ale one raczej "buczą" gdy są zużyte, stąd też moja niepewność. Z góry dzięki za odpowiedź!

Pozdrawiam.


może to początki końca łożyska, albo piach dostał się pod klocki, albo klocki się kończą i na klockach występują takie blaszki które mają za zadanie dać znać kiedy owe klocki kończą swój żywot i należy je wymienić... jak nie zdejmiesz koła i nie zobaczysz to niestety nie dowiesz się...

PostNapisane: 2 mar 2013, 20:57
przez kropekm
puznies0 napisał(a):na klockach występują takie blaszki które mają za zadanie dać znać kiedy owe klocki kończą swój żywot i należy je wymienić

U mnie przy zużytych klockach dźwięk przypominał też takie tarcie metalu o metal, ale nie było to jednostajne i występowało niezależnie od prędkości, oczywiście im większa była prędkość tym większa była częstotliwość piszczenia. Piszczenie było takie, że można było oszaleć.

Re: Piszczenie z lewego przedniego koła

PostNapisane: 4 mar 2013, 08:58
przez jnr
Okej, zdjąłem koło, rozebrałem hamulec i okazało się, że przy jednym z klocków brakuje tej "blaszki" (ślizg?), o której wspominaliście. Ogólnie poprzedni właściciel chyba miał problem z założeniem ich ze względu na to, że same klocki rdosyć ciężko wchodzą. Dodatkowo zauważyłem na nich sporo piachu i dokładnie przeczyściłem. Najlepsze jest to, ze po skręceniu hamulca i założeniu koła wszystko wróciło do normy i już nie hałasuje :)

PostNapisane: 4 mar 2013, 23:04
przez puznies0
jnr napisał(a):Okej, zdjąłem koło, rozebrałem hamulec i okazało się, że przy jednym z klocków brakuje tej "blaszki" (ślizg?), o której wspominaliście. Ogólnie poprzedni właściciel chyba miał problem z założeniem ich ze względu na to, że same klocki rdosyć ciężko wchodzą. Dodatkowo zauważyłem na nich sporo piachu i dokładnie przeczyściłem. Najlepsze jest to, ze po skręceniu hamulca i założeniu koła wszystko wróciło do normy i już nie hałasuje :)


trzeba było od razu to rozebrać i miałbyś kłopot z głowy....swoją drogą to klocki mają chodzić gładko, bez zacięć po tych prowadnicach bo jak będą się zacinały to mogą stanąć i nie będzie hebla albo będzie ciągle hamowało bo nie odbiją...