Strona 1 z 2

Urwana śruba mocująca koło – Czy wymienię to sam?

PostNapisane: 13 wrz 2005, 11:33
przez skrzatmarcin
Mam urwaną śrubę mocująca koło, czy wymienię to sam i ile kosztuje taka śruba (szpilka) ??

Marcin

__________________
323F 1,8 1.840ccm 16v

PostNapisane: 13 wrz 2005, 11:40
przez prelek
Ja niedawno urwałem śrube, bo się zatarła i nie było dla niej ratunku. Wymienisz to sam (w moim przypadku bęben trzeba było rozebrać). Śruba 12mm kosztowała 12zł. najlepiej weź urwaną śrubę do sklepu i niech dobiorą odpowiednią.

PostNapisane: 13 wrz 2005, 12:16
przez skrzatmarcin
Dodam, że to jest śruba od przedniego koła. Mechanik powiedział, że kupę roboty jest z tym i krzyknął wywoławczo od 50zł do 100zł. Z przodu mam tarcze, także troszkę się boję sam to robić. I znająć życie ta śruba zapiekła się, jak nie wiem co....

PostNapisane: 13 wrz 2005, 12:41
przez spec
Qrde szkoda, że nie 500zł, porąbało go, ja urwałem i założyłem z Escorta, była tańsza duuuuuuuuuuuuuuużo jak Mazdowska, a co do wymiany, to podgrzałem troszkię i dało radę :D :D :D :D :D :D a wymiana, to już wtedy pikuś, 50zł ze szpilką, to można dać, 10 szpila 40 wymiana, uczciwa stawka ale nie 100zł <szok>.

PostNapisane: 13 wrz 2005, 14:44
przez Śliwa
Faktycznie od Forda szpilki pasują i są dostępne na Allegro po 10zł za sztukę. A co do wymiany w przednim kole, to radziłbym Ci udać się do najlepszego mechanika w Twoim rejonie, bo pierwszy lepszy może rozwalić Ci jeszcze dodatkowo łożysko :(. Moja rada: Lepiej dać więcej za mechanika niż dodatkowo kupować dość drogie łożysko :D
Powodzenia :)

PostNapisane: 13 wrz 2005, 22:54
przez Jaksa
skrzatmarcin napisał(a):Mechanik powiedział, że kupę roboty jest z tym
Tak, wystarczy zdemontować tylko zacisk i pomocnikiem wykonać 1-2 ruchy (w 323 da radę tak zrobić a w 626 już nie)
spec napisał(a):50zł ze szpilką, to można dać, 10 szpila 40 wymiana
Myślę, że 30zł wystarczy za 15 minut roboty :P.

PostNapisane: 13 wrz 2005, 23:08
przez nemi
Jaksa napisał(a):i pomocnikiem wykonać 1-2 ruchy
hahaha

PostNapisane: 14 wrz 2005, 09:50
przez Xionc
spec napisał(a): i założyłem z Escorta
@Spec: Czy u Ciebie w Madzi jest jeszcze trochę Madzi ;)?

PostNapisane: 14 wrz 2005, 22:59
przez spec
hahaha po tym, jak z tyłu założyłem sprężyny z Poloneza... hahaha?
Ale trzeba sobie jakoś radzić, mój wynalazek inaczej by pociągnął mnie na dno finansowe, zatonąłbym jak Titanic <diabełek>.

PostNapisane: 18 mar 2007, 13:07
przez Remius
Witam,

niestety wczoraj spotkało mnie urwanie szpilki w lewym [jakim?] kole przy zmianie felg – jest tam bęben i auto ma ABS, pytanie gdzie dostanę szpilkę do niego i czy zdołam sam ją wymienić czy to grubsza sprawa.

Czy można smarować szpilki przy wymianie kół smarem grafitowym?
Czy przez jakiś czas można jeżdzić na trzech śrubach ?

PostNapisane: 18 mar 2007, 16:55
przez misiolot
Szpilki smaruj smarem z miedzią ,u mnie wymiana pod blokiem zajęła godzinę łącznie z wypiciem browara na tę okazje ,to z przodu bo z tyłu trzeba zdjac bęben :D
Schemat działania:
1.luzujemy nakreki na kole
2.otwieramy browar
3.lewarujemy auto i podstawiamy np. kobyłkę dla bezpieczności
4.łyk browca
5.zdejmujemy kólko
6.łyk
7.przy pomocy solidnego srubokręta i kulcza nr 14 wciśniętego w tarczę wentylowaną cofamy nieco tłoczek hamulca,powoli naciskajac
8.łyk
9.klucz 14 używany do odkręcenai zacisku i zdjęcjia go bez rozpoławiania ,uwaga aby nie zgubic blaszek przeciwstukowych z łoza zacisku zdejmujemy go do góry i podwieszamy gdzieścik coby się nie pałętał.
10, ucinamy gadke z kumplem palimy i łyk
11.obkrecamy piastę tak coby nieszczęsna szpilka wypadła w miejscu zacisku i grzejemy miejsce palniczkiem gazowym ( w supermarkecie za 20 zeta co prawda 4-o uzyciowy) :)
12.łyk
13 prz pomocy mierzonego palnięcia młotkiem i zrypanej śruby M8 usuwamy pozostałosci szpilki
14.łyk
15.grzejemy miejsce po ś.p pamięci szpilce
16.łyk
17.wkładamy nową szpile na wierzch srube M20 lub jakąscik tulejkę na to nakręcamy nakrętke koła i przy pomocy delkatnej perswazji klucza nr 19 i gwintu wsuwamy nowa szpilke na miejsce, piastę możemy zablokować biegiem lub jakims podrecznym narzedziem
20.łyk
21.łyk (w tym czasie piasta stygnie)
22.demontujemy urządzenie wciskowe smarujemy miejsce na tarcze smarem i składamy wszystko do kupy w odwrotnej kolejności ,nie zapomnimy tym razem o posmarowaniu szpilek chyba ze lubimy browca i dłubanie w madzi :D

UWAGA potrzebne narzędzia wymieniono w tekście ilośc browca i marka uzależniona od spżywcy :) z grzaniem nie przesadzamy nie więcej jak 160`C bo wytopimy smar z łożyska i szlag je trafi

PostNapisane: 20 mar 2007, 22:44
przez Remius
znalazłem na allegro takie oto szpilki

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=173958737

Ale facet pyta się "pytanie mam tylko co do szpilki : czy na pewno ma Pan radelko w piascie 13mm?"

i pytanie do was czy mam radelko w piascie 13mm?

PostNapisane: 21 mar 2007, 01:30
przez biker
otwieramy browar

Zasadnicze pytanie bo też będe wymieniał
--czy 3 puszki mi wystarczą :D ..........bo ja lubię piwo ;P

PostNapisane: 22 mar 2007, 08:58
przez Remius
Ponawiam pytanie czy ktoś wie czy radelko w piascie jest 13mm?

PostNapisane: 22 mar 2007, 10:28
przez biker
witam--no w sumie ja mam 323F BA ale ten sam rocznik i silnik i u mnie jest 14,1 mm--poszedłem specjalnie do auta bo mam taką śrubę 1 szt. luzem i zmierzyłem w domu suwmiarką :)
wydaje mi się że u ciebie powinno byc tak samo

PostNapisane: 14 paź 2009, 22:16
przez no_fear
del

PostNapisane: 15 paź 2009, 23:32
przez KlosekSekowski
Wymiana 4 szpilek przy Mondeo (podobie jak w Mazdzei) zajelo mi ok 30 minut i nie wiele wysilku. Wymiana 4 srub warta ok 20-30 zł

PostNapisane: 7 lis 2009, 22:30
przez Dareczeq
No coz ... Mi ostatnio spieprzyli gwint przy jednej ze szpilek przy wymienie kol z oponami na zimowe. Kupilem szpilke ale mechanik poinformowal mnie, ze faktycznie moze byc takze konieczne wymienienie lozyska. Dzisiaj sie dowiedzialem, ze szpilka, ktora zakupilem choc posiada taki sam gwint jest nieco szersza przy koncowce i trzeba troszke otwor w piascie rozwiercic. Jednym slowem zostalem bez samochodu na kilka dni. Wiec uwzajcie na swoje szpileczki bo ich wymiana wcale nie musi byc taka bezproblemowa.

PostNapisane: 7 lis 2009, 23:49
przez no_fear
Dareczeq napisał(a):...szpilka, ktora zakupilem choc posiada taki sam gwint jest nieco szersza przy koncowce i trzeba troszke otwor w piascie rozwiercic...

zakupiłeś złą szpilkę :)

Zgaduję, że kupiłeś szpilkę z radełkiem o średnicy 14,8mm a powinieneś 13mm...
W Mazdach występują właśnie 13mm i 14,8mm.
Jakieś 3tyg temu na podstawie VIN`u w ASO Mazdy zakupiłem odpowiednią szpilkę (u mnie akurat są te z radełkiem 14,8mm) za 14zł :)

btw jak coś to mam do sprzedania 2 szpilki do Mazdy z radełkiem 13mm – oddam za grosze :]

PostNapisane: 9 lis 2009, 10:37
przez Dareczeq
no_fear napisał(a):zakupiłeś złą szpilkę


No coz, zasugerowalem sie tym, ze pasowal gwint a nie pomyslalem, ze moze byc problem z radelkiem.
Zreszta sprzedawca powinien mnie o tym poinformowac gdyz podalem mu dokladnie wszystkie dane odnosnie samochodu.


no_fear napisał(a):btw jak coś to mam do sprzedania 2 szpilki do Mazdy z radełkiem 13mm – oddam za grosze


Dzieki za checi ale teraz to juz troszke bezsensowne. Otwor zostal juz delikatnie rozwiercony tak, ze bedzie pasowac szpilka 14,8mm. Dzisiaj mam odebrac samochod. Mam nadzieje tylko, ze poprzez to delikatne rozwiercenie osadzenie nowej szpilki nie bedzie oslabione trzymanie felgi. Nie chcialbym aby kiedys mnie kolo wyprzedzilo.

W kazdym razie mam nauczke, ze lepiej poswiecic chwile czasu i samemu kluczem odkrecic kola, niz isc na latwizne i pozwolic paprakowi pistoletem zjechac i szpilke i srube.