Klub MazdaSpeed

Zauważyłem już od dłuższego czasu podczas cofania jakieś stukanie w przednich kołach. Wbijam wsteczny i zaczynam cofać wtedy jak już puszczam sprzęgło i zaczyna cofać słychać takie jakby uderzenie... Przy jeździe do przodu nie ma czegoś takiego. Ktoś mi doradzał że to będą do wymiany sworznie i końcówki drążków. A Wy jak myślicie Panowie?

Mazda 323F BA
1996r 1.5 16V DOHC

Albo zapytam tak. Jak się objawia zużycie sworzni?

lucas-1991 napisał(a):Albo zapytam tak. Jak się objawia zużycie sworzni?

metaliczne stukanie
poczatkowo przy ruszaniu (tak bylo u mnie), a pozniej rowniez na nierownosciach
jesli tylko przy cofaniu slyszysz ten dzwiek to moze to byc inna przyczyna niz sworznie

Na moje oko to są objawy zużytych już tulei na wahaczach pytanie które tuleje przednie czy tylne przednich wahaczy.ale to tylko sprawdzisz na ścieżce na szarpakach.

Witam , u mnie kiedyś też miałem takie stukanie przy cofaniu , po jakimś czasie postanowiłem wymienić łączniki stabilizatora bo już były wyrąbane i za parę dni sworznie wahacza bo też były juz lużne . Po wymianie juz nie było nic słychać żadnych stuków przy cofaniu . Możliwe że to którys z tych elementów już Tobie się zużył. Opisze jeszcze parę rzeczy jakie się działy przed wymianą tych części . A zatem jadąc prosto już na takiej np polepionej asfaltowej drodze z nierównościami słyszałem takie stuki puki , takie metaliczne dżwięki , praktycznie cały czas jak tylko jakaś lekka nierówność była . Wymieniłem łączniki i te stuki ucichły ale nie do końca , słychać było jeszcze takie puknięcie przy podjeżdżaniu np pod krawężnik no i raz kiedy na nie równej drodze . Pojechałem na szarpaki (koszt 10zł) , okazało się że jeszcze są sworznie do wymiany i dopiero po wymianie już nic nie pukało .

dokładnie t częsta przypadłość na naszych polskich drogach nie tylko w mazdach