Strona 1 z 1
wspomaganie zacina się

Napisane:
2 lis 2011, 12:22
przez torba76
Witam.
Mam mazdę 323F BA, 2.0 1995r
Od jakiegoś czasu coś dziwnego dzieje się ze wspomaganiem: Wspomaganie zacina się przy skręcaniu w prawo tzn. wsiadam do samochodu rano, odpalam i próbując obrócić kierownicą w prawo czuję poważny opór tak jakby auto było zgaszone (w lewo wszystko ok). Nie pomaga dodawanie gazu – kierownica dalej chodzi bardzo ciężko. Muszę na siłę kręcić nią do momentu aż "załapie" tzn. nagle problem ustępuje i działa poprawnie. Skręcam na siłę w prawo, coś zaskoczy i od razu czuć jakby otworzył się jakis zaworek, płyn zaczął płynąc i wszystko jest ok. Problem się nie pojawia po zgaszeniu i ponownym odpaleniu w niedługim czasie, jednak po kilku godzinach znów kierownica jest zablokowana. Wydaje mi się, że wpływ ma temperatura – zrobiły się chłodne poranki i problem się ujawnia. Wziąłem pod uwagę, że układ może być zapowietrzony – ale moim zdaniem nie jest. Ten opór który czuć zanim wspomaganie załapie jest identyczny jak przy próbie skręcanie na wyłączonym silniku i pojawia się tylko przy skręcaniu w prawa stronę.
Z góry dziękuję za rady.
Pozdrawiam!
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
2 lis 2011, 12:53
przez MareckiGTI
Spróbuj na wymienić płyn od wspomagania na forum masz opis jak to poprawie wymienić i odpowietrzyć układ.
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
2 lis 2011, 13:19
przez torba76
Płyn był niedawno wymieniany przy okazji wymiany pompy wspomagania (stara przeciekała). Po wymianie było ok. Tak myślę że gdyby to była kwestia płynu to by podobnie działało przy skręcie w prawo i w lewo. Nie znam budowy układu wspomagania zbyt dobrze ale mam wrażenie, że to jakiś zawór czy coś w tym rodzaju nie działa prawidłowo. Może miał ktoś podobny przypadek?
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
3 lis 2011, 19:48
przez Malin
Witam, również mam problem ze wspomaganiem, otóż piszczy mi prawdopodobnie pasek kiedy skręcam (obojętnie czy do oporu czy nie) i czy jest to wina polluzowanego paska, czy może pompa umiera (bo już też takie opinie słyszałem)? a drugie moje pytanie: jak powinna wyglądać prawidłowa wymiana płynu wspomagania?
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
3 lis 2011, 22:47
przez daten
Sprawdź czy gdzieś przewody wspomagania nie są załamane/zagięte może to ograniczać przepływ płynu.
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
4 lis 2011, 11:15
przez Marek 161BD081
Zasadniczo popatrzcie na stan napięcia paska i ... to większość rzeczy załatwia

Ale jak pasek sobie trochę już "popiszczał" to zaleciłbym jednak jego wymianę.
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
7 lis 2011, 05:40
przez farciarz
torba76 napisał(a):Płyn był niedawno wymieniany przy okazji wymiany pompy wspomagania (stara przeciekała). Po wymianie było ok. Tak myślę że gdyby to była kwestia płynu to by podobnie działało przy skręcie w prawo i w lewo. Nie znam budowy układu wspomagania zbyt dobrze ale mam wrażenie, że to jakiś zawór czy coś w tym rodzaju nie działa prawidłowo. Może miał ktoś podobny przypadek?
Nie do końca masz rację. Odpowietrz jeszcze raz i będzie ok.
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
9 gru 2011, 11:17
przez torba76
odpowietrzałem jeszcze raz i niestety ok nie jest.
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
9 gru 2011, 11:22
przez Marek 161BD081
torba76 napisał(a):odpowietrzałem jeszcze raz i niestety ok nie jest.
Popatrz jeszcze raz na stan napięcia paska napędowego pompy wspomagania.
Najlepiej popatrz na to z rana po nocnym postoju ale i tak musisz kogoś mieć do pomocy.
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
9 gru 2011, 16:05
przez rafał88
To napewno nie jest wina paska, jesli by tak bylo caly czas piszczalby. ale spr wszystko od walsnie zacznajac od paska. a pozniej sprawdz czy pompa dobrze bije a jesli nie to pewnie w kolumnie cos siedzi.
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
9 gru 2011, 16:10
przez Marcin1990
może jakiś zaworek się blokuje? Jeśli skręca w prawo to maglownica się wysuwa, a jak w lewo to chowa, Ma problem z wypchaniem.
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
9 gru 2011, 20:07
przez cwany
na warsztacie 2 razu mieliśmy tak ze była wymieniana przekładnia (akurat w passacie b5) i odpowietrzyliśmy wszystko git, chodzi jak marzenie, na drugi dzień auto przyjeżdża ze wspomagania nie ma. poprostu trzeba troche pojeździć, pokręcic kierownicą i uzupełnić płyn. na 3 dzień wszystko wracało do normy
także proponuje pojeździć, pokręcić kierownicą raz lewo raz prawo, sprawdzać poziom płynu, jeśli po paru dniach problem nie ustąpi to raczej coś sie zapowietrza, czyli masz nieszczelność moze na którymś wężu, a moze gdzieś na złączu, dane były nowe podkładki miedziane? to musi być naprawde dokręcone na maxa
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
10 gru 2011, 11:44
przez rafał88
A moze moze zle uklad odpowietrzony, aleee nie bo tylko w jedna strone nie dziala wspomaganie... tak jakby na maglownicy jakis zawor pier..il
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
25 gru 2011, 21:18
przez torba76
Myślę że gdyby coś było źle skręcone i się zapowietrzało ciągle to raczej wyciekałby tamtendy płyn, który jest pod sporym ciśnieniem podczas pracy układu. A płyn nie wycieka, więc odrzucam zapowietrzenie. Jeżdzę z tą usterką już od jakiegoś czasu ale to nie jest zbyt bezpieczne szczególnie dla kogoś innego niż ja za kierownicą bo może go czekać niespodzianka podczas skrętu w prawo.
Re: wspomaganie zacina się

Napisane:
25 gru 2011, 21:51
przez farciarz
Sorki, ale grubo się mylisz. Zapowietrzenie nie musi się wcale wiązać z wyciekiem płynu z układu wspomagania.
A skoro masz wciąż ten sam problem to zdecyduj się w końcu na sprawdzenie pompy u mechnika