wymiana łozyksa macphersona

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez cwaniaczek24 » 28 mar 2011, 00:07

witam szukałem tego watka ale nie mogę znaleźć. chodzi mi o jakąs instrukcje wymiany łożyska Macphersona najlepiej foto relacja ale opis morze wystarczy. wymieniałem niedawno sworznie drarzki i końcowki amorki spęrzyny a nawet mocowanie górne amorka i puka mysle ze to łożysko. pomocy !!!!! bo juz zgłupiałem <glupek2>
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 mar 2011, 20:57
Posty: 23
Skąd: skierniewice
Auto: mazda 323f BA 1.5 16v

Postprzez MIRU » 28 mar 2011, 00:10

a nawet mocowanie górne amorka
no to jaki problem z wymiana łożyska ??
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 kwi 2009, 02:26
Posty: 905 (0/2)
Skąd: hell
Auto: 323F BA KLT

Postprzez Lantis 89 » 28 mar 2011, 00:50

cwaniaczek24 napisał(a):witam szukałem tego watka ale nie mogę znaleźć. chodzi mi o jakąs instrukcje wymiany łożyska Macphersona najlepiej foto relacja ale opis morze wystarczy. wymieniałem niedawno sworznie drarzki i końcowki amorki spęrzyny a nawet mocowanie górne amorka i puka mysle ze to łożysko. pomocy !!!!! bo juz zgłupiałem <glupek2>

Skoro wymieniałeś amortyzator i jego górne mocowanie to łożysko musiałeś mieć w ręku....
Wiec nie wiem skąd to pytanie .....
Lantis 89
 

Postprzez cwaniaczek24 » 28 mar 2011, 01:26

no właśnie nie wiem jak to wyglada. nie wiem czy to jest w górnym mocowaniu ?? jak to łorzysko wyjąć??
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 mar 2011, 20:57
Posty: 23
Skąd: skierniewice
Auto: mazda 323f BA 1.5 16v

Postprzez cwany » 28 mar 2011, 15:38

tydzien temu wymieniałem te łożysko, postępujesz tak:
1. odpinasz przewód hamulcowy od amortyzatora na boku
2. odkręcasz 2 śruby od mocowania amortyzatora na dole przy piaście
3. od góry pod maską 3 śruby od mocowania amortyzatora
4. amortyzator wyciągasz do dołu ze wszystkim
5. ściskasz sprężyne i odkręcasz śrubę górną amortyzatora
6. zdejmujesz poduszke i ukazuje Ci się łożysko amortyzatora. takie małe
składasz w odwrotnej kolejności

Ja kupowałem łożysko JPN za 37zł, intercars wiem ze ma za 44 chyba ori mazda.
ale potrzebowałem na szybko więc kupiłem zamiennik

postępując z instrukcją nie będziesz miał żadnego problemu
mazda 323s 1.5 `95 --> mazda 323f 1.5 `95
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 gru 2008, 17:52
Posty: 146
Skąd: Biskupiec/Gdańsk
Auto: Mazda 323f 1.5 BA

Postprzez cwany » 28 mar 2011, 15:39

dodam ze pukać na dziurach to może np łącznik a łożysko to będzie przy skręcaniu w miejscu przeskakiwało albo szurało coś w ten deseń
mazda 323s 1.5 `95 --> mazda 323f 1.5 `95
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 gru 2008, 17:52
Posty: 146
Skąd: Biskupiec/Gdańsk
Auto: Mazda 323f 1.5 BA

Postprzez jaaco » 28 mar 2011, 16:11

Pukanie na dziurach to nie będzie wina łożyska, ale jeśli chcesz wiedzieć gdzie ono się znajduje to zobacz tutaj: http://www.japancars.ru/cat/mazda/index ... 1&blk=3400 element o oznaczeniu 34-38X
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 sie 2009, 14:10
Posty: 1149 (11/8)
Auto: Mazda3 BL Z6 Alu Silver
Była: Mazda 3 2 3 F GT

Postprzez mariushjj » 28 mar 2011, 16:45

Jeżeli puka/stuka nie jest to wina łozyska, tylko najprędzej łączniki stabilizatora albo tulejki drązka stabilizatora maja luz. Sprawdy te elementy i bedziesz miał jasność.
mariushjj
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 wrz 2008, 14:12
Posty: 26
Skąd: kraśnik
Auto: mazda 323f ba 1.5 16v 1998r.

Postprzez cwaniaczek24 » 29 mar 2011, 01:00

dzieki za podpowiedz przyda sie :) czy to lozysko wijdzie luzno czy trzeba sie nameczyc??
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 8 mar 2011, 20:57
Posty: 23
Skąd: skierniewice
Auto: mazda 323f BA 1.5 16v

Postprzez Kubeu » 29 mar 2011, 11:39

Stukanie to nie wina łożyska. Ostatnio wymieniałem i objawami zużycia było zgrzytanie przy skręcaniu i coś na styl przeskakiwania jakby się coś blokowało a później odpuszczało. Przy zabawie na mcpersonach nie trzeba czasem później zbieżności ustawiać? Mogę się mylić ale wydaje mi się że taki zabieg byłby na miejscu:)
Sprawiedliwość bez siły to nieudolność, siła bez sprawiedliwości to przemoc.

Masutatsu Oyama
Forumowicz
 
Od: 12 mar 2010, 15:53
Posty: 66
Skąd: Kielce
Auto: Mazda 323F 97r Z5

Postprzez Bomber.ktmg » 29 mar 2011, 11:56

A jak jest z amorami? Bo ja mam praktycznie wszystko powymieniane a dalej słuchać głuchy stuk po lewej stronie..czy to może być amor? Nie widać co prawda żadnego wycieku, ale mi już ręce opadają i nie wiem co stuka, dodam że nawet na malutkim dołku jest głośny stuk a sprężyny mam bardzo twarde więc na takim dołeczku no raczej amor nie pracuje...nie mam już siły do tego <killer>
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 cze 2008, 11:23
Posty: 188
Skąd: Mniszew/Warszawa
Auto: 323F BA 1.8 97r. i musiałem wsadzić LPG ;(
Mazda 6 GG 2006 fl. 2.3 benzynka :–)

Postprzez mariushjj » 29 mar 2011, 16:08

Amortyzatory mogą głosno pracować i przy dobrej skuteczności, ale w takim przypadku to poczatek ich końca. Jezeli wszystko już wymieniłeś i masz tak bardzo twarde sprzęzyny to może nadwozie juz się rozłazi. Były takie przypadki, kiedy do auta juz nie młodego zakładano zawias twardy no i niestety nadwozie nie wytrzymywało i się sypalo. Oby nie bo tego nikomu nie zycze.
mariushjj
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 wrz 2008, 14:12
Posty: 26
Skąd: kraśnik
Auto: mazda 323f ba 1.5 16v 1998r.

Postprzez apocalips » 29 mar 2011, 16:59

Bomber.ktmg napisał(a):A jak jest z amorami? Bo ja mam praktycznie wszystko powymieniane a dalej słuchać głuchy stuk po lewej stronie..czy to może być amor? Nie widać co prawda żadnego wycieku, ale mi już ręce opadają i nie wiem co stuka, dodam że nawet na malutkim dołku jest głośny stuk a sprężyny mam bardzo twarde więc na takim dołeczku no raczej amor nie pracuje...nie mam już siły do tego <killer>


A jedź może na stacje diagnostyczną żeby Ci sprawdzili zawieszenie na szarpaku. Ja byłem i powiedział gościu mi że przód amory 64 i 68 % a tył 72 i 74 %. Do tego sprawdził na kanale czy coś nie lata i nie ma luzów... koszt badania- 20 zł :)
Forumowicz
 
Od: 22 lis 2010, 20:53
Posty: 30
Skąd: Poznań // Inowrocław
Auto: Mazda 323f BA '96 1.5 11R

Postprzez mariushjj » 29 mar 2011, 17:04

Najlepsza obcja! Tak z perspektywy komputera to mozemy sobie gdybać...Pojedziesz na szarpaki i wszystko bedzie jasne.
mariushjj
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 16 wrz 2008, 14:12
Posty: 26
Skąd: kraśnik
Auto: mazda 323f ba 1.5 16v 1998r.

Postprzez pondik » 29 mar 2011, 21:37

Ja wymieniłem:

Koło lewe: sworzeń wahacza, końcówka drążka, łącznik stabilizatora. Koło prawe: Łącznik, końcówka. Jak jadę po dołkach to słychać walenie niemiłosierne :(
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 lip 2008, 23:50
Posty: 220 (1/0)
Skąd: Garwolin
Auto: Mazda RX 8 High Power // Mazda 323F BA

Postprzez Lantis 89 » 29 mar 2011, 23:37

No to zostały ci amorki do wymiany ;) <spoko>
Lantis 89
 

Postprzez danielek » 30 mar 2011, 07:17

Ja tak miałem w hondzie , na minimalnych nierównościach stukał mi lewy amorek . Obydwa były założone nówki. Na dużych dziurach nic . Oddałem go do reklamacji ,Wymienili mi , założyłem i po 100 km. znowu zaczęło stukać . Wniosek taki , że niektóre tańsze amorki lubią sobie stukać . Nie wiadomo co Ty tam masz założone . Jak oryginał i stuka to na bank się kończy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 kwi 2010, 09:51
Posty: 115
Skąd: LIBIĄŻ
Auto: 323 F 1.8 96r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323