Mazda 323f ba sprezyny MTS tyl nizej niz przod
Witam ponownie
Dziś założyłem sprężyny MTSa. Wszystko fajnie, tylko mam problem z prawą przednią sprężyną. Mianowicie podczas skręcania kół w prawo/lewo przy wolnej jeździe lub postoju sprężyna przeskakuje w górnym kielichu, jakby ten kręcił się za wolno w stosunku do sprężyny. Powoduje to dość głośny trzask no i nigdy nie wiadomo co się stanie. Te same trzaski słychać przy hamowaniu i przyspiesaniu. Co najciekawsze podczas szybszej jazdy nawet około 120km/h jest cisza.
Przyznaje że górne mocowania amortyzatorów są już trochę zużyte ale ten hałas dochodzi tylko z prawej strony, z lewej jest cisza.
Prawą stronę składałem 2 razy, więc nie ma mowy o pomyłce.
Czy ktoś miał taki problem? Jeśli tak, to proszę o jakąś pomoc, bo w zasadzie nie wiem gdzie szukać.
Jutro rozbiorę wszystko jeszcze raz, przesmaruje łożysko amortyzatora i uważnie poskładam jeszcze raz, ale nie wiem czy to coś pomoże.
Pozdro
Edit @ 06/08/11
Przyczyna znaleziona. Wszystkiemu winne są górne mocowania amortyzatorów (+tuleje wahaczy), po prostu kielich amortyzatora uderzał o karoserie.
Pozdro
Dziś założyłem sprężyny MTSa. Wszystko fajnie, tylko mam problem z prawą przednią sprężyną. Mianowicie podczas skręcania kół w prawo/lewo przy wolnej jeździe lub postoju sprężyna przeskakuje w górnym kielichu, jakby ten kręcił się za wolno w stosunku do sprężyny. Powoduje to dość głośny trzask no i nigdy nie wiadomo co się stanie. Te same trzaski słychać przy hamowaniu i przyspiesaniu. Co najciekawsze podczas szybszej jazdy nawet około 120km/h jest cisza.
Przyznaje że górne mocowania amortyzatorów są już trochę zużyte ale ten hałas dochodzi tylko z prawej strony, z lewej jest cisza.
Prawą stronę składałem 2 razy, więc nie ma mowy o pomyłce.
Czy ktoś miał taki problem? Jeśli tak, to proszę o jakąś pomoc, bo w zasadzie nie wiem gdzie szukać.
Jutro rozbiorę wszystko jeszcze raz, przesmaruje łożysko amortyzatora i uważnie poskładam jeszcze raz, ale nie wiem czy to coś pomoże.
Pozdro
Edit @ 06/08/11
Przyczyna znaleziona. Wszystkiemu winne są górne mocowania amortyzatorów (+tuleje wahaczy), po prostu kielich amortyzatora uderzał o karoserie.
Pozdro
- Od: 13 lut 2010, 20:10
- Posty: 80
- Skąd: Galway - IRL
- Auto: 323S, Z5, '98
Red Arrow
Witam
Mam kolejne pytanie odnośnie sprężyn. Czy u was tył też jest tak sztywny że chwilami zachowuje się jakby był zupełnie bez amortyzacji? Z tyłu mam nowe gazowe amortyzatory, ale nie wiem czy one są tego sprawcą. Gdy w samochodzie są 4 osoby to zawieszenie zaczyna robić się przyjemne do jazdy, ale gdy jadę sam (a tak jest najczęściej) po prostu nie da się wysiedzieć. Auto jest sztywne do tego stopnia że bolą mnie całe plecy.
Czy u was też tak jest i tylko ja tak to odczuwam?
Pozdro
Mam kolejne pytanie odnośnie sprężyn. Czy u was tył też jest tak sztywny że chwilami zachowuje się jakby był zupełnie bez amortyzacji? Z tyłu mam nowe gazowe amortyzatory, ale nie wiem czy one są tego sprawcą. Gdy w samochodzie są 4 osoby to zawieszenie zaczyna robić się przyjemne do jazdy, ale gdy jadę sam (a tak jest najczęściej) po prostu nie da się wysiedzieć. Auto jest sztywne do tego stopnia że bolą mnie całe plecy.
Czy u was też tak jest i tylko ja tak to odczuwam?
Pozdro
- Od: 13 lut 2010, 20:10
- Posty: 80
- Skąd: Galway - IRL
- Auto: 323S, Z5, '98
Red Arrow
No jest sztywno nie ma co ale tez zalezy od kapci jakie masz, ja majac 15" 50 profil byla masakra zero amortyzacji, zmienilem na 55 i odczylem roznice choc przydalo by sie cos jeszcze wyzszego.
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
No właśnie mam 15" 50 i to jest straszne. Spodziewałem się twardości, wiedziałem że będzie trząść, ale jak zaczęło auto trząść i miotać na każdym łączeniu asfaltu to już była przesada. Do tego doszło kilka momentów gdzie przy ponad 100km/h tył tracił przyczepność na nierównościach (zauważył to kumpel jadący za mną) a z tyłu dosłownie wszystko jest nowe. Kolejnym problemem był strasznie czuły układ kierowniczy przy prędkościach 120+, dosłownie lekkie muśniecie kierownicą i auto latało (przy 150+ uczucie jakby przód odrywał się od ziemi). Ktoś już pisał że na takich sprężynach jest gorzej przy dużych prędkościach, ja tego doświadczyłem.
Wczoraj wyciągnąłem sprężyny, założyłem oryginalne i jeździ się o niebo lepiej. Niestety auto znowu wygląda jak terenówka, ale przynajmniej nie wychodzę z auta jak po całym dniu w kamieniołomie
Wczoraj wyciągnąłem sprężyny, założyłem oryginalne i jeździ się o niebo lepiej. Niestety auto znowu wygląda jak terenówka, ale przynajmniej nie wychodzę z auta jak po całym dniu w kamieniołomie
- Od: 13 lut 2010, 20:10
- Posty: 80
- Skąd: Galway - IRL
- Auto: 323S, Z5, '98
Red Arrow
Skoro w Polsce jeżdzą na obniżonych i nie narzekają, to na UK aż tak narzekasz? Jakie tam są drogi, lepsze niż tutaj? Czy przeciwnie? Ja mam BA na Sprężynach Apex -40mm i amory KYB jeśli chcesz to Ci fotki wyśle, nie jest aż tak bardzo nisko, fakt troche twardo ale bez przesady można jeździć, a na równym to wogule fajnie:) Aa jest jakaś firma która produkuje sprężyny obniżające -20mm?
Marcin
- Od: 23 wrz 2008, 17:58
- Posty: 155
- Skąd: Łomża
- Auto: Mazda 323f BA 1998r. Special Edition 1.5 16V
Jak może sie gorzej jeździć na obniżonym zawieszeniu przy dużych prędkościach???
Ja mam APEX i jazda na autostradzie przy 170 to była przyjemność autko super trzymało sie drogi jedynie oponki mam troszke za wysokie i czasem bujało na boki.
A właśnie -40 to jest taki kompromis,bo za twardo nie jest a w zakretach też można sobie pośmigać bez większych wychyleń.
Teraz gdybym miał robić zawieszenie od podstaw jak robiłem to pół roku temu,dołożył bym ten tysiak pln i założył gwinty,ustawił sobie niską twardość i było by jeszcze lepiej jak na samych springach apex.
Dużo można sobie poczytać na temat gwintów i ogólnie na temat zawieszenia na forach subaru czy mitsubishi tam chłopaki nie jedno testowali na naszych drogach
Ja mam APEX i jazda na autostradzie przy 170 to była przyjemność autko super trzymało sie drogi jedynie oponki mam troszke za wysokie i czasem bujało na boki.
A właśnie -40 to jest taki kompromis,bo za twardo nie jest a w zakretach też można sobie pośmigać bez większych wychyleń.
Teraz gdybym miał robić zawieszenie od podstaw jak robiłem to pół roku temu,dołożył bym ten tysiak pln i założył gwinty,ustawił sobie niską twardość i było by jeszcze lepiej jak na samych springach apex.
Dużo można sobie poczytać na temat gwintów i ogólnie na temat zawieszenia na forach subaru czy mitsubishi tam chłopaki nie jedno testowali na naszych drogach
-
Lantis 89
arafal21 napisał(a):panowie jeszcze okazji widziec eski na glebie moze ktos foto podesle
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
- Od: 15 kwi 2008, 09:31
- Posty: 3498 (5/27)
- Skąd: Poznań
- Auto: Mazda 6 GH Kombi 2.2D '11
Subaru Impreza GT@STI++ '00
Peugeot 206SW 1.4 HDI '06
Była
Mazda 323F BA KL-ZE `95
Mazda 6 GY L3-VE `06
-30 robi eibach i podobno sa to najlepsze springi tzn obnizaja nie pogarszając az tak komfortu...tyle ze cena niemała
dlatego bo do seryjnych amorków powinno sie zakałdac seryjne springi...Amorki po prostu nie trzymaja dlatego auto na nierównoscich podskakuje jak piłka stając sie bardzo niebezpieczne. Mnie osobiscie kilka razy wynioslo z zakrętu bo przodek podskakiwał a nie "trzymal" sie drogi szkoda ze do BA taki mały wybór
Kuklex napisał(a):Ktoś już pisał że na takich sprężynach jest gorzej przy dużych prędkościach, ja tego doświadczyłem.
Wczoraj wyciągnąłem sprężyny, założyłem oryginalne i jeździ się o niebo lepiej.
dlatego bo do seryjnych amorków powinno sie zakałdac seryjne springi...Amorki po prostu nie trzymaja dlatego auto na nierównoscich podskakuje jak piłka stając sie bardzo niebezpieczne. Mnie osobiscie kilka razy wynioslo z zakrętu bo przodek podskakiwał a nie "trzymal" sie drogi szkoda ze do BA taki mały wybór
Maly... Nie ma wogole wyboru, gwint jedynie(cena z kosmosu) albo rzezbieniego z innego modelu, nic wiecej. no fakt faktem jest niebezpieczne na naszych drogach ale na rownej seria nie ma polotu.
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Masz racje że nadkole z przodu jest większe, ale widziałem ze niektórzy poradzili sobie z tym problemem mimo ze mieli Z5. Dziś mierzyłem odległość opony do nadkola i wszyło mi z przodu 6cm a z tyłu niecałe 5cm. chciałbym jakoś ten przód posadzić choć o centa niżej. Czy ktoś wie jak można to zrobić
- Od: 20 gru 2011, 11:00
- Posty: 75
- Skąd: Ostrołęka
- Auto: Mazda 323F ba 96r. Z5
Zmien sprezyny:) Niektorzy klienci obcinaja, to juz hardcore:D mozesz tez pod zderzak schodzac pare obciaznikow:D hehe
a tak na serio to ktos mi napisal ze wsadzil pod tylne sprezyny takie gumy i sie mu wyrownala:)
a tak na serio to ktos mi napisal ze wsadzil pod tylne sprezyny takie gumy i sie mu wyrownala:)
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Moze Cie doslwonie wcisnac w glebe:D ja mam -60 i jeszcze nisko nawet bardzo nisko:) auto wyglada ladnie, ale poruszanie sie parkowanie pod kraweznikiem jest bardzo uciazliwe:/
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości