Klub MazdaSpeed

Witam czy ktoś mi może podpowiedzieć jak sprawdzić czy pompa hamulcowa działa prawidłowo?? Mazda 323C 1.5 16V 95'

Tz. Ci czy prawidłowe podaje ciśnienie czy co?

No dokładnie czy prawidłowo podaje ciśnienie bo tylne hamulce prawie wogule nie hamuja a sprawdzałem juz chyba wszystko, wymieniłem szczęki, bębny, samoregulator, płynu nigdzie nie ubywa jak wlałem tak cały czas jest tyle samo. Mechanik powiedział że to może być wina płynu hamulcowego że niby dawno nie wymieniany czy to może być to?? dodam że przednie działaja bez zarzutu.

Powiem Ci szczerze że mam takie same wrażenie w mojej lubej i tak samo powymieniałem wszystko dlatego pytam.

Podejrzewam, że to jeszcze mogą być cylinderki

A tak w ogóle to heble w Z5 to słabizna, dlatego coraz bardziej zastanawiam się nad swapem z BP

Problem w tym że cylinderki też wymieniłem i dalej jest to samo. Czy ktoś może ma jakieś jeszcze pomysły co to może być?? i jak sprawdzić tą pompe??

A co ma pompa hamulcowa do hamowania tyłu auta ? Rozumiem, że masz odczucie jakby tył kiepsko hamował, ale sama pompa nie ma z tym aż tak wiele wspólnego. Jeśli hamulce przednie są ok, sprzęgło jest ok ( zasilane jest tym samym płynem, to jeśli masz problemy z tylnymi hamulcami to proponowałbym się raczej przyjżeć stanowi bębnów jak i szczęk, a nie szukal zaraz problemów w pompie.

farciarz napisał(a):A co ma pompa hamulcowa do hamowania tyłu auta

farciarz napisał(a):sprzęgło jest ok ( zasilane jest tym samym płynem

Już bardziej można się pytać co ma sprzęgło do hamowania bo pompa wiele wspólnego

farciarz napisał(a):proponowałbym się raczej przyjżeć stanowi bębnów jak i szczęk

chris205 napisał(a):wymieniłem szczęki, bębny, samoregulator, płynu nigdzie nie ubywa

Sprawdź korektor siły hamowania jak już wszystkiego się czepiać, najlepiej wymień bo nie wiem czy jest to rozbieralne, gdzieś kiedyś czytałem że jest w nim sprężynka która ulega zużyciu, korozji. Część ta odpowiada za dozowanie siły hamowania pomiędzy oś przednią a tylną, w innych autach jest z tyłu na belce itp elementach i reguluje siłę hamowania tyłu w zależności od obciążenia tyłu (im cięższy tył tym silniej mogą hamować koła tylne, można wyobrazić sobie co by było gdyby tył hamował tak jak przód np na zakręcie). U nas jest na ścianie grodziowej odchodzą od niego cztery przewody hamulcowe. Podział siły hamowania ustawiony na stałe jeden bo nie mamy u siebie żadnej regulacji względem obciążenia. Wymień go, przy okazji płyn hamulcowy, przyłóż się do odpowietrzania, może usterka zniknie jeżeli występuje bo jak Ci piszą inni tył zawsze hamuje o wiele słabiej niż przód, zrób próbę na np żużlu. Ja jak depnę po hamulcach na asfalcie to tylko przód stoi, na żużlu tył też się uda zablokować i tak powinno w sumie być.

bartekdw napisał(a):farciarz napisał(a):
A co ma pompa hamulcowa do hamowania tyłu auta
farciarz napisał(a):
sprzęgło jest ok ( zasilane jest tym samym płynem
Już bardziej można się pytać co ma sprzęgło do hamowania bo pompa wiele wspólnego
farciarz napisał(a):
proponowałbym się raczej przyjżeć stanowi bębnów jak i szczęk
chris205 napisał(a):
wymieniłem szczęki, bębny, samoregulator, płynu nigdzie nie ubywa


Sprawdź korektor siły hamowania jak już wszystkiego się czepiać, najlepiej wymień bo nie wiem czy jest to rozbieralne, gdzieś kiedyś czytałem że jest w nim sprężynka która ulega zużyciu, korozji. Część ta odpowiada za dozowanie siły hamowania pomiędzy oś przednią a tylną, w innych autach jest z tyłu na belce itp elementach i reguluje siłę hamowania tyłu w zależności od obciążenia tyłu (im cięższy tył tym silniej mogą hamować koła tylne, można wyobrazić sobie co by było gdyby tył hamował tak jak przód np na zakręcie).

A co to za dziwne cytowanie ?

Jeśli by występowały problemy ze sprzęgłem miałoby to jak najbardziej podłoże wskazujące na problem z ukladem hamulcowym .... lub też ubytkiem płynu hamulcowego

Gdybyś złapał sens mojego postu sam byś doszedł do sensu tego rozważania. Sam zresztą odpowiedziałeś sobie .... a raczej koledze o korektorze siły hamowania. W zasadzie to jest tylko rozdzielnik ... i nie jest on rozbieralny.

Jeśli nie wiesz co ma wspólnego stan sprzęgła ( które jak napisałem jest zasilane tym samym płynem ) a hamulcami zarówno tylnymi i przednimi ....to chyba jest coś nie tak . Kontrola poziomu płynu czasami
się kłania.

Zgodzę się, że nie doczytałem że bębny jak i szczęki zostały wymienione ... i tu pojawil się u mnie błąd w toku myślenia, co nie zmienia faktu że kolega ma wyraźnie błędne wrażenia z hamowania autem, bo jak sam napisaleś .... z czym się jak najbardziej zgadzam iż co by było gdyby auto bardziej hamowało tylną oś ... to byłaby tragedia

Teraz się zacznie – "A co to za dziwne cytowanie ?", "Gdybyś złapał sens mojego postu", "Kontrola poziomu płynu czasami się kłania"
Każdy ma rację, nie zaprzeczam Twoim słowom ale w tym konkretnym przypadku gdzie chris205 pisze że nie ma wycieków zepsute sprzęgło ma się nijak do awarii hamulców. Owszem jeśli płyn ucieka z ukł hamulcowego to się kiedyś i sprzęgło skończy, ale odwrotnie już nie (dlatego piszę o nikłym wpływie sprzęgła na hamulce) bo w zbiorniku płynu hamulcowego jest przegroda zapobiegająca zużycie płynu przez nieszczelne sprzęgło, a tylko taką awarię sprzęgła dopuszczam do dyskusja z uwagi na to co napisał chris205. Jeśli chodzi o "rozdzielnik", rozdzielnik to chyba w układzie spryskiwaczy szyby przedniej jest, a nie w hamulcowym, element o którym wspomniałem nie służy tylko do rozdzielenia płynu hamulcowego na poszczególne koła ale również do dozowania ciśnienia na oś tylną. A czy się da rozebrać, da się. Dyskusji podlega tylko sens takiej roboty. Jest kozak który "zwiększył" sobie siłę hamowania tyłu grzebiąc w korektorze http://www.stats.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=62528 ale nie polecał bym, duże ryzyko blokady tyłu na zakręcie, w zimie to nawet na prostej, a gość puścił równe ciśnienie na tył jak i na przód . Temat raczej wyczerpany, chris205 chce poprawić coś co już po wyjeździe z fabryki było kiepskie a najlepsze rozwiązanie to byłby swap na inne z mocniejszej wersji.
Pozdrawiam

Amen

Oj tylne hamulce maja slabiej hamowac, a zwlaszcza jesli sie nacisniej jeszcze mocniej i sie dupa uniesie. Nim plyn dojdzie do tylu to przod juz mozna zablokowac. ja tu nie widze nic nie normalnego. tak byl jest i bedzie z tylem na bebnach co innego jakbys mial tarcze wtedy jest i to bardzo roznica w hamowaniu.

Panowie albo ja sie niejasno wyraziłem albo ktoś tu czegoś nie rozumie. Po pierwsze to pytałem o pompe i o to jak ja sprawdzić, na co odpowiedzi nadal nie uzyskałem. Po drugie jeśli już chodzi dokładnie o te tylne hamulce to ja sie w zupełności zgadzam z wami, że tylne zawsze będą gorzej hamowały. Problem mój polega na tym, że podczas kontroli w Stacji Kontroli Pojazdów okazało się, że tylne hamulce hamują zaledwie w 5%, czyli praktycznie nie ma ich wcale. Kiedy naciskam na hamulec to koła w ogóle sie nie zatrzymują ani nawet nie zwalniają na tych rolkach, a pedał wpada do podłogi. Kiedy natomiast zaciągnę ręczny hamulec koła od razu stają w miejscu. I tu rodzi sie problem dlaczego tak jest?? wymieniłem już chyba wszystko co możliwe oprócz płynu i pompy. Pytanie jest więc takie czy to może być przyczyną?? Dodam że problem pojawił sie po wymianie rurek hamulcowych do tylnych kół. Wymieniałem tylko te rurki od zbiorniczka z płynem do tylnych kół ponieważ stare skorodowały i w pore zauważyłem niewielkie dziurki i od tamtej pory tak sie dzieje że tył nie hamuje wcale a pedał wpada w podłogę praktycznie bez żadnego oporu. Płynu nigdzie nie ubywa. Czy ktoś wie może co to może być?? co jest przyczyną tego?? Czy to moze być wina płynu??dodam że auto było odpowietrzane kilka razy i nic to nie dało. Czekam na jakieś pomysły.

chris205 napisał(a):Panowie albo ja sie niejasno wyraziłem albo ktoś tu czegoś nie rozumie. Po pierwsze to pytałem o pompe i o to jak ja sprawdzić, na co odpowiedzi nadal nie uzyskałem. Po drugie jeśli już chodzi dokładnie o te tylne hamulce to ja sie w zupełności zgadzam z wami, że tylne zawsze będą gorzej hamowały. Problem mój polega na tym, że podczas kontroli w Stacji Kontroli Pojazdów okazało się, że tylne hamulce hamują zaledwie w 5%, czyli praktycznie nie ma ich wcale. Kiedy naciskam na hamulec to koła w ogóle sie nie zatrzymują ani nawet nie zwalniają na tych rolkach, a pedał wpada do podłogi. Kiedy natomiast zaciągnę ręczny hamulec koła od razu stają w miejscu. I tu rodzi sie problem dlaczego tak jest??

mialem ten sam problem, mechanik wymienil mi wlasnie ten korektor sily hamowania (kupuj tylko oryginalny!) i jest gites! bylo 10% z tylu, teraz hamuja normalnie

A jeszcze mam takie pytanie bo moja Mazda nie ma ABS-u i czy taki korektor też będzie w mojej Mazdzie??

Tak, dostęp okropny, z lewej od filtra paliwa z tego co pamiętam.

Akurat do korektora jest dostęp o niebo lepszy niż do filtra paliwa. Ale masz rację że znajduje się niedaleko filterka

w każdym bębnie sa regulatory – nie wiem jak to konkretnie nazwac, taka blaszka z zapadka z zabkami, u mnie sie one tez skonczyly przez co tloczki nie dociskaly szczek do bebna, zamiennikow nie moge nigdzie dostac :/ a oryginaly ponad 300zl/strona

wiecie Panowie gdzie to mozna dostac w rozsadnej cenie?

Samoregulator tak się nazywa. Jest na allegro jakaś aukcja, w nazwie ma "MAZDA 323 BA SEDAN SAMOREGULATOR HAMULCA"
Co masz na myśli skończyły? Wytarły się ząbki czy rozparły już tak że nie rozpierają szczęk? Bo jeśli skończył się ich zakres regulacji to szczęki i bębny do wymiany. Rozmiar bębna od wewnątrz 200mm, maksymalna średnica 201,5mm tak mi się wydaje.

co do samoregulatorow to one sie same reguluja tylko z nazwy. warto je wyciagnac i przeczyscic dokladnie. czasem moze sie zdarzyc ze zablokuje sie na jednej pozycji i nie "rozkreca" sie na odpowiednia odleglosc.

koledzy maja racje z tym samoregulatorem bo jesli wszystko wymienione to jest raczej ostatnia czesc ktora mogla zawiesc.

no a pompa raczej sie nie psuje od tak, zwlaszcza ze powiedziales po wymienianie przwodow tak sie zaczelo dziac. a no i ostatnie. mowiles ze odpowietrzone kilka razy wiec zakladam ze pompa tez
pozdro