Pierścienie centrujące na piastę – Czy muszę je zastosować?
Wiatm
Problem wygląda tak:
Na początku było pięknie. Zakupiłem felgi 15-sto calowe 7J, do tego oponki kierunkowe. Pojechałem na wyważenie. Wszystko OK. Aluski weszły na tył, ale na przód niestety już nie chciały
– przeszkadzał zacisk.
Wytoczyłem dystanse o szerokości 6mm, po czym wymieniłem szpilki na dłuższe.
Przy wymianie szpilek w jednym kole padło – jak na złość jeszcze – łożysko
Odczuwam dziwne zachowania koła. Kierownicą mi nie trzęsie, ale czasami jakby koła same delikatnie zmieniały kierunek – takie szybkie, krótkie przeskoki. Może te odczucia spowodowane są profilem opony – 50 – szerokość – 205.
Gumiarze powiedzieli, że muszę wytoczyć tuleje na piastę tak żeby koło się na nich osadzało, bo inaczej się nie wycentruje prawidłowo na samych szpilkach.
Natomiast mechanik, u którego bęndę wymieniał łożysko powiedział, że centrowanie pierścienami, lub tuleją jest potrzebne, ale nie w samochodach, które maja szpilki na stałe tak, jak moją Madzia.
Więc pytanie sprowadza się do kwestii, czy potrzebne mi są takie pierścienie (tuleje)
Czy też ich nie potrzebuje i wystarczą tylko odpowiednie nakrętki do ALU FELG
Bardzo proszę o jakieś porady
Pozdrawiam.
Problem wygląda tak:
Na początku było pięknie. Zakupiłem felgi 15-sto calowe 7J, do tego oponki kierunkowe. Pojechałem na wyważenie. Wszystko OK. Aluski weszły na tył, ale na przód niestety już nie chciały
Wytoczyłem dystanse o szerokości 6mm, po czym wymieniłem szpilki na dłuższe.
Przy wymianie szpilek w jednym kole padło – jak na złość jeszcze – łożysko
Odczuwam dziwne zachowania koła. Kierownicą mi nie trzęsie, ale czasami jakby koła same delikatnie zmieniały kierunek – takie szybkie, krótkie przeskoki. Może te odczucia spowodowane są profilem opony – 50 – szerokość – 205.
Gumiarze powiedzieli, że muszę wytoczyć tuleje na piastę tak żeby koło się na nich osadzało, bo inaczej się nie wycentruje prawidłowo na samych szpilkach.
Natomiast mechanik, u którego bęndę wymieniał łożysko powiedział, że centrowanie pierścienami, lub tuleją jest potrzebne, ale nie w samochodach, które maja szpilki na stałe tak, jak moją Madzia.
Więc pytanie sprowadza się do kwestii, czy potrzebne mi są takie pierścienie (tuleje)
Czy też ich nie potrzebuje i wystarczą tylko odpowiednie nakrętki do ALU FELG
Bardzo proszę o jakieś porady
Pozdrawiam.
i od razu, że tu trzeba jakieś pierścienie i specjalne nakrętki, po czym dał mi wizytówkę innego zakładu, gdzie pierścienie mieli mieć po około 10zł za sztukę i nakrętki po 8zł za sztukę. Zacząłem wszędzie szukać jakichś rozwiązań. Średnica otworu centr. w feli jest 54mm, więc po co pierścień. Zamówiłem sobie nakrętki na Allegro (kryte) po 5zł/szt. Jak już wszystko miałem, sam siadłem przy tym po pracy. Założyłem 1 fele na przód i dobrze docisnąłem do piasty tak, że siadła na tym kołnierzu (co prawda na około 2mm, ale się wycentrowała
). Chwyciłem nakręteczkami. Fela idealnie leży
