Strona 1 z 2

strasznie prowadza tył

PostNapisane: 8 gru 2010, 20:59
przez sly
Na jesieni ustawiałem zbieżności. Zresztą mazda trzymała i prowadziła się świetnie latem i na jesieni. Przyszła zima i jest masakra dupa jej lata nie samowicie i to zaczyna się już przy 50 km na godzinę jechałem dzisiaj mazda znajomego i jechało mi się normalnie. Opony mam zimowe, co prawda mają rurzną [jaką? :| ] szerokości ale założyłem o takiej samej i dalej bylo tak samo.

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 8 gru 2010, 21:32
przez umcyk
sprawdz amorki i cisnienie w kolach

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 8 gru 2010, 21:47
przez puznies0
sly180 napisał(a):Na jesieni ustawiałem zbieżności. Zresztą mazda trzymała i prowadziła się świetnie latem i na jesieni. Przyszła zima i jest masakra dupa jej lata nie samowicie i to zaczyna się już przy 50 km na godzinę jechałem dzisiaj mazda znajomego i jechało mi się normalnie. Opony mam zimowe, co prawda mają rurzną szerokości ale założyłem o takiej samej i dalej bylo tak samo.



tak jak pisze kolega umcyk... poza tym na jakich oponach latasz??? jak jakiś chinol to może być poprostu opona dupowata i ugina się za mocno i ściąga furę... jedź na stacje diag. i niech ci sprawdzą amory.. 20 zyla dasz i się dowiesz...

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 8 gru 2010, 23:33
przez sly
Z tyłu mam Toyo wiec made in japan. tak też miałem jutro zrobić.
14 185 na 65 i 175 na 65. Akuart takie mi sie tarfily ale nie mam ABS wiec szerokosci nie ma znaczenia po za tym zalożyłem opony kolegi i dalej bylo to samo;/

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 9 gru 2010, 17:38
przez scheinwerfer
wybite gumy na wahaczach, bądź coś ze stabilizatorem poprzecznym

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 9 gru 2010, 18:24
przez puznies0
sly180 napisał(a):Z tyłu mam Toyo wiec made in japan. tak też miałem jutro zrobić.
14 185 na 65 i 175 na 65. Akuart takie mi sie tarfily ale nie mam ABS wiec szerokosci nie ma znaczenia po za tym zalożyłem opony kolegi i dalej bylo to samo;/



kumpel kiedyś miał też TOYO i mówił mi że go nosiło trochę na nich...chyba T1R model... rozmiarowo coś w podobie... ale jak cię mocno nosi to szukaj przyczyn w zawieszce... z tyłu masz łączniki stabilizatora więc sprawdż je też...

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 9 gru 2010, 19:31
przez Pioteq25
Sprawdź jeszcze czy sprężyna z tyłu nie pękła przy mocowaniu górnym.

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 9 gru 2010, 20:59
przez rafał88
Ja mialem urwany lacznik z prawej storny i nic sie z samochodem nie dzialo dziwnego sprawdz amory jak koledzy wyzej pisza moze cos jeszcze jest padniete na zawieszniu.

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 9 gru 2010, 23:19
przez sly
Umówiłem się na poniedziałek ze znajomym na diabnostyke zawieszenia jest kierownikiem w dosc duzym zakladzie wiec mi to raczej pozadnie zrobia. Po za tym dzisiaj przekladalem opony jeszcze raz i rzadnych luzów w zawieszeniu nie mam. Ale i tak pojade do neigo niech sprawdzi te amorki. I zobaczymy w niedziele jade do znajomego zalozymy jego opony jego nie prowadza.

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 9 gru 2010, 23:52
przez lesiux
ja bym obstawiał amorki albo pękniętą sprężynę, choć żeby sprawdzić dobrze to drugie to bez rozebrania mcpersona się nie obejdzie.

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 10 gru 2010, 00:27
przez sly
Problem dzisiaj przypadkiem odkryłem przyczynę prawdopodobna jutro się okaże, a mianowicie jedno tylne kolo blokuje się leko prawdopodobnie się zapieka czy coś. Co można z tym zrobic??

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 13 gru 2010, 19:04
przez sly
co może być przyczyna zapkienai tylnych hamulcy ewentualnie może cylidererk ie odbija do konca

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 13 gru 2010, 19:30
przez lesiux
ze starości się zwyczajnie zapiekają, możesz też mieć popękane gumy na zaciskach i brud dostaje się do środka.

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 13 gru 2010, 21:50
przez sly
lesiux napisał(a):ze starości się zwyczajnie zapiekają, możesz też mieć popękane gumy na zaciskach i brud dostaje się do środka.

a jakies prosty sposob żeby się tak nie działo??

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 14 gru 2010, 12:14
przez lesiux
no rozbierz, wyczyść, przesmaruj i załóż nowe gumki (zestaw naprawczy zacisku)

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 14 gru 2010, 21:00
przez sly
zdjąłem dzisiaj beben i szczeki są okej tylko ze strasznie ciezkro ma ten bęben się obrócić w pewnym momencie staje i trzeba urzyc wiekszej siły to normalne?? czy taka moze byc przyczyna, ze na sliskim kolo leko przy blokuje i zaczyna mnie prowadzac??

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 15 gru 2010, 12:53
przez Pioteq25
Masz jajko z bębna i dlatego jest ten opór w pewnym momencie. Zobacz na krawędź bębna przy szybkim kręceniu – będzie wyraźne bicie. Z czasem bębny się deformują przez dokręcanie śrub kół na "oko" i przez zwykłe zużycie. Zobacz czy samoregulator nie jest już w krańcowej pozycji, co by też oznaczało graniczne zużycie bębnów. Najlepiej kup nowe bębny i szczęki na obie strony i będziesz miał spokój.

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 15 gru 2010, 14:38
przez lesiux
jak podniesiesz auto i kręcisz kołem ręką to zatrzymuje ci je? jeśli tylko trze to na opuszczonym aucie nie ma szans na jakiekolwiek zatrzymywanie.

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 15 gru 2010, 19:49
przez Pioteq25
Ja już przeżyłem blokujące się koło przednie jak przedni zacisk stał i wystarczyło trochę śliskiego śniegu lub lodu do zmiany toru jazdy. Auto po każdym hamowaniu ściągało bardzo mocno, wręcz uniemożliwiając bezpieczną jazdę.
Zrób taki test, że zakręć kołem ile dasz radę i sprawdź po ilu obrotach stanie. Hamulce zawsze będą lekko szurać jednak nie mogą blokować koła od razu.
Na suchym koło będzie miało lepszą przyczepność i nie będzie, to tak odczuwalne.

Re: strasznie prowadza tył

PostNapisane: 15 gru 2010, 22:49
przez sly
nie moge wykonac ani jednego pelnego obrotu;/ ile taki bebe kosztuje??