Większe koła na ciężką zimę ?
Strona 1 z 1
Witam.
Ta zima daję się już we znaki na stan podwozia w samochodzie. Niestety mazda na standardowych felgach i oponach (R13 /175/70) siedzi zbyt nisko. Czy zmieszczą się do niej felgi o rozmiarze R14/175/80 ? Według kalkulatora jest to różnica w średnicy koła około 60 mm. Czy takie koło wejdzie do wnęki bez obcierania? Mam na oku taki komplet w którym właśnie felgi mają 14 (et 45, 5,5 cala) cali opona to 175/80.
Ta zima daję się już we znaki na stan podwozia w samochodzie. Niestety mazda na standardowych felgach i oponach (R13 /175/70) siedzi zbyt nisko. Czy zmieszczą się do niej felgi o rozmiarze R14/175/80 ? Według kalkulatora jest to różnica w średnicy koła około 60 mm. Czy takie koło wejdzie do wnęki bez obcierania? Mam na oku taki komplet w którym właśnie felgi mają 14 (et 45, 5,5 cala) cali opona to 175/80.
- Od: 9 paź 2006, 22:36
- Posty: 70
- Skąd: Częstochowa
- Auto: 323F BA 1.5 (Z5) 10 1994
- Od: 9 paź 2006, 22:36
- Posty: 70
- Skąd: Częstochowa
- Auto: 323F BA 1.5 (Z5) 10 1994
qbus napisał(a):Witam.
Ta zima daję się już we znaki na stan podwozia w samochodzie. Niestety mazda na standardowych felgach i oponach (R13 /175/70) siedzi zbyt nisko. Czy zmieszczą się do niej felgi o rozmiarze R14/175/80 ? Według kalkulatora jest to różnica w średnicy koła około 60 mm. Czy takie koło wejdzie do wnęki bez obcierania? Mam na oku taki komplet w którym właśnie felgi mają 14 (et 45, 5,5 cala) cali opona to 175/80.
taka oponka może nie wejść gdyż w mazdach amortyzator nie pozwoli na to... ja kiedyś próbowałem wcisnąć oponę 195x70 r 15 i nie dało się gdyż opona oparła się o kielich amora... najwyższa opona jaką udało mi się wsadzić tam to 195x65 i to też na feldze z odpowiednim ET bo jak już napisałem kielich amorka przeszkadza, a konkretnie chodzi o to że jest on wyprofilowany pod kątem, a nie w poziomie...
80 to bardzo wysoka opona i nawet na 14 może być zbyt wysoka żeby wejść pod amorek... jeśli nie sprawdzisz to się nie dowiesz... tak to ciężko coś podpowiedzieć...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
obawiam się,że nie wejdzie, ja mam 185/65/15 to jest 14mm mniej niż proponowane przez Ciebie a miejsca mam dosłownie ciut ciut ok 8 mm tylko na łańcuch, tylko musi być poprawnie założony bo inaczej ociera o kielich amorka. a tak w ramach ścisłości to moje et 49. pozdrawiam
tak swoją drogą i w kwestii ścisłości to wcale nie potrzeba wielkich kół na zimę z wysokimi oponami bo wystarczy zainwestować w dobre zimówki... z dobrym bieżnikiem ( kartoflakiem ) i można orać pole nie mówiąc o przejazdach przez śnieg... nie ma sensu inwestować w coś niepewnego i tracić kasę na przekładki jeśli nie masz swojego zakładu wulkanizacyjnego żeby sobie przerzucić opony samemu...
rozejrzyj się nawet za jakimiś używkami... za 300 zł można dostać naprawdę dobre i w dobrym stanie....
rozejrzyj się nawet za jakimiś używkami... za 300 zł można dostać naprawdę dobre i w dobrym stanie....
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
Dziękuje Wam za odpowiedzi. Z tym ET miałem zagwozdkę czy zmieści się bo wiem, że polecany zakres to 35 do 42. Co do samych opon na felgach też mam obawy o ich pomieszczenie się.
Jeśli natomiast chodzi o to po co chcę podnieść auto to nie tylko dlatego, że mam problemy z przyczepnością a raczej z szuraniem spodu samochodu o jakiekolwiek większe ilości śniegu. Mam drugie auto którym jest Fiat Panda i ten samochód w stosunku do Mazdy to istna terenówka. A niestety mazda zazwyczaj wozi komplet pasażerów w dosyć trudnych warunkach droga na górce pomiędzy polami którą przy jakichkolwiek opadach mocno zawiewa.
Jeśli natomiast chodzi o to po co chcę podnieść auto to nie tylko dlatego, że mam problemy z przyczepnością a raczej z szuraniem spodu samochodu o jakiekolwiek większe ilości śniegu. Mam drugie auto którym jest Fiat Panda i ten samochód w stosunku do Mazdy to istna terenówka. A niestety mazda zazwyczaj wozi komplet pasażerów w dosyć trudnych warunkach droga na górce pomiędzy polami którą przy jakichkolwiek opadach mocno zawiewa.
- Od: 9 paź 2006, 22:36
- Posty: 70
- Skąd: Częstochowa
- Auto: 323F BA 1.5 (Z5) 10 1994
no ja miałem podobny problem. 2 km pod dosyć sporą górę aby dojechać do domu i zainwestowałem w goodyear ug 7+ rozmiar jw i powiem, że mniej problemu z wyjazdem ma tylko znajomy, ale on ma forda mondeo z tcs-em a na górce mieszka nas ok 20 kierowców, i każdy ma inne opony i auto. (a ja i tak jestem lepszy jak jade malczanem na frigo ). PS na lód to tylko łańcuchy, sąsiad ma kolce i shit.
ja latam na 185\65 R 15 i naprawdę jest super... wszędzie wjeżdżam i o nic nie szuram nieważne ile osób na pokładzie.... niestety... o ile nadkole pomieściłoby taką wysoką oponę to przeszkadzajką jest amor i tego się nie przeskoczy...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
Opony same nie jezdza, trzeba tez potrafic jezdzic jesli by ktory probowal przezyc co ja dzisija chcac dojechac to chaty to zebyscie nie wiem jakie mieli kola oopony obstawiam ze zadne by nie dojechal!!!
Widzialem jak mieszczuchy jezdza jak nie idzie to jeszcze doklada gazu, zaaaal. w takich warunkach jak sie jezdzic na wsi zaden by nie wyjechal z zakretu a co dopiero 100m pod gorke na nonstop po zapadajacym sie sniegu i tez mam auto na glebie juz nie raz sie zawiesilem, zreszta w miastach dorgi sa odsniezone wiec o czym wy tu piszczecie...dajcie sobie siana
Widzialem jak mieszczuchy jezdza jak nie idzie to jeszcze doklada gazu, zaaaal. w takich warunkach jak sie jezdzic na wsi zaden by nie wyjechal z zakretu a co dopiero 100m pod gorke na nonstop po zapadajacym sie sniegu i tez mam auto na glebie juz nie raz sie zawiesilem, zreszta w miastach dorgi sa odsniezone wiec o czym wy tu piszczecie...dajcie sobie siana
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Bo to nie jest wątek dla takich mega kierofcuf. Ja bardzo lubię to autko i serce mnie boli jak ciągle szura spodem, a poza tym podniesione auto nie wygląda wcale źle nie jestem zwolennikiem obniżania.
Dzisiaj pomierzyłem dokładnie, ile jest miejsca nad obecnie założonymi kołami (przypominam 176/70 R13). Z przodu to ponad 42 mm z tyłu natomiast już tylko 36 mm więc taki rozmiar (175/80 R14, 60 mm większa średnica) to ryzyko obcierania o kielich.
Szkoda, że nie mogę sprawdzić tych kół u siebie (sprzedający jest daleko w grę wchodzi tylko przesyłka).
Dzisiaj pomierzyłem dokładnie, ile jest miejsca nad obecnie założonymi kołami (przypominam 176/70 R13). Z przodu to ponad 42 mm z tyłu natomiast już tylko 36 mm więc taki rozmiar (175/80 R14, 60 mm większa średnica) to ryzyko obcierania o kielich.
Szkoda, że nie mogę sprawdzić tych kół u siebie (sprzedający jest daleko w grę wchodzi tylko przesyłka).
- Od: 9 paź 2006, 22:36
- Posty: 70
- Skąd: Częstochowa
- Auto: 323F BA 1.5 (Z5) 10 1994
Wydaje mi się, że trochę kombinujesz bez sensu jak zaoszczędzić i mieć terenówkę. Wszędzie Ci piszą, że maksymalnie wchodzi 195/65R15 i tego się trzymaj. Kalkulatorem opon dobierzesz jak chcesz.
Szerokość 195 na zimę w tym aucie jest trochę przesadzona i dobrym kompromisem będzie 185/65R15 jak chcesz mieć wysoko postawione auto.
Szerokość 195 na zimę w tym aucie jest trochę przesadzona i dobrym kompromisem będzie 185/65R15 jak chcesz mieć wysoko postawione auto.
Ja mam za to 155/70 R13 jak od cinkusa na takich ją przywiozłem z belgi 3lata temu wygląda śmiesznie mam 4 nowe opony zakupione w tym roku firmy kelly poprzednio miałem barumy polaris i powiem że te kelly lepiej sie spisują mieszkam 15km od miasta śniegu jest w h..j daja rade tylko śmiesznie wyglądaja
- Od: 15 gru 2010, 20:41
- Posty: 13
- Skąd: Kielce -Zagnańsk
- Auto: Mazda 323f BA 1.5 16v Z5
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość