Klub MazdaSpeed

adamus · przez **adamus** » 9 lut 2004, 01:27

Siemanko

Ostatnio zaczęło mi coś pukać w przednim zawieszeniu ,jeszcze dokładnie nie wiem co to jest...

Jadę na przykład z prędkością powyżej 50 -60 km/godz. i później delikatnie hamuję nie wciskając bardzo mocno hamulca czuję pod pedałem delikatne bicie, stukanie w pedał hamulca. Czuję to na kierownicy (zaczyna delikatnie się trząść). Znajomy podpowiedział mi ,że mogę mieć krzywą tarczę ale nie pamiętam żebym wjechał w jakąś dziurę i ją skrzywił. Jadąc bardzo powoli,praktycznie przy ruszaniu słyszę jak mi coś przeskakuje w kołach.Jak przycisnę delikatnie gaz to stuknie i jak zwolnię pedał gazu to jeszcze raz stuknie tylko w drugą stronę jakbym miał gdzieś luz. Może to końcówki drążków albo... sam już nie wiem. <jelen>

Pozdrawiam

!

EDIT by Marek: Tutaj prowadzimy dyskusję wspólna dotycząca stukania, pukania i innych odgłosów związanych z zawieszeniem

Smirnoff · przez **Smirnoff** » 9 lut 2004, 01:52

Co do bicia w pedał przy hamowaniu – oczywista zakładamy, ze to nie ABS – jest to objaw krzywych tarcz. Tarcz nie krzywisc jak wpadniesz w dziure, tylko jak np na rozgrzane tarcze chlapie zimna woda z kałuży i ją odkształca. Czasem słabej jakości tarcze w wyniku samego przegrzania na skutek ich uzywania potrafią się odkształcać. Co do pukania przy dodawaniu/odejmowaniu gazu – moze masz luz na przegubie wewnętrznym na którejs półosi? Sprawdź to! Zwłaszcza dokuczliwe przy półosiach dzielonych – z reguły luz na podporze.
Pozdro
Smirnoff

MarcinS · przez **MarcinS** » 9 lut 2004, 02:02

A może po prostu masz zjechane klocki i kołnierz na tarczach. Też mi tak kiedyś szarpało, po wymianie klocków wszystko jest ok.

Lech · przez **Lech** » 9 lut 2004, 02:32

co do stukania przy ruszaniu i hamowaniu tez mialem takie cos. okazalo sie ze tuleja wahacza sie wyrobila, az w koncu, od tego luzu, wyrwalo mi z podwozia cale mocowanie tej tuleji, wiec troche wszystko latalo i tluklo. jednak w Twoim w miare nowym samochodzie, w porownaniu do mojego:) to nie sadze zeby dochodzilo do takich drastycznych przypadkow. jednak ja bym sprawdzil wszystkie mocowania wahacza czy cos nie jest luzne.
pozdrawiam

HERCIK · przez **HERCIK** » 9 lut 2004, 10:01

wszystkie wypowiedzi sie zgadzaja ale moze jeszcze luz miec zacisk hamulcowy .
A najlepiej to jechac na szarpaki i wyeliminujesz kilka pozycji , moze byc tez przegub...

adamus · przez **adamus** » 11 lut 2004, 23:36

Dzięki chłopaki, okazało się że poleciał mi przegub w prawym kole. Dostałem przegubik ,zamontowałem i cich jak makiem zasiał. Baja:)) jest już wszystko w porządku. Co do stukania po pedale hamulca to tak jak kolega Smirnoff napisał krzywe tarcze. Poszedłem do znajomego wyciągnąłem dwie przednie ,na tokarkę ,przetoczyłem i bicia zniknęły. Przy okazji wymieniłem klocuszki. Terza jest wszystko cacy.
Pozdrawiam was wszystkich ,dzięki za rady.
Kurcze ,muszę pojechać na regulację instalacji gazowej. Moja Madzia w trasie na 100 -kę pali 12l gazu i to bez ciskania po gazie. W mieście to nawet się nie pytajcie.
Jutro będzie zrobione, mam taką nadzieję bo to lekkie przegięcie.

rhodek · przez **rhodek** » 26 wrz 2005, 13:10

Jadąc po nierównościach (nasze drogi) dochodzą z tyłu stuki.
Eliminowałem po kolei:
1. wyciszyłem plastiki w bagażniku,
2. podłożyłem podkładki gumowe pod koło zapasowe,
3. dokładnie sprawdziłem zamocowanie lewarka itd.,
4. wymieniłem łączniki stabilizatora.

Niestety nic nie pomogło. Będąc na szarpakach i innych wynalazkach w stacji obsługi tego nie słychać (sprężyny OK, amorki OK).

Na co jeszcze zwrócić uwagę.

_____________________________________________
323F BA Z5 1,5i 1.489ccm 16v DOHC 88KM 132Nm 1997r.

Briareos · przez **Briareos** » 26 wrz 2005, 14:45

Ad 1. – nie wiem o jakim wyciszeniu mowa (za plastikami bocznymi jest standardowo gąbka) ale sprawdź czy ci kołeczków mocujących nie brakuje gdzieś. Może ci też kapkę latać półka jak zgubiłeś te gumy którymi się opiera (powinny być 4 – dwie z boków, dwie z przodu)
Ad 2. – mam nadzieję nie bezpośrednio na blachę, zostawiłeś tam tą wyściółkę co była? Ryzykujesz że ci się zwulkanizuje ta guma do blachy (tam jest kapkę ciepło od tłumika po dłuższej trasie)

Może ci jeszcze latać ta plastykowa pokrywa na kole a pod wykładziną – włóż do bagażnika jakiś cięższy grat na to i sprawdź czy dalej stuka. Są jeszcze kostki elektryczne w klapie które czasem wypadną z mocowań, ale to nie wiem nawet czy słychać jakby stukały bo są małe i lekkie. Skoro już przy klapie jestem, to jeśli ktoś niefachowo demontował plastiki to może masz coś urwane...

Przejedź się powoli z pasażerem na tylnym siedzeniu i bez półki – niech szuka

GofNet · przez **GofNet** » 26 wrz 2005, 18:00

Briareos napisał(a):i bez półk

która również może stukać.

czepik · przez **czepik** » 26 wrz 2005, 19:36

Witam

U mnie stukało i stukało. Wielu speców zaglądało i do środka i pod samochód. Pomyślałem w końcu, że skoro amortyzatory się wylały, to już w ogóle nie trzymają i stukają.
Zabrałem się za wymianę, po sprawdzeniu wszystkich tulei metalowo-gumowych, jakie tylko były w tylnym zawieszeniu. Dopiero po wyciąnięciu amorka z gniazda okazało się, że pękł kawałek sprężyny i dostał się między zwoje a kielich. Nie było widać ani z wierzchu ani nie było słychać na szarpakach.
Po wymianie amorów i sprężyn cisza aż miło

.

Był to taki odgłos, jakby się gaśnica urwała i leżała w bagażniku bezpośrednio na blasze. Stuki słuchać było nawet na najmniejszych nierównościach i były dosyć donośne.

Pozdrawiam.

rhodek · przez **rhodek** » 27 wrz 2005, 07:45

Po wymianie amorów i sprężyn cisza aż miło

.

Jaki był koszt wymiany amorków i sprężyn, robocizna + części?

czepik · przez **czepik** » 28 wrz 2005, 09:42

Koszty:
Amortyzatory – Monroe Clasic = 215zl sztuka;
Dobierane do amortyzatorów odboje z osłonami = 35zl (komplet, nieoryginalne);
Sprężyny – jakaś niemiecka marka, podobno dobre, kupowane jako zamiennik w serwisie Mazdy (okazało się dopiero podczas wymiany amortyzatora, że jedna jest pęknięta) = 266zł obie;
Robocizna = 100zł.

Całość zamknęła się w kwocie około 850-900zł. Ale jaki teraz konfort jazdy – cisza, sztywny tył

.

PS. Warto zwrócić uwagę na górne mocowanie amortyzatora, czy przypadkiem nie jest przerdzewiałe do granic możliwości. Wtedy do interesu trzeba doliczyć około 200zł na stronę.

rhodek · przez **rhodek** » 29 wrz 2005, 07:41

Wczoraj znalazłem powód stukania

Są to wybite gumy w wahaczu podłużnym, niestety w Opolu nie ma możliwości zakupu samych gum, można kupić tylko całe wahacze.

Czy ktoś wie, gdzie można zamówić same gumy i czy jest możliwość ich wymiany.

**Gość** · przez **Gość** » 7 lis 2005, 08:34

Autko mam tydzień. Cały czas coś sie tłukło z tyłu, myślałem że to cos w bagaznku. Wczoraj wszystko wyjąłem i dalej tłucze. Dzwięk taki jakby to półka ale spod bagaznika. Czy to amortyzatory?? A może coś innego??

JACU626 · przez **JACU626** » 7 lis 2005, 09:43

Polecam wyjazd na stacje diagnostyczną na szarpaki i test amorków, możemy tu gdybać bo przyczym może byc wiele. Od luzów w zawieszeniu przez amortyzatory do ugiętego tłumnika.

Smirnoff · przez **Smirnoff** » 7 lis 2005, 10:04

Przenosze do 323.
Pozdr
SM

GofNet · przez **GofNet** » 7 lis 2005, 18:40

Koło zapasowe wraz z pokrywą, lewarek i inne klamoty też wyjąłeś?

Jaksa · przez **Jaksa** » 7 lis 2005, 21:05

Gumy stabilizatora , łącznik ......

fazzi · przez **fazzi** » 16 lis 2005, 00:14

albo któryś z wahaczy...

kamel · przez **kamel** » 11 sie 2006, 22:06

Witam wszystkich! jest problem z zawieszeniem, mianowicie taki: podczas jazdy po nierównościach z mała predkoscia z pod zawieszenia(przód – tył) rozchodzi sie głuchy metaliczny odgłos jak by cos tłukło o na przegubach, na końcówkach (ciężko okreslic). Czy moga to byc amortyzatory lub cos takiego jak poduszki amortyzatorów?

Klub MazdaSpeed

Stuki w zawieszeniu (323F BA) – wątek wspólny

Kto przegląda forum

Moderator