Strona 1 z 2
Wspomaganie

Napisane:
24 kwi 2005, 18:30
przez Mumin
Przymierzam się do zakupu Mazdy 323 BA Sedan 1,5. Jestem już po wstępnych uzgodnieniach ze sprzedającym, ale jedna rzecz mi się nie podoba w tym samochodzie. Chodzi o wspomaganie. Na wolnych obrotach ono w ogóle nie działa. Sprzedający twierdzi, że silnik musi mieć powyżej 1000 RPM żeby wspomaganie zadziałało i trzeba lekko dodać gazu i że nawet w instrukcji obsługi tak jest napisane. Ale w czasie jazdy próbnej skręcając z główne drogi wysprzęgliłem przed zakrętem samochód aby zredukować bieg, oczywiście obroty w tym czasie spadły i jak na takich obrotach chciałem skręcić to to wspomagnie znowu nie działało, a z kierownicą musiałem się siłować. Czy tak powinno być? Przecież nie powineniem chyba się zastanawiać kiedy mi wspomaganie zadziała, a kiedy nie i pomagać sobie gazem (co z resztą w czasie jazdy jest nie zawsze wykonalne). Proszę o jakąś odpowiedź.

Napisane:
24 kwi 2005, 18:37
przez marcus
Mam trochę starsza Mazde, ale na wolnych obrotach kierownica mogę kręcić jednym palcem, a siła wspomaganie powinna się chyba zmniejszać wraz ze wzrostem obrotów, jeśli źle myślę to poprawcie mnie

Napisane:
24 kwi 2005, 18:42
przez diesel
Mam 323F BA 1.5 i nie zauważyłem takiego problemu bym musiał się szarpac z kierownica na niskich obrotach i nigdy nie odczuwałem potrzeby dodawania gazu przy skręcaniu aby kierownica lżej działała więc istotnie może by coś nie tak.
Na początek warto sprawdzic poziom plynu wspomagania...
Siła działania wspomagania powinna słabnąc wraz ze wzrostm prędkosci jazdy ale czy wszystkie wspomagania działają progresywnie trgo nie wiem.

Napisane:
24 kwi 2005, 19:01
przez b2
to na pewno nie jest normalne.chyba coś niedobrego dzieje się z pompą. koleś Cię kiwa.
co do progresji, to nie sądzę, by w którymś z naszych staroci wspomaganie było progresywne. na pewno nie w moim


Napisane:
24 kwi 2005, 19:16
przez Mumin
b2 napisał(a):to na pewno nie jest normalne.chyba coś niedobrego dzieje się z pompą. koleś Cię kiwa.
co do progresji, to nie sądzę, by w którymś z naszych staroci wspomaganie było progresywne. na pewno nie w moim

A jeśli rzeczywiście coś jest nie tak z pompą, czy ktoś się orientuje ile kosztuje taka pompa i jej wymiana?

Napisane:
24 kwi 2005, 20:29
przez SimoneuS
..

Napisane:
24 kwi 2005, 21:34
przez Jaksa
Mumin napisał(a): nawet w instrukcji obsługi tak jest napisane
A to dobre


Napisane:
24 kwi 2005, 22:06
przez Waluś
Jaksa napisał(a):A to dobre
Też mnie to rozbawiło
ciekawe rozwiązanie hehe, chcesz skręcić lekko to dodaj gazu
Koleś kombinuje i tyle hehe

Napisane:
24 kwi 2005, 22:30
przez Jaksa
Waluś napisał(a):ciekawe rozwiązanie
Dobry kit zawsze działa


Napisane:
24 kwi 2005, 22:45
przez Waluś
Jaksa napisał(a):Dobry kit zawsze działa łoł
no nie da sie ukryć


Napisane:
25 kwi 2005, 22:41
przez ART
Mumin napisał(a):Sprzedający twierdzi, że silnik musi mieć powyżej 1000 RPM żeby wspomaganie zadziałało
Czyli co, powinno się jeździć na ssaniu??? Niezły przekręt z tego gościa, może sie jednak zastanów nad tym autem bo nie wiadomo co za niespodzianki skrywa sprzedający

Napisane:
27 kwi 2005, 19:54
przez Gość
Witam,
Mam Mazdę 323S 97 2.0D i również wydaje mi się śmieszne to co Ci sprzedający wciskał. W moim samochodzie nigdy nie zauważyłem takich objawów.
Pozdrawiam

Napisane:
27 kwi 2005, 20:00
przez Puhcio

Napisane:
27 kwi 2005, 20:01
przez Puhcio
Mumin napisał(a):i że nawet w instrukcji obsługi tak jest napisane.
do obsługi miksera ?

Napisane:
27 kwi 2005, 20:03
przez Mumin
Doszliśmy już do porozumienia i sprzedający zgodził się opuścić cenę o koszt pompy.

Napisane:
27 kwi 2005, 20:16
przez Jaksa
Mumin napisał(a):sprzedający zgodził się opuścić cenę o koszt pompy.
Oby tylko tam była pompa ( mam na mysli inne podzespoly )

Napisane:
27 kwi 2005, 20:18
przez diesel
No to witamy w klubie


Napisane:
27 kwi 2005, 20:27
przez Mumin
Jaksa napisał(a):Mumin napisał(a):sprzedający zgodził się opuścić cenę o koszt pompy.
Oby tylko tam była pompa ( mam na mysli inne podzespoly )
Ryzyko jest zawsze.

Silnik pracował bardzo ładnie, mimo że jest tam założony gaz nienajnowszej generacji, czyli przepływomierz chyba w porządku. Dostałem listę wymienionych podzespołów. Auto nie było uderzone (tak przynajmniej twierdzi sprzedający). Nie jestem mechanikiem, nie wiem co może się kryć w takim samochodzie. Czy jest coś na co jeszcze powinienem zwrócić uwagę? Do transakcji ma dojść w niedzielę.

Napisane:
27 kwi 2005, 20:29
przez Mumin
diesel napisał(a):No to witamy w klubie

Przywitam się jak wrócę tym samochodem do domu.
Z resztą, jak nie tym to myślę, że wcześniej czy później będę się mógł przywitać bo szukamy Mazdy.


Napisane:
7 sie 2007, 15:57
przez Q3lo
No i dobrze zrobił, mam 323s i tylko w jednym momencie nie moglem przekrecic kierownicą – jak mi spadł pasek od wspomagania

a tak ogolnie to ma chodzic tak zebys jednym palcem mogl krecic kierownicą.