Strona 1 z 1

Piski podczas hamowania

PostNapisane: 28 lip 2010, 20:27
przez michalxxxxx
Podczas hamowania słyszę dziwny pisk i nie jest to pisk opon. czyzby hamulce sie konczyly? jesli tak to jakie najlepiej zamontowac klocki?

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 28 lip 2010, 20:31
przez rafał88
kashiyama:) ja nie dawno robilem przod i tyl i wlasnie tej firmy kupilem efketywnosc hamowania jest ok:D i cena tez bardzo dobra:d Ojciec mial w swoeje madzi lukasa nie ma rewelacji szczerze mowiac...

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 28 lip 2010, 20:34
przez puznies0
michalxxxxx napisał(a):Podczas hamowania słyszę dziwny pisk i nie jest to pisk opon. czyzby hamulce sie konczyly? jesli tak to jakie najlepiej zamontowac klocki?



ten pisk to taki jakby metaliczny??? jeśli tak to tam na klockach jest taka blaszka która ociera o tarcze kiedy jest minimum ...

co do tego które wybrać to kwestia gustu... jedni chwalą sobie ferrodo inni lukasa jeszcze inni inne... to zależy od tego ile chcesz przeznaczyć funduszu na klocki...

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 28 lip 2010, 20:40
przez michalxxxxx
tak metaliczny i strasznie nie mily dla ucha

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 28 lip 2010, 20:45
przez esina
przód i tył też mam Kashiyama ...i jest ok

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 28 lip 2010, 20:46
przez michalxxxxx
a koszt?

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 28 lip 2010, 20:52
przez flywin
do Z5 koszt z 120,– przód klocki i tył szczęki :)

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 28 lip 2010, 20:54
przez michalxxxxx
to jeszcze nie tak strasznie, teraz jeszcze zamontowac. a ile km mozna na tak piszczacych klockach zrobic? bo wyplata za jakies 2 tyg...

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 28 lip 2010, 21:05
przez flywin
zależy ile masz tam jeszcze klocka ale myślę ze z 200-1000 km zależne od stylu jazdy

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 28 lip 2010, 21:08
przez michalxxxxx
szybko nie jezdze a zaczelo piszczec pare dni temu. chociaz przez te pare dni z 200 km zrobilem;/

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 28 lip 2010, 21:11
przez flywin
jak będziesz wymieniał szczeki zobacz w jakim stanie bęben czy nie trzeba przetoczyć , dobrze by było benzyną lub rozpuszczalnikiem od środka bęben od strony wew.

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 28 lip 2010, 21:12
przez michalxxxxx
ok dzieki za info:)

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 29 lip 2010, 12:58
przez rafał88
Ja za kashiyama placilem po 50plnow w sklepie, mialem zamiawac na alledrogo ale tam dochodza koszta i wogole kolesie ceny za szczeki biora z kosmosu...

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 29 lip 2010, 15:48
przez puznies0
michalxxxxx napisał(a):to jeszcze nie tak strasznie, teraz jeszcze zamontowac. a ile km mozna na tak piszczacych klockach zrobic? bo wyplata za jakies 2 tyg...



jak chcesz żeby przestały piszczeć to zdejmij koło i odetnij sobie tę blaszkę która jest na klocku... albo odegnij ją lub zerwij... kwestia tego żeby jej nie było i już... 2 tygodnie się przekulasz jeszcze śmiało na takich...

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 29 lip 2010, 23:04
przez michalxxxxx
hehe i o totalnym braku hamulcow dowiem sie jak zatrzymam sie na pobliskim drzewie:D nie no do znajomego mechanika pojde, ten tydzien czekania za kasa go nie zbawi:D

Re: Piski podczas hamowania

PostNapisane: 30 lip 2010, 08:27
przez puznies0
michalxxxxx napisał(a):hehe i o totalnym braku hamulcow dowiem sie jak zatrzymam sie na pobliskim drzewie:D nie no do znajomego mechanika pojde, ten tydzien czekania za kasa go nie zbawi:D


zanim ci się skończą heble całkowicie tak żeby ich nie było to musiałbyś je dojechać do grubości kartki papieru... poza tym najpierw byś słyszał taki cholernie metaliczne tarcie przy hamowaniu...czyli blacha o blachę... ta blaszka to tylko ostrzeżenie że masz już końcówke klocków ale jeszcze kawałek okładziny jest...