Jakiej firmy kupic tarcze, klocki, amortyzatory, sprzęgła itd.? – wątek wspólny dla BA
wracając do tematu to trzeba odróżnic kayaba podróbke za 180zł a orginał made in japan za 240zł,to są 2 różne rzeczy bo podróbka ma prawo siąść po 4ms a orginał zazwyczaj jest o wiele trwalszy noj nie zapominjmy o gwarancji niewiem jak to jest z egzekwowaniem tego ale na coś to jest i świadczy o jakości,amorki przód mam olejowe od nowości sprawność 75%,tył też były olejowe ale po 13 latach od nowosci 1 padł sam aż nie dowierzałem żę tyle wytrzymały, wymieniłem oba na gazowe Harty,chciałem olejowe ale praktycznie już nie produkują w takich ilościach czy co bo trudno dostać pytałem w paru sklepach i hurtowniach i po 1 egzemlparzu ostatki mieli,tak sobie myśle ale wezcie też pod uwage że ostatnie 3 lata to światowy kryzys gospodarczy i ciecia kosztów we wszystkich branżach każda firma szukała oszczędności i trzeba sobie zadać pytanie jak to sie ma do jakości,jednym zdaniem teraz wszystko czy oyrginał czy podróba żeby trafić na coś dobrego to trzeba poprostu mieć szczęście bo to wielka loteria
- Od: 13 sty 2011, 13:25
- Posty: 67
- Skąd: Krosno
- Auto: Mazda 323F ba 1.5 16V 96r,sekwencja Lpg
Właśnie ja kupiłem KYB i po 7mies. mi wylały....
!!
Dlatego ja polecam zawsze amory półkę wyżej
SACHS,KONI,BILLSTEIN
Ktoś napisze ,że trafiłem na złą sztuke itp, ok ale porządna firma nie ma prawa wypuścić takiego bubla, a nie słyszałem w życiu aby ktoś narzekał np. na KONI lub SACHS'y
Z KYB wręcz przeciwnie nie tylko ja narzekam na nie, chodzą opinię własnie o podróbkach(lub europejskiej produkcji a nie JAPOŃSKIEJ)nie wiem jak zwał tak zwał i nie wiem czy to prawda , ja na swojej skórze przekonałem się jak oba przednie amory nie wytrzymały nawet 10tys.
Warto dołożyć te 30zł do AMORKA i mieć Na PRAWDĘ dobrą firmę

Dlatego ja polecam zawsze amory półkę wyżej
SACHS,KONI,BILLSTEIN
Ktoś napisze ,że trafiłem na złą sztuke itp, ok ale porządna firma nie ma prawa wypuścić takiego bubla, a nie słyszałem w życiu aby ktoś narzekał np. na KONI lub SACHS'y
Z KYB wręcz przeciwnie nie tylko ja narzekam na nie, chodzą opinię własnie o podróbkach(lub europejskiej produkcji a nie JAPOŃSKIEJ)nie wiem jak zwał tak zwał i nie wiem czy to prawda , ja na swojej skórze przekonałem się jak oba przednie amory nie wytrzymały nawet 10tys.
Warto dołożyć te 30zł do AMORKA i mieć Na PRAWDĘ dobrą firmę
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
- Od: 13 lis 2008, 09:30
- Posty: 237
- Skąd: Kraków
- Auto: bmw 323 e46
lesiux napisał(a):pisało na twoich "made in japan" bo na moich tak jest napisane. co prawda mam od sierpnia dopiero ale jak na razie jest ok.
Nie zwracałem na to uwagi gdyż uważałem ,że firma zobowiązuje
teraz wiem ,że są takie i takie i z tego powodu w życiu nie zwrócę uwagi na te amory.
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
- Od: 13 lis 2008, 09:30
- Posty: 237
- Skąd: Kraków
- Auto: bmw 323 e46
EEtam jarek
kayaba super amorki. Swoje kupowałem jakies dwa albo 3 lata temu. Oczywiscie made in japan z carspeedu. Poczatkowo była taka gleba ze ni dało sie jezdzic
z -50mm albo lepiej. Póżniej zmieniłem na nówki weitec -40 a teraz sa na ori bo to juz nie moje auto
Nic sie z nimi nie stało, suchutkie i trzymają jak nalezy (wiem bo auto nadal w rozinie ). A teraz w Vce mam sachsa na przodzie a kayaba na tyle i tez dają rade na glebie
Tak więc zalezy co kupiłes i jak był montowany (nie jest zalecane montowanie przy uzyciu kluczy pneumatycznych). Poza tym masz chyba gwarancje
pozdr

pozdr
Nie bo kto by pomyślał,że KAyaby są takie...#*&$&^# i mi się wyleją,nie trzymałem paragonu dlatego ze sobą i po gwarancji
Została sama mazda żony i bmw.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
Nissana z avatara już nie mam ale zostawiłem sobie avatara jako pamiątkę starych dobrych czasów.
- Od: 13 lis 2008, 09:30
- Posty: 237
- Skąd: Kraków
- Auto: bmw 323 e46
Ja dla swojej dziewczyny kupiłem amorki do 626 GE marki ServiceParts gazowo-olejowe bo tył bujał, przyszedł większy mrózy to tył siadł całkiem...
zobaczymy jak się będą sprawowały... 
- Od: 12 mar 2007, 23:40
- Posty: 344
- Skąd: Białystok, Wa-wa
- Auto: Mazda 323F BA-BP
1840cm3,114 KM
Ja u siebie mam SLR dostępne w polcar
Założone w czerwcu 2009
W lipcu 2010 na przeglądzie wyszło po 86% sprawności
Założone w czerwcu 2009
W lipcu 2010 na przeglądzie wyszło po 86% sprawności
- Od: 12 kwi 2009, 10:55
- Posty: 1380 (0/1)
- Skąd: Chełm
- Auto: 323F BJ 2.0 RF4F DiTD '01 Classic Red
Tylko że z tego co pamiętam to amorki SRL mają 12 miesięcy gwarancji a konkurencja nawet z tego samego przedziału cenowego -24 
- Od: 29 sie 2009, 14:10
- Posty: 1149 (11/8)
- Auto: Mazda3 BL Z6 Alu Silver
Była: Mazda 3 2 3 F GT
a być może Nie potwierdzam i nie zaprzeczam 
- Od: 12 kwi 2009, 10:55
- Posty: 1380 (0/1)
- Skąd: Chełm
- Auto: 323F BJ 2.0 RF4F DiTD '01 Classic Red
Jeśli kosztują 1/3 ceny bardziej "markowych" to jak w rozsądnej kondycji wytrzymają te 2lata to i tak będzie dobrze.... Gwarancja? 24miesiące, cena 180zł komplet na tył
przykładowa oferta:
http://allegro.pl/2-amortyzatory-srl-ma ... 78766.html
przykładowa oferta:

Jak wymieniałem amorki z tyłu to właśnie były SRL-y. Co prawda były olejowe ale nie wytrzymały nawet roku. Oba lały a jeden z nich to latał jak tłuczek do ubijania masła. Mam założone gazowe Kayaby i jak narazie (tylko) 4 miesiące spokój. A tyłek jaki sztywny 
-
TonSiL
TonSiL napisał(a):Jak wymieniałem amorki z tyłu to właśnie były SRL-y. Co prawda były olejowe
heh ciekawe jakie są moje że tak trzymają nieźle? A może to tylko fartem kupiony sort i tyle
- Od: 12 kwi 2009, 10:55
- Posty: 1380 (0/1)
- Skąd: Chełm
- Auto: 323F BJ 2.0 RF4F DiTD '01 Classic Red
Mam zawiechy R&h -30.Padly mi ostatnio obydwa amory z tylu i tu mam dylemat.Ciezko znajsc amory sport -30.Gdzies czytalem ze do -40 moge serie wsadzic.Na necie nic praktycznie nie ma o tym.I co teraz robic?
- Od: 25 lut 2011, 19:32
- Posty: 33
- Skąd: Żary
- Auto: 323f ba 1.5 16v 96r+LPG
Czy brał ktoś amorki od tego sprzedającego?
http://allegro.pl/amortyzatory-tokico-tyl-mazda-323-ba-1994-1998r-i1500644376.html
Czy Tokico na rynek europejski mają kolor niebieski, czy czarny? Bo jak wiadomo nazwa standardów w US to "Blue" no i są niebieskie
Czy macie może jakąś alternatywę poza KYB do 300 zł?

Czy Tokico na rynek europejski mają kolor niebieski, czy czarny? Bo jak wiadomo nazwa standardów w US to "Blue" no i są niebieskie
Czy macie może jakąś alternatywę poza KYB do 300 zł?
- Od: 28 maja 2007, 08:27
- Posty: 43
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: 323F BA Z5
kamoka może być ale wysokość auta sie zmienia ok 2,5 cm nawet jak kielich postawiłem obok oryginału to było to widoczne jak wymieniłem z przodu to dziwnie auto wyglądało ale jak jeszcze tył zrobiłem to zrobiło się ok oczywiście auto wiekowe było stara mazdunia ogólnie komfort nie jest za super nie umywa się do kayaba czy sasch....
- Od: 26 lip 2006, 19:04
- Posty: 114
- Skąd: prawie Bydgoszcz
- Auto: mazda 626 20 16v xedos 6 20-v6
A ja mam KYB gazowe na przodzie i tyle 6 lat
.... i glebę -40. I jakoś żaden amor nie uległ dotychczas uszkodzeniu, więc złego słowa na nie nie mogę powiedzieć 
Sprawność na ostatnim przeglądzie była w granicach 75-80 %. Więc jak dla mnie rewelka.

Sprawność na ostatnim przeglądzie była w granicach 75-80 %. Więc jak dla mnie rewelka.
Naczelna Maruda Forum aka Kaszpirowski
- Od: 1 kwi 2005, 21:35
- Posty: 1854
- Skąd: Bydgoszcz-Fordon City, Leicester UK
- Auto: Ford Mondeo 1.6 TI 2008
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości