Mechanik miał racje, ręczny i nożny działają można powiedzieć osobno. Na porządku sprawdź stan okładzin klocków, tarcze i bębny, zaciski jeśli wszystko jest ok, poziom płynu w porządku to prawdopodobnie pompa. Jeśli chodzi o hamulec ręczny to możliwe, że zapiekły się samo regulatory. Wystarczy odkręcić bębny, ściągnąć klocki, odpiąć linkę, wymontować samoregulator, przeczyścić i powinno działać. Co do hamulców nożnych sprawa jest bardziej skomplikowana, chyba regułą jest zapiekanie się prowadnic zacisków oraz niska praca hamulca. Proponuje zregenerować zaciski, być może się zapiekły i słabo/w ogóle nie hamują. Koszt zestawu to ok 100zł. W razie czego posiadam zdjęcia z mojej regeneracji więc mogę podesłać.
krst_j napisał(a):Ręczny, żyleta łapie na każdej nawierzchni i przy każdej prędkości. Już nie wiem co robić aby pedał był "wyższy" może ten model tak ma usmiech
kilkakrotnie odpowietrzyłem cały układ, wymieniłem po raz kolejny płyn, sprawdziłem dosłownie wszystko i stwierdziłem, że chyba ten typ tak ma i nic z tym nie zrobię

. Ręczny dalej żyleta, do nożnego też nie mam zastrzeżeń jeśli chodzi o sile hamowania, jedynie mógłby "brać wyżej", ale już się do tego przyzwyczailem.