Wymiana przewodów hamulcowych – pomocne informacje

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez ggumis » 17 lut 2007, 02:01

mam tak samo hamulcowe dorobione miedziane (tylko ze zostały wymienione przed przykrą "niespodzianką") a paliwoe kawałkiem gumowego węża połączone;/ troche to dziwne że juz przerdzewały... :|
Forumowicz
 
Od: 9 lis 2005, 00:13
Posty: 49
Skąd: Rybnik
Auto: była 323C BA 1.5 DOHC 16V

Postprzez Simo » 17 lut 2007, 11:26

tomekrvf napisał(a):Proponuję kupić nowe przewody w ASO

Tyle, że chcąc je założyć, trzeba, niestety, wyjmować silnik bo NIE da rady przełożyć sztywnego (bo stalowego) i w dodatku wyprofilowanego przewodu w otwór między grodzią a silnikiem. Wiem o czym mówię bo miałem poważny problem z założeniem miedzianego przewodu który jest względnie elastyczny. Więc z oczywistych powodów rozwiązanie z dorobieniem miedzianych rurek jest jedyne.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2006, 12:02
Posty: 110
Skąd: Łódź
Auto: W124 E200T '93

Postprzez Łukasz » 17 lut 2007, 12:36

Widzę,że to wersja protege czyli przypłynęła do nas w kontenerze statkiem z usa.A wiecie,że kontenery te nie są szczelne i gdzie niegdzie słona woda morska zalega na statku w ładowniach jednocześnie znajduje się i w kontenerze gdzie wiadomo znajduje się auto.Taka kilkutygodniowa kąpiel w solance i mogą być efekty.Mój kolega przyprowadził merca e klasę i wyglądał po jakimś czasie od dołu jak firanka.... :|
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 21:52
Posty: 734
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon

Postprzez Simo » 17 lut 2007, 14:11

Hmmm...moja nie jest z usa, więc podejrzewam że gdzieś stała długo w wodzie lub wręcz była zalana przez powódź w Niemczech :| Myślę, że stała gdzieś tak po osie w szlamie, bo w środku jest jak nówka.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2006, 12:02
Posty: 110
Skąd: Łódź
Auto: W124 E200T '93

Postprzez Łukasz » 17 lut 2007, 14:19

Simo napisał(a):Hmmm...moja nie jest z usa,
a zkąd??? przecież wersja mówi sama za siebie.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 21:52
Posty: 734
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon

Postprzez HUNT18 » 17 lut 2007, 14:19

Heh wprawdzie przypłynęła do POlski w Kontenerze jednakze była uzytkowana od 95r w POlsce aktywnie przez mojego wujka więc ja bym słonej wody nie winił :D tym bardziej po 12 latach :D
Początkujący
 
Od: 4 lut 2007, 20:47
Posty: 8
Auto: Mazda Protege 95' 1.5 16V

Postprzez Łukasz » 17 lut 2007, 14:21

323s – sorry ,nie spojrzałem i myślałem,że to napisał HUNT18 . <lol>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 21:52
Posty: 734
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon

Postprzez Łukasz » 17 lut 2007, 14:22

HUNT18 napisał(a):więc ja bym słonej wody nie winił tym bardziej po 12 latach
– myślisz,że 12 lat nic się nie działo a gdy wsiadłeś i hamowałeś to nagle przewody zardzewiały i awaria????
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 21:52
Posty: 734
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon

Postprzez Simo » 17 lut 2007, 14:23

To HUNT18 ma podobno z usa (inne zderzaki itd..). Ja mam zwykłą, strejt from Japan :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2006, 12:02
Posty: 110
Skąd: Łódź
Auto: W124 E200T '93

Postprzez HUNT18 » 17 lut 2007, 17:02

Bardzo z USA a za stan przewodów winiłbym naturalny proces utleniania sie stali !!NApewno przyczyniła sie do tego sól z naszych dróg a także małe zainteresowanie podwoziem ze strony poprzedniego użytkownika. W sum9e teraz mam nowiutkie przewody i tarcze i moge jezdzic bez leku o hamulce:d
Początkujący
 
Od: 4 lut 2007, 20:47
Posty: 8
Auto: Mazda Protege 95' 1.5 16V

Postprzez Simo » 17 lut 2007, 18:27

Wszystkie przewody ci wymienili? Czy tylko ten skorodowany kawałek wycięli i dosztukowali? Bo jak wszystkie przewody to się uwinęli, nie powiem...
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 sie 2006, 12:02
Posty: 110
Skąd: Łódź
Auto: W124 E200T '93

Postprzez HUNT18 » 19 lut 2007, 21:40

Znaczy 2 całe kompletne przewdoy na lewy i prawy tył mam nowe :D plus tarcze(przód )i szczeki do bebnów na tył:D we dwóch od 15 do 24 czyli jakieś 9h:D Dobry mechanik to podstawa:D
Początkujący
 
Od: 4 lut 2007, 20:47
Posty: 8
Auto: Mazda Protege 95' 1.5 16V

Postprzez Myaron » 15 sty 2008, 16:15

Witam.
Mam do wymiany przewody hamulcowe na tył.
Moje pytanie: czy będzie duży problem z usunięciem starych (ciężki dostęp, czy inne problemy)? Pierwsza wymiana.
Jeżeli ktoś ma jakieś sugestie albo podpowiedzi w tej kwestii to proszę o pomoc.

323F 1,5, 16V, BA, 1997r.
Ostatnio edytowano 16 sty 2008, 10:25 przez Myaron, łącznie edytowano 1 raz
Początkujący
 
Od: 3 lut 2012, 13:22
Posty: 10
Auto: MAZDA 323F, 1.5, 16V – 97r.

Postprzez yama » 15 sty 2008, 16:20

RACZEJ tak dostep spoko jak masz kanal
przewaznie sa zapieczone na max a metal mieki latwo obrobic srube
albo duuuuzo cierpliwosci i MORZE np wd40
albo kup nowe
MAZDA &M....ITSUBISHI
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 21 mar 2007, 19:14
Posty: 571 (1/7)
Skąd: Rzeszow
Auto: mazda 3 1.6 BK/Eclipse 4g63(T awd)

Postprzez slawek323 » 15 sty 2008, 16:35

jak samemu chcesz to będzie Ci ciezej są specjalne klucze do odkręcania przewodów na łączeniach, nie musisz wymieniac całego mozesz w połowie go nagwintowac i połączyc za pomocą takiej mówki ,acha i musisz tez miec maszynke do zarabiania końcówek
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2006, 19:04
Posty: 114
Skąd: prawie Bydgoszcz
Auto: mazda 626 20 16v xedos 6 20-v6

Postprzez Docent D » 15 sty 2008, 16:44

Slyszalem zeby wymienic przewody tylne hamulocowe trzeba zdemonotować bak?
Forumowicz
 
Od: 28 paź 2007, 16:48
Posty: 428

Postprzez Maciek 251 » 15 sty 2008, 18:01

Docent D napisał(a):Slyszalem zeby wymienic przewody tylne hamulocowe trzeba zdemonotować bak?

nonsens, ja wymieniałem i baku nie ruszałem, mi przewód strzelił w czasie jazdy i hamulca miałem tylko na tyle żeby zatrzymać spokojnie auto, wymieniałem całe przewody, od pompy do piasty koła, kupujesz zwój rurki i końcówki i robisz przewody na miare – powodzenia i dużo cierpliwości
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 27 sie 2006, 18:54
Posty: 248 (0/1)
Skąd: Rzeszów/Dynów
Auto: M6 2,0 CiTD 136PS Exclusive'04

Postprzez Myaron » 15 sty 2008, 18:23

Docent D napisał(a):Slyszalem zeby wymienic przewody tylne hamulocowe trzeba zdemonotować bak?


Zaglądałem i rzeczywiście wygląda tak jakby zachodziły za bak.....Nie wiem czy podołam. Na ile trzeba by było zostawić w warsztacie, jeżeli robiłaby to jedna osoba? I ile to wychodzi mniej więcej w w złociszach?
Początkujący
 
Od: 3 lut 2012, 13:22
Posty: 10
Auto: MAZDA 323F, 1.5, 16V – 97r.

Postprzez tomekrvf » 15 sty 2008, 19:15

Żeby sobie uproscić robotę, można kupić przewody w ASO mazdy które są juz powyginane jak trzeba i nic nie trzeba kombinować.
Prawy BC6C-45-360 kosztuje 35 Euro netto, lewy BC6C-45-370 44 Euro netto. Krótki przewód z prawej strony z łacznikiem B01A-45-380A 34 Euro netto.
Full Time 4WD
VTR 1000F
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2003, 19:51
Posty: 1965 (0/1)
Skąd: Warszawa
Auto: Galant 2.5V6
VTR1000F
Alfa 147

Postprzez michals4 » 15 sty 2008, 20:23

Ja niestety takze mialem taka sytuacje, ze poszly mi przewody w czasie jazdy. Na szczescie wyhamowalem. Naprawialem u jakiegos mechanika, obok ktorego zepsul mi sie samochod.
Dorabial przewody w jakims zakladzie, wzial 130zl za 2 przewody i 120 za robocizne plus plyn. Hamulce naprawil, ale nie bylem zbyt zadowolony, zle odpowietrzyl uklad. Wymienilem plyn w Norauto (bo nie robia samego odpowietrzania) 80zl i hamulce sa jak brzytwa :)
michals4
 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy 3 / 323