Czy można pospawać stabilizator??

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez rasputin » 2 sty 2007, 17:14

Lukasz_zdw napisał(a): Ja sobie kupie kropelke a ty sobie kup olej i wlej do glowy i do mazdy tez troche bo napewno ci wychlała wszystko.

Martw się najpierw o swoje auto, a potem o czyjeś.
Lukasz_zdw napisał(a):Jak masz pisać takie pierdoły to wogole nie pisz bo płakac sie chce.

Płacz zatem.
Lukasz_zdw napisał(a):Ch..j ci do tego co z nim zrobie

To fakt, ale pytałeś, więc odpowiedziałem co o tym myślę.
Lukasz_zdw napisał(a):moze go pospawam wyszlifuje pomaluje i sprzedam wlaśnie tobie

No to moje gratulacje. Kiedyś będziesz pewnie sprzedawał swoją Mazdę i ktoś może zajrzeć na forum i to przeczytać. To nie będzie argument, który podniesie jej cenę.
Lukasz_zdw napisał(a):zaczyna sie robic nieprzyjemnie.

Sam wprowadzasz taki nastrój.
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2006, 09:41
Posty: 69
Skąd: Pruszków
Auto: 323f 1.8 16 v BG

Postprzez Lukasz_zdw » 2 sty 2007, 17:49

rasputin napisał(a):Sam wprowadzasz taki nastrój.


Ja nie zacząłem, napisalem tylko normalnego posta a teraz sie tylko bronie bo atakujecie mnie za to co robie ze swoim autem. A wystarczyło napisać grzecznie ze nie wolno spawac lepiej wymienic, a na to ze zdecydowalem sie to narazie zostawic to jest moja sprawa i tez mozna bylo napisac ze szanuje twoje zdanie ale ja bym wymienil itp a nie od razu sklej kropelką albo wyjmij sprzegło bo tez nie potrzebne. Zresztą ja cie nie bede uczyl pisac chyba jestes dorosły, widac ze chamstwo masz we krwi.
Lukasz_zdw
 

Postprzez rasputin » 2 sty 2007, 18:08

Lukasz_zdw napisał(a):widac ze chamstwo masz we krwi

możliwe.
Lukasz_zdw napisał(a):A wystarczyło napisać grzecznie ze nie wolno spawac lepiej wymienic,

Też fakt, ale to jest niebezpieczne i małorozsądne nie tylko dla Ciebie. po prostu chciałem Ci wyjaskrawić jak ważne jest wymienienie tej części :)
Bez obrazy.
Pozdro.
Forumowicz
 
Od: 25 cze 2006, 09:41
Posty: 69
Skąd: Pruszków
Auto: 323f 1.8 16 v BG

Postprzez fotokrak » 2 sty 2007, 18:32

no to panowie na zgodę proszę wykasować i poprawić swoje posty i wywalmy to w niepamięć bo to nie forum onet tu kultura i zgoda :)
Do sprzedania nasza mazda MX3, Londyn cena 500funtów
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 cze 2006, 13:35
Posty: 137
Skąd: LONDYN
Auto: MX-3 1,6

Postprzez Łukasz » 2 sty 2007, 19:18

O to dlaczego w B3 nie ma a w B6 jest stabilizator to trzeba by się spytać konstruktorów mazdy.Jeśli chodzi o spoiler w BG GT to pewnie chodzi wyłącznie o stylistykę bo kiedyś się spotkałem z odpowiedzią na to pytanie.Nie jestem postronny,ale według mnie stabilizator MUSI BYĆ ,a to że się auto nie przechyla albo to,że stabilizator nie odnosi większego wpływu na pracę zawieszenia to BZDURA.Wiem to po swoim przykładzie kiedy złamałem stabilizator tylny po najechaniu na wystający element na drodze.Mam sprawne całe zawieszenie i po założeniu nowego stabilizatora w zakrętach niesamowita różnica. Pozdrowionka dla Was chłopaki i się nioe kłóćcie ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 21:52
Posty: 734
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon

Postprzez szuszen » 2 sty 2007, 20:25

Panowie!po co te kłótnie? przecież nie od dziś wiadomo że lepiej coś zrobić (usprawnić) jak jest zepsute niz tego nie robić! Drugą kwestia jest czy warto to robić! Moje zdanie w aspekcie stabilizatora brzmi: WARTO!!! Jesli nie teraz bo "warsztaty są zapchane cackami z Niemiec" to przy dogodnej okazji!Peace everyone!Pozdrawiam wszystkich mazdowiczów!!!! <jupi> <jupi> <jupi>
"Zacznij od rzeczy małych, jeżeli chcesz być wielki"

Była: 323f BG + LPG II gen, 323p BA + LPG SGI
Jest: VW Passat 1,9 TDI 130KM
Będzie: M6 Diesel 2005 ???????
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 sie 2006, 22:06
Posty: 41
Skąd: Gliwice
Auto: VW Passat 1,9 TDI 130KM

Postprzez Lukasz_zdw » 2 sty 2007, 23:25

Dobra panowie koniec kłotni, jeśli kogoś obrazilem to sorry ale mnie ponioslo. Wymienie tą czesc jak bedzie okazja tymbardziej ze juz ją mam. Pozdro dla wszystkich i na zgodę <ganja> ;)
Lukasz_zdw
 

Postprzez Jacol » 2 sty 2007, 23:49

Lukasz_zdw napisał(a):Wymienie tą czesc jak bedzie okazja tymbardziej ze juz ją mam.

<jupi>
Mmm... Przy 3 tysiączkach brzmi jak 50Cent, wygląda jak Pussy Cat Dolls, a jeździ jak The Game na osiemnastu calach... with evil gas from the bottom of hell... buahahaha... n2o
Best ET 1/4: 14.8s (Czaplinek '12) Best RT: 0,123s (Czaplinek '12)

Moja Madzia ;)
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2006, 14:05
Posty: 3459 (1/3)
Skąd: Włocławek, Lubień Kujawski
Auto: MX-3 '91 KL-ZEn
M6 '04 L3

Postprzez Orin » 3 sty 2007, 01:32

No. Nareszcie spokój. :D Gratuluję wszystkim zainteresowanym :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 14 lis 2004, 19:40
Posty: 760
Skąd: Częstochowa
Auto: Żuczek i Jaszczurka...

Postprzez Łukasz » 3 sty 2007, 11:06

<spoko>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 18 kwi 2004, 21:52
Posty: 734
Skąd: Legionowo
Auto: Mazda 6 GH MZR-CD Wagon

Postprzez highlander311 » 8 sty 2007, 11:38

Lukasz_zdw napisał(a):Nie porownuj escorta do mazdy. Ale jak juz jestesmy tak drobiazgowi to podam jeden jeszcze przykład. Dlaczego w 323F 1.6 nie montowali spoilerka na klapie bagaznika a w GT tak?? Czy jak ktoś ma GT i mu sie urwie spoiler to jazda juz tym autem jest niebezpieczna?? przeciez fabrycznie spoiler był wiec być musi, jakies to zadanie chyba ma. Moglibysmy sie czepiac wszystkiego ale nie o to tu chodzi. Ja powiedzialem tylko co odczułem po urwaniu stabilizatora i ze narazie go nie montujea wy od razu krytykujecie tak jakbym sobie wyjął przednie dzwi bo nie chce mi sie ich za kazdym razem otwierac wiec jeżdze bez. Jakby brak stabilizarota naprawde był niebezpieczny to nie zwlekalbym bo kamikadze nie jestem. Pozdrawiam wszystkich i tak wogole to SCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU :)


Wiesz co może po prostu sprzedaj samochód i kup sobie rower................będzie bezpieczniej dla Ciebie dla innych użytkowników dróg i przede wszystkim mniej szkodliwe dla samochodu.
highlander311
 

Postprzez corey » 8 sty 2007, 18:30

da sie wyciagnac stabilizator nie wymontowywujac przy tym niczego innego

wymiana trwa u nas 30 minut

jezdzij do mechanika ktory sie zna a nie do druciaza

da sie jezdzic bez sabilizatora bez problemow
Forumowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 19:27
Posty: 74
Auto: st162

Postprzez wlamar » 8 sty 2007, 20:32

No czekamy na twoja relację z tej "dalekiej" podrózy po Sylwestrze....jakie wrażenia z jazdy. A kwestia braku przedniego stabilizatora chyba nie zalezy tylko od chcenia czy nie. jestem przekonany, że przy braku przedniego stabilizatora jest też przynajmniej częściowo zmienione całe zawieszenie, musi mieć inna charakterystyke. No i nie sugeruj sie grubościa czy wygladem niektórych części. Hm...słyszałeś cos nt. tzw "efektu motyla" ? – Łopot skrzydeł motyla może spowodować lawine.
Początkujący
 
Od: 21 sie 2006, 17:31
Posty: 4
Skąd: Głowno
Auto: Mazda 323F Spotrive 2,0 131 KM

Postprzez Jacol » 8 sty 2007, 21:38

corey napisał(a):da sie jezdzic bez sabilizatora bez problemow

Witam panie druciaż :D

Wiadomo, DA sie jeździć bez stabilizatora, tak samo jak da sie jechac bez alternatora, bez chłodnicy, tylko jeden mankament.... jak długo da się tak jechać, do 1 zakrętu???? Zastanów sie co piszesz, a nie wprowadzasz ludzi w błąd, pozdro panie "mechanik"
Mmm... Przy 3 tysiączkach brzmi jak 50Cent, wygląda jak Pussy Cat Dolls, a jeździ jak The Game na osiemnastu calach... with evil gas from the bottom of hell... buahahaha... n2o
Best ET 1/4: 14.8s (Czaplinek '12) Best RT: 0,123s (Czaplinek '12)

Moja Madzia ;)
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2006, 14:05
Posty: 3459 (1/3)
Skąd: Włocławek, Lubień Kujawski
Auto: MX-3 '91 KL-ZEn
M6 '04 L3

Postprzez corey » 8 sty 2007, 21:55

sluchaj, zaloze sie ze nie masz pojecia o zawieszeniu w BG

wiedzialbys ze tam stabilizator jest zerowy (no ale pewnie nie wiesz co to znaczy)

a zawias jest taki sam w wersji z i bez stabilizatora

uwazasz ze wersja bez stabilizatora (wypuszczona z z fabryki) nadaje sie tylko do jazdy na wprost – rozbija sie na pierwszym zakrecie/

nie panie "mechanik" , tylko panie inz. mechaniku
Forumowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 19:27
Posty: 74
Auto: st162

Postprzez Jacol » 8 sty 2007, 22:22

corey napisał(a):tylko panie inz. mechaniku

eh... szkoły schodzą na psy

corey napisał(a):sluchaj, zaloze sie ze nie masz pojecia o zawieszeniu w BG

jakies tam pojecie mam, nie raz lezałem pod BG


corey napisał(a):wiedzialbys ze tam stabilizator jest zerowy (no ale pewnie nie wiesz co to znaczy)
a zawias jest taki sam w wersji z i bez stabilizatora

dobra, nie bede sie kłócił... masz racje... finito

tylko zacytuje ci cos z twojej "stronki":
kupilem siatke czesci , nie wszstkie wymagaly wymiany ale zawiecha to bezpieczenstwo i podstawa samochodu, wole na zas powymieniac niz sie martwic ze cos ma 20 lat i mi [tiiit]

spisik:

przeguby

laczniki stabilizatora wszystkie
Mmm... Przy 3 tysiączkach brzmi jak 50Cent, wygląda jak Pussy Cat Dolls, a jeździ jak The Game na osiemnastu calach... with evil gas from the bottom of hell... buahahaha... n2o
Best ET 1/4: 14.8s (Czaplinek '12) Best RT: 0,123s (Czaplinek '12)

Moja Madzia ;)
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2006, 14:05
Posty: 3459 (1/3)
Skąd: Włocławek, Lubień Kujawski
Auto: MX-3 '91 KL-ZEn
M6 '04 L3

Postprzez corey » 8 sty 2007, 22:44

szkola jest dobra, zycze kazdemu zeby taka skonczyl i wytrwal

akurat w sprawie zawiechy jestem bardzo restrykcyjny i uznaje tylko "performes", ale w BG zawiecha w wersji ze stabilizatorem i bez jest taka sama – takze dopuszczam chwilowe poruszanie sie bez owego stabilizatora

pozdro
Forumowicz
 
Od: 8 wrz 2006, 19:27
Posty: 74
Auto: st162

Postprzez Jacol » 9 sty 2007, 01:15

corey napisał(a):chwilowe poruszanie sie bez owego stabilizatora

ok teraz sie z Tobą zgadzam :) brakowało słowa chwilowe :) Pozdrawiam...
Mmm... Przy 3 tysiączkach brzmi jak 50Cent, wygląda jak Pussy Cat Dolls, a jeździ jak The Game na osiemnastu calach... with evil gas from the bottom of hell... buahahaha... n2o
Best ET 1/4: 14.8s (Czaplinek '12) Best RT: 0,123s (Czaplinek '12)

Moja Madzia ;)
Forumowicz
 
Od: 3 paź 2006, 14:05
Posty: 3459 (1/3)
Skąd: Włocławek, Lubień Kujawski
Auto: MX-3 '91 KL-ZEn
M6 '04 L3

Postprzez __1__łuki » 12 sty 2007, 00:19

można sprubowa zespawa w srodku jest pusty choć lepjej nowy jak mi pekł terz chciałem spawać
Początkujący
 
Od: 5 mar 2006, 20:16
Posty: 14

Postprzez croow » 18 sty 2007, 19:00

Też miałem escorta i złamany z nim stabilizator. Tragedia. teraz jeżdżę mazdą i za nic nie wsiadłbym do niej gdyby cos w zawieszeniu było nie tak... przecież tu chodzi o nasze i innych uczestników drogi życie...
ByZyDURA.....
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 5 lis 2006, 20:36
Posty: 33
Skąd: a moze wies...POD OLSZTYNEM
Auto: mazda 323F 1.8 16v '92czerwona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323