stukot przy wciskaniu sprzegla
1, 2
witam
pierwszy raz na grupie. pierwsza mazda i pierwszy problem.
Kupilem 323f BA z5 1.5 rok 96 i jestem bardzo zadowolony z autka.
bardzo zadbane, czysciutkie, silnik pracuje idealnie -ogolnie extra tylko cos nie tak ze sprzeglem.
tylko przy wlaczonym silniku, podczas naciskanie pedalu sprzegla pojawia sie jakis stukot,
jest to jedno metaliczne BRZDEK .przy delikatnym naciskaniu nie wystepuje natomiast przy szybszym stuka.
dzwiek w kabinie jest slabo slyszalny lecz na zewnatrz wyraznie i glosniej dochodzi z silnika. wyczowalny jest tez na pedale delikatny przeskok.
Pierwsze co przyszlo mi do glowy to ze jest to jakis sygnalizator konczacego sie sprzegla.
Poradzcie cos prosze.
mirmir
pierwszy raz na grupie. pierwsza mazda i pierwszy problem.
Kupilem 323f BA z5 1.5 rok 96 i jestem bardzo zadowolony z autka.
bardzo zadbane, czysciutkie, silnik pracuje idealnie -ogolnie extra tylko cos nie tak ze sprzeglem.
tylko przy wlaczonym silniku, podczas naciskanie pedalu sprzegla pojawia sie jakis stukot,
jest to jedno metaliczne BRZDEK .przy delikatnym naciskaniu nie wystepuje natomiast przy szybszym stuka.
dzwiek w kabinie jest slabo slyszalny lecz na zewnatrz wyraznie i glosniej dochodzi z silnika. wyczowalny jest tez na pedale delikatny przeskok.
Pierwsze co przyszlo mi do glowy to ze jest to jakis sygnalizator konczacego sie sprzegla.
Poradzcie cos prosze.
mirmir
Ostatnio edytowano 26 gru 2006, 19:08 przez mirmir, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 25 gru 2006, 21:36
- Posty: 12
- Auto: 323f ba 1996 1.5 Z5
mirmir napisał(a):Pierwsze co przyszlo mi do glowy to ze jest to jakis sygnalizator konczacego sie sprzegla.
Pierwsze co mi przyszło do głowy: masz uszkodzony sygnalizator konczącego sie sprzegła
Łuff...

Masz fantazję chłopie
Moim zdaniem kończy się docisk powoli...albo łożysko wyciskowe.
Ale przy Twojej wyobraźni – daj autko do sprawdzenia profesjonaliście
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
mirmir napisał(a):reszta bez komentarza.
Kolejny "uczulony" się trafił
Facet: kupiłeś MAZDĘ – albo wyluzujesz, albo zwariujesz
I nie gniewaj się, że Ciebie wysyłam do mechanika – po prostu czuję, że masz małe doświadczenie w grzebaniu przy samochodzie, a chcę byś uniknął niepotrzebnego zamieszania...(i kosztów oczywiście)
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
magicadm napisał(a):Facet: kupiłeś MAZDĘ – albo wyluzujesz, albo zwariujesz)
dlaczego?
tak duzo niespodzianek przede mna? nie strasz mnie.
magicadm napisał(a):[I nie gniewaj się, że Ciebie wysyłam do mechanika – po prostu czuję, że masz małe doświadczenie w grzebaniu przy samochodzie,
luzik .nikt sie nie gniewa.jestem mechanik z wyksztalcenia ale nie praktykuje.
magicadm napisał(a):[a chcę byś uniknął niepotrzebnego zamieszania...(i kosztów oczywiście)
dlatego wlasnie pytam uzytkownikow tych aut.moze stukot powoduje jakas [tiiit] a tu na grupie ktos mi podpowie. u mechanika moge uslyszec ze cale sprzeglo mam do wymiany.
pozdr
- Od: 25 gru 2006, 21:36
- Posty: 12
- Auto: 323f ba 1996 1.5 Z5
mirmir napisał(a):tak duzo niespodzianek przede mna? nie strasz mnie.
Czytając uważnie FORUM dowieszsię wszystkiego.
Mazdy to świetne samochody, ale mają też swoje słabe strony (sporo jest pisane o Z5) – poszukaj.
mirmir napisał(a):dlatego wlasnie pytam uzytkownikow tych aut.moze stukot powoduje jakas [tiiit] a tu na grupie ktos mi podpowie. u mechanika moge uslyszec ze cale sprzeglo mam do wymiany.
Musisz sam obsłuchać, najlepiej na kanale...Sprzęgło niestety wymaga demontażu by precyzyjnie określić przyczynę usterki (a i to nie zawsze się udaje). Choć może to nie samo sprzęgłojest źródłem problemu.
Koszt robociny niestety sugeruje by wmieniać komplet (i to dobry jakościowo)...
...a po diagnozę jedź do przynajmniej dwóch mechaników.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
mirmir napisał(a):dlaczego?
tak duzo niespodzianek przede mna? nie strasz mnie.
mirmir napisał(a):Kupilem 323f BA z5
hihi
Gdzieś już czytałem na ten temat. Poszukaj tego problemu dokładnie na forum. Z tego co pamiętam to trzeba przesmarować jakiś element i po kłopocie.
Tak na marginesie to też mi brzęczy jak wciskam pedał, ale zrobię to po zimie.
Pozdr,
Furmii
Tak na marginesie to też mi brzęczy jak wciskam pedał, ale zrobię to po zimie.
Pozdr,
Furmii
- Od: 19 gru 2006, 22:39
- Posty: 23
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323F BA Z5 `98 stock
Z tego co pamiętam to trzeba przesmarować jakiś element i po kłopocie.
Super wskazówka...
Jedyne co można tutaj (w układzie sprzęgła) smarować to "mufkę" łożyska wyciskowego, ale po co??? To na 99% nie rozwiąże problemu Kolegi.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
tomlolo napisał(a):Podobnie było u mnie – rozleciało się łożysko podporowe wałka sprzęgłowego.
Podporowe czy oporowe – inaczej wyciskowe sprzęgła???
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Furmii napisał(a):Gdzies´ juz˙ czyta?em na ten temat. Poszukaj tego problemu dok?adnie na forum.
czytam i czytam i nie moge nic podobnego znalezc.powalcze dalej, jeszcz polowa postow przede mna.
Furmii napisał(a):Z tego co pamie˛tam to trzeba przesmarowac´ jakis´ element i po k?opocie.
ooo to mnie pocieszyles. tylko jaki to element?hmmm
dodam ze dzisiaj tego brzdeku nie mialem-dziwne.
pozdr
- Od: 25 gru 2006, 21:36
- Posty: 12
- Auto: 323f ba 1996 1.5 Z5
Furmii napisał(a):Gdzies´ juz˙ czyta?em na ten temat. Poszukaj tego problemu dok?adnie na forum.
czytam i czytam i nie moge nic podobnego znalezc.powalcze dalej, jeszcz polowa postow przede mna.
Furmii napisał(a):Z tego co pamie˛tam to trzeba przesmarowac´ jakis´ element i po k?opocie.
ooo to mnie pocieszyles. tylko jaki to element?hmmm
dodam ze dzisiaj tego brzdeku nie mialem-dziwne.
pozdr
- Od: 25 gru 2006, 21:36
- Posty: 12
- Auto: 323f ba 1996 1.5 Z5
- Od: 19 gru 2006, 22:39
- Posty: 23
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323F BA Z5 `98 stock
- Od: 19 gru 2006, 22:39
- Posty: 23
- Skąd: Warszawa
- Auto: 323F BA Z5 `98 stock
mirmir napisał(a):tylko przy wlaczonym silniku, podczas naciskanie pedalu sprzegla pojawia sie jakis stukot,
jest to jedno metaliczne BRZDEK .przy delikatnym naciskaniu nie wystepuje natomiast przy szybszym stuka.
Tego raczej nie naprawisz smarując cokolwiek...ale obym się mylił.
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości