Mam problem odnoście trzęsienia sie samochodem tak jakbym miał guza na kole , ale kilka razy bylem na wulkanizacji i nic nie stwierdzili z kołem i z opona. Chodzi dokładnie o prawe przednie kolo jakieś pol roku temu wymieniłem amory z przodu na nowe Tokyio czy jakoś tam . Wcześniej nie widziałem problemu dlatego ze w ogole amorów nie miałem wiec nie było czuć , ale ostatnimi czasami zaczęło mnie to denerwować , bo jeżdżę do dziewczyny prawie 100km i po jakieś przejechaniu 20 km , a czasem mniej zaczyna trząść ta strona samochodu . Nie wiem co może byc wina nie wiem od czego mam zacząć .
Powiem tak czasem przez pierwsze 20 km jest ok dobrze sie prowadzi, a czasem po 2km od postoju znowu sie zaczyna.
Ma ktoś pomysł co to może byc spowodowane , bede bardzo wdzięczny