Witam
Mam problem w mojej mazdzie 323f BA 1.5, po przeglądzie koles powiedizał że mam luźny lewy [jaki?] hamulec (bębenowy), po rozkręceniu zauwazyłem że jedna szczęka(hamulec) jest sluźny, można go przesuwac w prawo/lewo, i w góre/dół. obie szczęki są połączone sprężynami, do tego obie są przez srodęk taki gwóźdź i na końcu jest blaszka sprężynująca (ale mimo to jest luźna)
Co jest nie tak?
Pozdrawiam
Szczęki hamulcowe
Strona 1 z 1

zdjecie jest z neta!
Ta szczeka co zaznaczyłem mogę ja w rekach przesuwac w prawo/lewo, góra/dól, swobodnie, natomiast ta prawa szczeka jest sztywna, nie umie jej w rekach przesowac, silownik działa, bo jak nacisne hamulec to sie rozciaga i idzie przez zębatke, potem odciągnę zębatkę i wraca znów hamulec do pozycji 0, tak samo z ręcznym, na przeglądzie powiedzieli że ten lewy tylnik hamulec jest słaby, domyślam się że chodzi o to że nie dociska on do bębna z cała siła ponieważ jest luźny i się odbija. Może brakuje tam jakiś cześci żeby usztywnić tą szczęka bardziej
- Od: 7 sie 2010, 00:25
- Posty: 52
- Auto: Mazda 6, 2.0 benzyna/lpg, 2006r., 147KM
na przeglądzie koles powiedział jak sprawdzał układ hamulcowy [jaki?] nożny to że lewy jest słaby, o ręcznym nic nie gadał, ogólnie nie czuje jakiegoś mocnego oporu na pedale hamulca, ale jak wcisnę do końca to już sie koła blokują. Jak zrobić żeby ten [jaki?] lewy hamulec był tak samo sprawny jak prawy
- Od: 7 sie 2010, 00:25
- Posty: 52
- Auto: Mazda 6, 2.0 benzyna/lpg, 2006r., 147KM
Solzbi napisał(a):na przeglądzie koles powiedział jak sprawdzał układ hamulcowy [jaki?] nożny to że lewy jest słaby, o ręcznym nic nie gadał, ogólnie nie czuje jakiegoś mocnego oporu na pedale hamulca, ale jak wcisnę do końca to już sie koła blokują. Jak zrobić żeby ten [jaki?] lewy hamulec był tak samo sprawny jak prawy
a nie brakuje ci sprężynki jakiejś???? tam powinny być o ile pamiętam 2 sztuki... na gorze i na dole... druga sprawa może już są wyciągnięte i nie ściskają jak należy... po trzecie być może masz regulator złożony na max i nie rozpiera jak należy... rozbierz, wysmaruj, złóż i sprawdź wtedy...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
w ba z5 hamulce zazwyczaj są słabe także na przegladzie jak gośc się nie gapi to ręcznym sobie pomóc
ja swoje regenerowałem -wymienilem wszystko co sie dało i dalej jest do d..py
taki urok madziuni
ja swoje regenerowałem -wymienilem wszystko co sie dało i dalej jest do d..py
taki urok madziuni
- Od: 12 lis 2008, 00:44
- Posty: 398
- Skąd: opole
- Auto: była 323f ba Z5 jest dziadkowóz 1.8 16v + niemiecki klekot + shadow vt750 c2 ace
ja bym sie klocil, zrobilem ostatnio znow tyl bo zaje..ie bil hamulec(dalej bije ale nie tak bardzo). wytoczylem bebny nowe szczeki i teraz auto o niebo lepiej hamuje musniecie hamulca i czuc ze jest reakcja, i jak mialem zamienniki tarcz to wlasnie jakos te hamulce jakby chcialy a nie mogly...
A sprezynek w sumie jest 4 w bebnie. rozbierz i patrz.
A sprezynek w sumie jest 4 w bebnie. rozbierz i patrz.
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
Ja też bm się kłócił .
Może bębny z tyłu o nie jest rewelacja ale przyzwoicie to hamuje przegląd zaraz po zakupie też przeszła bez zarzutu.
A ręczny to bije wszystkie mazdy z tarczami z tyłu.
Może bębny z tyłu o nie jest rewelacja ale przyzwoicie to hamuje przegląd zaraz po zakupie też przeszła bez zarzutu.
A ręczny to bije wszystkie mazdy z tarczami z tyłu.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości