Witam serdecznie
Jestem po wymianie :
Amorki
Łączniki
Sworznie
Końcówki drążków
wszystko lewa i prawa strona
Niestety dzieje się coś niedobrego. Musiałem coś spieprzyć ponieważ po wymianie w aucie zaczęły występować trzaski. Nie wiem co jest powodem. stuki dochodzą podczas skręcania. Gdy kręcę w lewo bądź w prawo. Również gdy auto stoi a ja kręcę kierownicą. dodatkowo auto skręca samoczynnie w lewo bądź w prawo. tak jakby przy skręcaniu coś stawiało opór do momentu jakiegoś przeskoku (zgrzytu), a gdy to nastąpi koła nie odbijają z powrotem do linii prostej Co mogłem zrobić nie tak? Przy wymianie końcówek drążków miałem bardzo mocno je zapieczone. ostatecznie udało mi się je odkręcić bez luzowania śrub kontrujących.
Pytanie. Czy kręcenie drążkiem kierowniczym po zdjęciu końcówki może mieć późniejszy wpływ na układ kierowniczy?
zastanawiam co może być powodem takiego zachowania?
Trzaski w zawieszeniu
Strona 1 z 1
sly1234 napisał(a):Witam serdecznie
Jestem po wymianie :
Amorki
Łączniki
Sworznie
Końcówki drążków
wszystko lewa i prawa strona
Niestety dzieje się coś niedobrego. Musiałem coś spieprzyć ponieważ po wymianie w aucie zaczęły występować trzaski. Nie wiem co jest powodem. stuki dochodzą podczas skręcania. Gdy kręcę w lewo bądź w prawo. Również gdy auto stoi a ja kręcę kierownicą. dodatkowo auto skręca samoczynnie w lewo bądź w prawo. tak jakby przy skręcaniu coś stawiało opór do momentu jakiegoś przeskoku (zgrzytu), a gdy to nastąpi koła nie odbijają z powrotem do linii prostej Co mogłem zrobić nie tak? Przy wymianie końcówek drążków miałem bardzo mocno je zapieczone. ostatecznie udało mi się je odkręcić bez luzowania śrub kontrujących.
Pytanie. Czy kręcenie drążkiem kierowniczym po zdjęciu końcówki może mieć późniejszy wpływ na układ kierowniczy?
zastanawiam co może być powodem takiego zachowania?
a mi się wydaje że to maglownica,,,, albo źle złożyłeś amorki i sprężyny źle się ułożyły w mocowaniach...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
puznies0 napisał(a):sly1234 napisał(a):Witam serdecznie
Jestem po wymianie :
Amorki
Łączniki
Sworznie
Końcówki drążków
wszystko lewa i prawa strona
Niestety dzieje się coś niedobrego. Musiałem coś spieprzyć ponieważ po wymianie w aucie zaczęły występować trzaski. Nie wiem co jest powodem. stuki dochodzą podczas skręcania. Gdy kręcę w lewo bądź w prawo. Również gdy auto stoi a ja kręcę kierownicą. dodatkowo auto skręca samoczynnie w lewo bądź w prawo. tak jakby przy skręcaniu coś stawiało opór do momentu jakiegoś przeskoku (zgrzytu), a gdy to nastąpi koła nie odbijają z powrotem do linii prostej Co mogłem zrobić nie tak? Przy wymianie końcówek drążków miałem bardzo mocno je zapieczone. ostatecznie udało mi się je odkręcić bez luzowania śrub kontrujących.
Pytanie. Czy kręcenie drążkiem kierowniczym po zdjęciu końcówki może mieć późniejszy wpływ na układ kierowniczy?
zastanawiam co może być powodem takiego zachowania?
a mi się wydaje że to maglownica,,,, albo źle złożyłeś amorki i sprężyny źle się ułożyły w mocowaniach...
myślę, że amorki złożyłem prawidłowo. Ale tak właściwie to jak amorki mogą wpływać na skręcanie auta?. stawiać opór?
Dodam że przed wymianą wszystko było ok. Co mogłem zrobić nie tak z maglownicą jak przecież jej nie ruszałem?
kurcze nie mam pojęcia do wafla co jest nie tak?
- Od: 22 paź 2006, 12:10
- Posty: 187
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323F BA. Z5 16V
chyba wiem o co Ci chodzi, jak miałbyś auto na podnośniku to zauważyłbyś ze przy skręcaniu kierownicą amorki się kręcą i w pewnym momencie ten zgrzyt jak to nazywasz, to zaobserwowałbyś jakby przeskakiwała sprężyna. albo coś źle złożyłeś a dokładniej łożysko mcpersona nie weszło tak jak powinno, albo masz niewłaściwą średnice wewnątrzną właśnie tych łożysk(różnica między 1.5, 1.8 – 10mm a 2.0-12mm), ale skoro ich nie zmieniałeś a przed naprawą było ok to stawiam na to że nie weszły tak jak powinny.
robiłem to u siebie i mam taki sam objaw, ale u mnie spowodowane to jest właśnie tą średnicą
robiłem to u siebie i mam taki sam objaw, ale u mnie spowodowane to jest właśnie tą średnicą
mazda 323s 1.5 `95 --> mazda 323f 1.5 `95
- Od: 7 gru 2008, 17:52
- Posty: 146
- Skąd: Biskupiec/Gdańsk
- Auto: Mazda 323f 1.5 BA
cwany napisał(a):chyba wiem o co Ci chodzi, jak miałbyś auto na podnośniku to zauważyłbyś ze przy skręcaniu kierownicą amorki się kręcą i w pewnym momencie ten zgrzyt jak to nazywasz, to zaobserwowałbyś jakby przeskakiwała sprężyna. albo coś źle złożyłeś a dokładniej łożysko mcpersona nie weszło tak jak powinno, albo masz niewłaściwą średnice wewnątrzną właśnie tych łożysk(różnica między 1.5, 1.8 – 10mm a 2.0-12mm), ale skoro ich nie zmieniałeś a przed naprawą było ok to stawiam na to że nie weszły tak jak powinny.
robiłem to u siebie i mam taki sam objaw, ale u mnie spowodowane to jest właśnie tą średnicą
chyba masz racje. Rozbiorę amorki i złożę je raz jeszcze. Przypomniało mi się że przy składaniu nie pasowały mi te 3 śruby od poduszki i próbowałem je dopasować do gniazda przekręcając na złożonym już amorku i mogłem przestawić osłonę z ta gumą w stosunku do sprężyny. To samo robiłem na 2 stronie auta. Czy łożysko w tych amortyzatorach to takie 2 plastikowe pierścienie? to się smaruję ?
- Od: 22 paź 2006, 12:10
- Posty: 187
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323F BA. Z5 16V
Mam jeszcze gorącą prośbę
czy mógłby ktoś mi dokładnie opisać kolejność przy składaniu tych wszystkich części od amorka mcpersona? tzn co najpierw itd do samego końca?
dokładnie w którym miejscu ma byś to łożysko oraz jaka strona do dołu a co na górę ?
nie chcę popełnić znów jakiegoś błędu po którym będę znów rozkręcał zawieszkę
czy mógłby ktoś mi dokładnie opisać kolejność przy składaniu tych wszystkich części od amorka mcpersona? tzn co najpierw itd do samego końca?
dokładnie w którym miejscu ma byś to łożysko oraz jaka strona do dołu a co na górę ?
nie chcę popełnić znów jakiegoś błędu po którym będę znów rozkręcał zawieszkę
- Od: 22 paź 2006, 12:10
- Posty: 187
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323F BA. Z5 16V
sly1234 napisał(a):Mam jeszcze gorącą prośbę
czy mógłby ktoś mi dokładnie opisać kolejność przy składaniu tych wszystkich części od amorka mcpersona? tzn co najpierw itd do samego końca?
dokładnie w którym miejscu ma byś to łożysko oraz jaka strona do dołu a co na górę ?
nie chcę popełnić znów jakiegoś błędu po którym będę znów rozkręcał zawieszkę
amorek, osłony + odboje, sprezyna, kielich górny ( mocowanie sprezyny z łożyskiem plastikowym włożonym od góry w otworek mocowania sprężyny i na trzpień amora...),poduszka amora i śruba... wszystko... żadna filozofia...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
puznies0 napisał(a):łożyskiem plastikowym włożonym od góry w otworek mocowania sprężyny i na trzpień amora...
a co z 2 częścią tego łożyska? Są tam dwa kółka. Rozumiem, że to z rantem w środku do środka kielicha mocującego sprężynę, a to drugie, płaskie kółko? na górę tego pierwszego?
- Od: 22 paź 2006, 12:10
- Posty: 187
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323F BA. Z5 16V
sly1234 napisał(a):puznies0 napisał(a):łożyskiem plastikowym włożonym od góry w otworek mocowania sprężyny i na trzpień amora...
a co z 2 częścią tego łożyska? Są tam dwa kółka. Rozumiem, że to z rantem w środku do środka kielicha mocującego sprężynę, a to drugie, płaskie kółko? na górę tego pierwszego?
te 2 kółka jak to nazywasz to jest jedno całe łożysko powinno być złożone... to ma być jeden element... i płaskim do góry a rantem w kielich.. widocznie ci sie rozsypało całkiem... a w srodku powinien być taki pierścień plastikowy...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
ok amorki poprawione. Problem był z łożyskami, a raczej źle złożyłem całość.
Wystąpił jednak inny problem. Przy hamowaniu czuję na pedale bicie tarcz hamulcowych. Przed wymianą tego nie było. Czy mogłem coś poruszyć w tarczach i teraz mam je w niewłaściwych pozycjach? tarcz nie ruszałem.
Wystąpił jednak inny problem. Przy hamowaniu czuję na pedale bicie tarcz hamulcowych. Przed wymianą tego nie było. Czy mogłem coś poruszyć w tarczach i teraz mam je w niewłaściwych pozycjach? tarcz nie ruszałem.
- Od: 22 paź 2006, 12:10
- Posty: 187
- Skąd: Bydgoszcz
- Auto: mazda 323F BA. Z5 16V
sly1234 napisał(a):ok amorki poprawione. Problem był z łożyskami, a raczej źle złożyłem całość.
Wystąpił jednak inny problem. Przy hamowaniu czuję na pedale bicie tarcz hamulcowych. Przed wymianą tego nie było. Czy mogłem coś poruszyć w tarczach i teraz mam je w niewłaściwych pozycjach? tarcz nie ruszałem.
jak tarcze biją to może być wina tego że są krzywe ,albo zaciski są po zapiekane i nie odbijają ... wyczyść prowadnice i rozruszaj je i tłoczek... nasmaruj wszystko miedzianym smarem i poskładaj... jak nie przestanie bić to bierz pod uwagę krzywe tarcze...
- Od: 14 cze 2008, 16:44
- Posty: 456
- Skąd: stąd
- Auto: Mazda
Nie smaruj prowadnic żadnym miedzianym smarem
kup specjalną pastę do prowadnic ATE w niebieskiej tubce
kup specjalną pastę do prowadnic ATE w niebieskiej tubce
Gdy ci smutno, gdy ci źle, odpal Vałke przejedź się
Best ET 16,654 – Konin 11' 16,291 – Ryki 11' w deszczu
15,95 – Kąkolewo 14'
Best ET 16,654 – Konin 11' 16,291 – Ryki 11' w deszczu
15,95 – Kąkolewo 14'
-
Cierpliwy
- Od: 25 kwi 2008, 18:29
- Posty: 1489 (3/6)
- Skąd: Łódź
- Auto: silniki rzędowe są nudne
Mazda 323F BA KL 94'
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości