323f BA bujanie autem
Strona 1 z 1
Witam panowie, problem mój polega na dziwnym bujaniu autem(głównie tył). Jak puszcze auto na luzie np. jak dojerzdzam do skrzyżowania auto się toczy powoli to mam wrażenie jakbym miał jajo na oponie. Jak oglądałem opony nic nie widać(opony ok). Co by mogło być jeszcze przyczyną takiego bujania. Z góry dzięki
- Od: 21 gru 2010, 18:59
- Posty: 25
- Skąd: Brześć Kujawski
- Auto: mazda 323f 1,5 95r
Ok dzięki za odpowiedź, jesteś pewny że to będą amory bo wiadomo koszt nie mały za amorki do mazdy.
- Od: 21 gru 2010, 18:59
- Posty: 25
- Skąd: Brześć Kujawski
- Auto: mazda 323f 1,5 95r
ok dzięki za odp i zainteresowanie tematem
- Od: 21 gru 2010, 18:59
- Posty: 25
- Skąd: Brześć Kujawski
- Auto: mazda 323f 1,5 95r
sprawdź czy hamulce tył ci nie trzymają lekko...ja miałem to samo...na dojeździe powolnym na luzie auto toczyło się jak by pulsacyjnie....a amory mam sprawne
- Od: 9 cze 2007, 21:51
- Posty: 626
- Skąd: Sosnowiec
- Auto: była Mazda 323F 1,5....
...teraz Francuz 3,0 V6
Ja mialem to samo jak mi jeden wywalilo nie moglem utrzymac na dolkach chcial mnie jedna strona tyl wyrzedzic:/ a pozniej jak drugi poszedl to juz calkiem masakra.
- Od: 8 mar 2010, 19:20
- Posty: 7406 (216/46)
- Skąd: RLE 0...0 RLE 4..91
- Auto: Mazda BA 323f 97' Z5 PB+LPG
Ford Focus 11' 1.6 tdci Titanium
OK jeszcze raz wielkie dzięki. Pzdr
- Od: 21 gru 2010, 18:59
- Posty: 25
- Skąd: Brześć Kujawski
- Auto: mazda 323f 1,5 95r
A tak apropo amortyzatorów – czy to normalne że jak były mrozy to z przodu amortyzatory zaczęły hałasować, zgrzytać ogólnie taki dźwięk jak miałem na tylnych przed wymianą gdy stare były kompletnie zużyte, a teraz jest już drugi tydzień ciepło i znów przednie amortyzatory zachowują się normalnie i nie wydają żadnych dźwięków? Jak były mrozy to przy wjeździe na próg zwalniający było czuć i słychać że amortyzator się składa (tzn przód auta się prawie nie podnosił na progach tylko był zgrzyt) a teraz jest normalnie (że zamiast amortyzator się składać to przód auta się podnosi czyli tak jakby amortyzatory się naprawiły same). Da radę jeszcze z miesiąc na tych amortyzatorach pośmigać czy lepiej już zmienić? Bo chwilowo krucho z kasą 
To jest raczej oznaka przymarzania amorów ja mam tak samo kiedy temperatura spadnie poniżej -10*C to tył na dziurach wali jak by płyta OSB latała po bagażniku a przód skrzypi
denerwujące to jest jak cholera ale na przeglądach amorki są ok i jeździ się też bez problemów.
a może łożysko jest skrzywione i koło nie kręci się prosto i jest efekt bujania, podnieś koło na lewarku, zakręć i obserwuj czy prosto się kręci
- Od: 12 paź 2007, 17:38
- Posty: 123
- Auto: 323F BA 1.8 16v DOHC 1995
Toyota Celica VII – 2ZZ-GE – 2001
Witam. Podłączę się do postu ponieważ u mnie buja jak jadę nawet po prostym odcinku i nie zależnie od prędkości. Definitywnie czuć , że jest to przez tył. Na stacji diagnostycznej nic nie wykazało , a sprawdzane było bardzo dokładnie (przód i tył)-żadnych luzów a i amorki w bardzo dobrym stanie. Może ktoś orientuje się co by to mogło być
.

-
seboo1510
zakręć kołem i zobacz jak się kręci
- Od: 12 paź 2007, 17:38
- Posty: 123
- Auto: 323F BA 1.8 16v DOHC 1995
Toyota Celica VII – 2ZZ-GE – 2001
Okazało się , że kolega scheinwerfer miał rację
.Ciężko było wyczuć ale łożysko w lewym tylnym kole miało lekki luz (naprawdę bardzo lekki ale jednak). Dzięki
.

-
seboo1510
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości